Gry komputerowe

Tutaj porozmawiać możemy o naszych zainteresowaniach, bardziej lub mniej popularnych pasjach czy nawet... dziwactwach :)
Awatar użytkownika
Drimlajner
Global Moderator
Posty: 2483
Rejestracja: 07 mar 2013, 21:32
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Okęcie

Re: Gry komputerowe

Post autor: Drimlajner »

Pięć cyfr ? Gdybym mógł to kupiłbym takiego z czystej ciekawości zobaczenia jak chodzi. Mówiłem o bardziej przyziemnych, konsolowych, cenach. :)


W stacjonarnym chyba też łatwiej zrobić upgrade. Wyjdzie... Wiedzmin 4 czy 5, to po prostu robisz wymianę karty graficznej i voila, działa, a starą pędzisz na allegro. Nie wiem jak jest w lapkach z wyższej półki, może mają lepszy komfort pracy grafiki i opcję wymiany na mocniejsze grafiki które trafią na rynek z czasem, laptopy za 3-4 to często pod tym względem tragedia.
Awatar użytkownika
jubei
IntroManiak
Posty: 601
Rejestracja: 22 lut 2008, 11:27
Płeć: mężczyzna

Re: Gry komputerowe

Post autor: jubei »

@highwind
Pozwól że się nie zgodzę co do symboli. Swastyka sama nic nie sugeruje ale namalowana na białym kółku które jest na czerwonym tle to oznacza tyllko jedno. Jest coś takiego jak kontekst...
Tak samo biały orzeł (nieważne już jak wygląda) na czerwonym tle ze złotą koroną i złotymi szponami to symol Polski a nie Austrowęgier ani Rosji ani innego hipotetycznego kraju.
Tyle że teraz doczytałem i ten orzeł to symbol z Sagi Sapkowskiego a nie indywidualna inwencja twórców, przyznaję, nie czytałem, nie interesowałem się wcześniej. Ale jak to ładnie w grze wygląda.

Wiedźmin 3 chyba będzie ostatnim z serii, sam nie wiem czy nie kupić i nie wspomóc krajanów. Laptopa też mam słabego więc jednak poczekam.
"Life is so unnecessary"
Awatar użytkownika
Drimlajner
Global Moderator
Posty: 2483
Rejestracja: 07 mar 2013, 21:32
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Okęcie

Re: Gry komputerowe

Post autor: Drimlajner »

No cóż, jeżeli rynek gier komputerowych jest zmęczony Wiedźminem i nie ma miejsca na części 4 i 5, zawsze można zrobić parę gier o tym panu...

Obrazek

Historia wcale nie gorsza, ani mniej klimatyczna. Sam rynek gier komputerowych z pewnością jest czymś w co warto inwestować. Myślę że CD Projekt Red o tym wie.
Awatar użytkownika
highwind
Legenda Intro
Posty: 2137
Rejestracja: 15 paź 2011, 10:27
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 1w9
MBTI: istj
Lokalizacja: wro

Re: Gry komputerowe

Post autor: highwind »

jubei pisze:Pozwól że się nie zgodzę co do symboli. Swastyka sama nic nie sugeruje ale namalowana na białym kółku które jest na czerwonym tle to oznacza tyllko jedno. Jest coś takiego jak kontekst...
To co ja według ciebie jubei napisałem w zacytowanym poniżej zdaniu? Bo generalnie to nie za bardzo rozumiem gdzie tu pole do niezgody :P
highwind pisze:To tak jakby ktoś zobaczył nazistowską swastykę i twierdził że to symbol hinduistyczny. Inspiracja jest oczywista, ale to nie jest to samo.
jubei pisze:Wiedźmin 3 chyba będzie ostatnim z serii, sam nie wiem czy nie kupić i nie wspomóc krajanów.
Tak, Dziki Gon to zakończenie historii Geralta z Rivii. Tak przynajmniej w wywiadach zaznaczali deweloperzy. Ale Geralt, to tylko jeden z głównych bohaterów sagi. Mamy jeszcze skaczącą po światach Ciri, która z resztą jest grywalną postacią w trzecim Wieśku. Także prawdopodobnie pożegnamy się na dekadę lub kilka z Białym Wilkiem, ale o wirtualny powrót w rejony Doliny Pontaru jestem raczej spokojny ;)
Nestor

Re: Gry komputerowe

Post autor: Nestor »

Jakiej gry społeczność jest według was najbardziej chamska?

Myślałem całe życie, że tibijska, ale odkąd zainstalowałem Lola, to musiałem dodać 50 miejsc, bo byłoby to wielką ujmą dla tibijskiej.
Racter

Re: Gry komputerowe

Post autor: Racter »

Złe czasy, złe obyczaje - dwutygodnik.com o Wiedźminie III

Bardzo fajnie i zręcznie napisany artykuł na temat naszej rodzimej produkcji, z odniesieniami do poprzednich części oraz ogólnie komputerowych rpgów, wśród których się zasłużenie wybija (choćby dlatego, że nie jest tak cukierkowy i 'generyczny' jak Dragon Age: Inquisition).

Ostatni fragment szczególnie przykuł moją uwagę:
Ostatnia odsłona przygód Geralta z Rivii oczywiście znowu spotkała się z falą krytyki ze strony obrońców politycznej poprawności i ideologii gender. Serwis Polygon wprost zarzucił twórcom mizoginię i rasizm. Trudno jednak wyobrazić sobie w tak spójnej historii, umieszczonej w alternatywnym średniowieczu, postaci o podobnej do nas wrażliwości i innym fenotypie niż słowiański czy skandynawski. Nie wiem, po co recenzenci Polygonu bawią się w psychoanalityczne domysły o szowinistycznych fantazjach twórców, zamiast dostrzec, że to, co w „Dzikim Gonie” dzieje się z postaciami kobiecymi, to pokłosie społeczeństwa, w którym granica między „chędożonkiem” a gwałtem jest niezwykle płynna. Cóż, należy chociaż odetchnąć z ulgą, że przydomek wiedźmina – „Biały Wilk” – nie został potraktowany jako alegoria białego suprematysty... To zresztą nieprawda, że problemy rasowe w „Wiedźminie” się nie pojawiają – czym innym, jeśli nie walką ras, są konflikty między ludźmi i nieludźmi – elfami, krasnoludami i trollami?

Metafora dla ideologa jednak zawsze będzie kategorią podejrzaną, bo zbyt wieloznaczną. Cieszę się, że twórcy pozostali wierni artystycznej wizji, nie ulegli presji i nie ulepszyli Geralta tak, jak zrobili to choćby kontynuatorzy komiksowej serii „Thorgal”. Tytułowy bohater – zatwardziały libertarianin, który całe życie marzył tylko, aby mieć święty spokój i żyć ze swoją rodziną na bezludnej wyspie – na starość zaczął nagle głosić na wskroś współczesne lewicowe poglądy (patrz „Statek miecz”). Growy wiedźmin pozostał Geraltem – niezaangażowanym zbytnio w losy świata cynikiem i socjopatą, nie wyrzekł się obywatelstwa zapyziałej Rivii na rzecz jakiejś współczesnej metropolii i zamiast ocalać świat – ocalił moje dzieciństwo.
Słyszał ktoś o podobnych zarzutach w rodzimych mediach? Bo to o lekką paranoję zahacza...

EDIT: zabawne, polskie (katolickie) media zarzucają Sapkowskiemu, że właśnie "ma swoje feministyczne, proaborcyjne odchyły". XD
Drżyjcie Potwory! - Gość Niedzielny
Awatar użytkownika
highwind
Legenda Intro
Posty: 2137
Rejestracja: 15 paź 2011, 10:27
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 1w9
MBTI: istj
Lokalizacja: wro

Re: Gry komputerowe

Post autor: highwind »

Przestrach mnie oblatuje w obliczu świadomości, że istnieją tacy ludzie. Etykietują się mianem wojowników o równość, będąc jednocześnie ślepymi na fakt, że ta ich wielka walka z dyskryminacją jest skrajnie wybiórcza i krzywdząca. AAAArrrgh, nosz KURWA.

Adrian Chmielarz, postać, która powinna być raczej znana w polskim środowisku game-devu podjął polemikę z zarzutami stawianymi przed trzecim Wiedźminem:
https://medium.com/@adrianchm (wpisy z maja - 14., 27., 31. i czerwca 2.i 4.)
Awatar użytkownika
Drimlajner
Global Moderator
Posty: 2483
Rejestracja: 07 mar 2013, 21:32
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Okęcie

Re: Gry komputerowe

Post autor: Drimlajner »

Słyszał ktoś o podobnych zarzutach w rodzimych mediach? Bo to o lekką paranoję zahacza...
Nie zauważyłem aby rodzime media jakoś wyjątkowo szczególnie zajmowały się Wiedźminem, CD Projekt, czy ogólnie rynkiem gier. Pewnie coś w mediach branżowych powinno być.

Sama idea nakładania cenzury na gry komputerowe nie jest niczym nowym i mnie nie dziwi. Wersje pierwszych Falloutów, z 1997 i 1998, przeznaczone na rynek Europejski, Australijski i chyba Japoński były mocno ocenzurowane. W Falloutach poszło o zabijanie dzieci i narkotyki.

Podejście aby "zakazać, albo mocno uregulować, bycie uczestnikiem aktu przemocy w wirtualnym świecie gry komputerowej", nie jest wcale takie obce naszemu światu. Prędzej czy później pewnie zatryumfuje. Będą ugłaskane gry bez wulgaryzmów, seksu i rock'n rolla... czy jak to zwał.

Acha, w tzw "branżowych" mediach pełno recenzji pod zamówienie. Atak też mógł być na zamówienie, np konkurencji, coby przypiąć CD Projekt łatkę rasistów i mizoginizm.
Awatar użytkownika
Drimlajner
Global Moderator
Posty: 2483
Rejestracja: 07 mar 2013, 21:32
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Okęcie

Re: Gry komputerowe

Post autor: Drimlajner »

Post pod postem. Bywa.

Drim znajdzie wszystko :D No, może nie konkretnie gra komputerowa, ale branża pokrewna.

Voila:
...dopóki kobiety będą pokazywane jako uprzedmiotowione obiekty seksualne, dopóty tak też będą traktowane, nie tylko w grach RPG, ale też realnie, w swoim środowisku.
http://wyborcza.pl/duzyformat/1,136812, ... _grze.html

Ps; o matko !

https://www.youtube.com/watch?v=_Nv2KEE_RkQ
http://szczuciecycem.pl/napoj-energetyczny-3.html
So-ze

Re: Gry komputerowe

Post autor: So-ze »

Poszukiwane dwie chętne osoby do grania w Left 4 Dead 2 (na Steamie za 4$) ze mną i z Highwindem :P
Awatar użytkownika
Saladin
Ekstrawertyk
Posty: 305
Rejestracja: 10 lut 2014, 23:29
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 7w8
MBTI: ENFP
Lokalizacja: Poznań

Re: Gry komputerowe

Post autor: Saladin »

Chętne do Was dołączę, jak sobie tylko przypomnę jak się gra w Left 4 Deada :P

Ja ostatnio dorwałem na Steamie po przecenie 'Guns of Icarus', świetną grę multiplayer (http://store.steampowered.com/app/209080/?l=polish) - przy okazji zapraszam do wspólnej gry, mój nick Salahadin. :D

Co do innych gier- preferuje klasyki typu Anno 1503, Settlers V: Dziedzictwo Królów, starsze CoD-y, Just Cause (1 i 2), GTA, seria Wiedźmin... no i oczywiście cała seria The Elder Scrolls! :D
"The worst lies, are the lies you tell to yourself."

"Don't be sorry. Be better."

Mój kanał na youtubie: https://www.youtube.com/channel/UCBstmW ... LTis8vE-hA
Awatar użytkownika
Drimlajner
Global Moderator
Posty: 2483
Rejestracja: 07 mar 2013, 21:32
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Okęcie

Re: Gry komputerowe

Post autor: Drimlajner »

A ja mam takie pytanie.

Jest ta wyprzedaż na Steamie (kupiłem w sumie Hotline Miami, całkiem ok za 2 euro)

Jak oceniacie Wiedźmina 1 ? Edycję rozszerzoną ? Wiem że 2 i 3 jest chwalona ale co z 1 ? Na moim rzęchu pewnie by poszła to może warto dać jej szansę ?
Awatar użytkownika
apohawk
Rozkręcony intro
Posty: 300
Rejestracja: 27 lis 2012, 18:35
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 4w5
Lokalizacja: Wrocław

Re: Gry komputerowe

Post autor: apohawk »

Wiedźmin 1 - dla mnie sterowanie i interfejs były tak dziwne i nieintuicyjne, że nie przedarłem się chyba przez prolog i zraziłem do kolejnych części. Może jestem oporny. Jak ktoś grał we wszystkie 3, to proszę o informacje o sterowaniu i interfajsie w 1 i 3.
W3 raczej spróbuję, jak będę miał trochę czasu, o który ciężko.
No good deed goes unpunished.
Awatar użytkownika
highwind
Legenda Intro
Posty: 2137
Rejestracja: 15 paź 2011, 10:27
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 1w9
MBTI: istj
Lokalizacja: wro

Re: Gry komputerowe

Post autor: highwind »

@apohawk:
Mi interfejs w W3 się podoba, chociaż bywa trochę chaotyczny, zwłaszcza jeśli liczysz na to, że gra za ciebie będzie robić porządki w ekwipunku... A nie będzie :P I można skończyć z toną niepotrzebnych i przeczytanych wcześniej notatek, książek i przedmiotów questowych, wymieszanych z miksturami, dekoktami i olejami, bo gra ładuje je do wspólnej kategorii. W miarę trwania rozgrywki zbiera się też, chyba nie przesadzę jeśli to powiem - setki schematów craftingu i po jakimś czasie jeśli się nie pilnujesz i nie przykładasz uwagi do konkretnych, interesujących cię wyrobów - można się zgubić i tutaj. Kolejna problematyczna rzecz, ale w charakterze podobna do wymienionych powyżej - w grze jest takie zatrzęsienie questów, że po jakimś czasie nie idzie się odnaleźć w dzienniku, w kategorii "ukończone". Czasem chciałem przypomnieć sobie z jakim efektem ukończyłem dany quest, ale zapomnij o tym - nie da się znaleźć pojedynczego wpisu pomiędzy setkami innych :P

Jeśli chodzi o sterowanie - też nie można powiedzieć że jest idealne. Prawdopodobnie nawet nie jest dobre. Jest OK. Postać posiada pewną "bezwładność", coś jak w GTAV, przez co zanim zacznie biec, stawia 2 kroki, nabierając rozpędu. A kiedy chcesz się zatrzymać, puszczając przycisk poruszania się do przodu, Geralt wykona jeszcze ze dwa kroki, wytracając moment. Dla niektórych to problem i trzeba się do tego przyzwyczaić. Także trzeba nastawić się na uderzanie w beczki, płoty, framugi drzwi, kręcenie się w kółko celem wycelowania w item, który chcesz podnieść, itp. Na koniu ten efekt jest jeszcze bardziej intensywny :P Tutaj masz filmik osoby, której bardzo to przeszkadzało: https://www.youtube.com/watch?v=GCUtsyG-B58 Z podobnymi zarzutami spotyka się system walki, ale tutaj się nie zgodzę. Prawda - na początku walka była mocno irytująca, ciągle coś przerywało mi ataki i zbierałem baty. Ale to nie wina gry, tylko chujowego gracza :P Kiedy już nauczyłem się prawidłowo robić uniki, zarządzać staminą, odpowiednio używać znaki, eliksiry, petardy, słowem - pełen wachlarz możliwości - walka stała się samą przyjemnością.

Także tak - Wiedźmin 3 nie jest grą perfekcyjną. Ale! Jeżeli chcesz doświadczyć najciekawszych i najbardziej niebanalnych questów jakie kiedykolwiek powstały w grach komputerowych, które ściskają gardło, czasem mogą zaszklić oczy, jeśli chcesz poczuć swojski, słowiański klimat, poczucie humoru czające się w niezliczonych smaczkach, podtekstach i mrugnięciach okiem, zobaczyć najbardziej wiarygodny otwarty świat, który nie podaje ci wszystkiego na tacy i w którym twoje zaangażowanie w jego odbiór jest nagradzane (http://tvgry.pl/?ID=5446), to musisz przynajmniej spróbować. Jeśli jesteś fanem RPG i Sapkowskiego, to prawdopodobnie powinieneś się nawet zmusić i jakoś przemóc niedogodności, bo wg. mnie warto dla samej fabuły, dla zobaczenia wspólnych scen Geralta i Ciri. Ja mam ponad 110h grania, a nie ukończyłem jeszcze pierwszego z trzech aktów gry i nie doszedłem do drugiej głównej mapy. Pierwszy raz chyba od 5 lat, może nawet dekady zdarzyło mi się zarwać kilka nocek z rzędu i pójść spać po wschodzie słońca, by wstać po kilku godzinach i grać dalej. A czuję, że historia tylko nabiera tempa. I ja teraz nabieram tempa w gadaniu o Wieśku, więc kończę, żeby nie tracić czasu. Ta gra jest genialna.
Awatar użytkownika
apohawk
Rozkręcony intro
Posty: 300
Rejestracja: 27 lis 2012, 18:35
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 4w5
Lokalizacja: Wrocław

Re: Gry komputerowe

Post autor: apohawk »

Ok, dzięki wiater, narobiłeś mi apetytu :) Jeszcze mam w kolejce Pillars of Eternity i będę musiał którąś grę wybrać najpierw. Może zdążą potanieć, zanim się za nie zabiorę...
No good deed goes unpunished.
ODPOWIEDZ