Polski Portal Introwertyków

Mi zwłaszcza dwie pierwsze części Gothica podobały się bardzo (trzecia już niezbyt), dopóki nie spróbowałam TES, a potem Wiedźmina - ten ostatni wygrywa fabułą.

a co do filmu o Otchłani, @Coldman, akurat niedawno to oglądałam na yt. Ogólnie idea gry tekstowej wydaje się dość ciekawa, ale mimo wszystko ja jestem jednak również wzrokowcem i nie jestem pewna, czy przypadłaby mi do gustu. To znaczy, nie wiem, czy na długo. Jeśli traktować to jak książkę, na której fabułę masz wpływ, myślę, że to może być całkiem satysfakcjonujące.

jeśli ktoś by chciał to mam mapę całego miasta początkowego dla Krasnoluda do starej otchłani
pisać pw
a z gierek to zawsze byłem fanem Fable, kto nie grał niech żałuje
pierwsza moja gra i wciąż kultowa HoMM III <3

Grał ktoś w Pillars of Eternity?

Przeszedłem na piracie prolog. Teraz zbieram to nieszczęsne 40 Euro / czekam na zniżkę. Powiem tak..

To Baldurs Gate 3. Pełnokrwisty. Mamy chyba wszystkie dobrze znane aspekty z Baldurów, Icewind Dale, innych gier D&D i Tormenta. Podane z nową fabułą, i ładnie zrobioną grafiką.

Oczywiście z wyciętym modelem walki D&D (który jest jednym z najgorszych systemów walki które mi było dane poznać).

Podsumowując: warto zagrać.

pierwsza moja gra i wciąż kultowa HoMM III <3

Była raz nawet inicjatywa pogrania w Hirołsy po necie. Niestety upadła

viewtopic.php?f=7&t=1593

Teraz zbieram to nieszczęsne 40 Euro / czekam na zniżkę.

To jak uzbierasz 32 euro to tutaj sobie kup -> http://www.gog.com/game/pillars_of_eter ... ro_edition
Już to zresztą pisałem, skąd wy bierzecie tą cenę 40 euro btw.?

Ze Steama pewnie.http://store.steampowered.com/app/291650/

Niedawno skończyłem Star Wars: Knights of The Old Republic II. W jedynkę grałem jakoś w gimnazjum i niewiele z niej już pamiętam, ale że rzucili dwójkę (z fanowskim modem przywracającym usuniętą przez twórców zawartość) w pewnym czasopiśmie o grach, to się skusiłem.

Gra jest trochę zabugowana i przez to potrafi zirytować, ale przyznam, że pod względem klimatu i fabuły to jedna z lepszych pozycji, w jakie grałem. Pamiętam, że jedynka była bardziej powieścią awanturniczą w gwiezdnych realiach (jak Nowa Nadzieja); tu z kolei mamy ciężką, mroczną atmosferę i często niejednoznaczne moralnie wybory. Quasi-turowy system walki trochę się zestarzał, ale nadal sprawia frajdę. Ciekawi przyłączalni NPCe, niestety żaden nie ma swojego własnego zadania (poza HK-47, ale to i tak dzięki wspomnianemu modowi), no i miejscami dialogi mogłyby być trochę lepiej skonstruowane... Przydaje się też mieć jako takie pojęcie o lore SW, albo chociaż chęć zapoznania się - gra oferuje masę informacji o świecie, no i została włączona do fabularnego kanonu.

Polecam gorąco każdemu fanowi roleplayów.

To PoE też da się znaleźć taniej. Co prawda nie ze steam, ale za ok. 15 euro złapiecie nawet teraz (kupujesz klucz do gry na steam). A na steam będzie taniej na Summer Sale Chowajcie portfele!

W jakiegoś BF'a grywacie?

Bad Company 2

BF 3
Zarąbisty multiplayer

Zrezygnowałem ostatnio z gier komputerowych. Grałem codziennie w gry multiplayer. W momencie kiedy grając w single'a mimo świetnych recenzji nie byłem w stanie czerpać przyjemności - dałem spokój. Od zawsze lubiłem RPG. Kochałem Fallout'a 2. Ostatnio zacząłem grać w Planescape:Torment, ale nie dałem rady skończyć - wydawała mi się nudna. To samo Pillars of Eternity. Non stop szukałem jakiejś akcji, adrenaliny jakie doświadczałem w np. Call of Duty. Może po tygodniu - dwu mi przejdzie.
A tak poza tym polecam indyka: Antichamber. Świetna gra logiczna. Nie za trudna, nie za łatwa. Coś typu portal.

Czeka ktoś na Witchera 3? Normalnie bym się tym nie interesował bo nie gram już, ale raz że to Polacy robią, dwa że na podstawie powieści Polskiego autora, trzy że to się odbywa w średniowieczu w europie, oraz TO http://i.imgur.com/m0PkJYz.jpg?1
czekałem na polski smaczek i się doczekałem. Przy wjeździe do miasta jest więcej flag co wyglądają na polskie i fajne orły i statek. Recenzenci nawet nie zaczaili.

Lol. Bo to nie są polskie orły. To jest godło królestwa Redanii http://wiedzmin.wikia.com/wiki/Redania

Komputer muszę nowy kupić, albo zewnętrzną grafikę... co mi się teraz nie widzi bo USD drogi.

Oczywiście że są to Polskie Orły(dokładnie jest to Orzeł Powstańców z 1863), nową rzeczą jest tu dodatek czarnej tarczy z żółtym krzyżem.

Twórcy fantasy bardzo często inspirują się rzeczywistością i historią.

Tak samo Bretania z Warhammera Fantasy ma odpowiadać feudalnej europie, Imperium Świętemu Cesarstwu Rzymskiemu wchodzącemu w Renesans, a Kislev krajom słowiańskim.

Herb Redanii bardzo przypomina godło Polski. Podobieństwo Redanii do Polski widać jeszcze w kilku nazwach i imionach Redańczyków (szczególnie królów). Samo Łukomorze być może metaforą Pomorza, a połączenie Redanii i Jamurlaku - unii Polski z Litwą. Również spore wpływy licznej szlachty, wyzysk chłopstwa i gospodarka oparta na eksporcie zboża upodabniają Redanię do Polski sprzed wieków.

Krociowe zyski królestwo czerpie z handlu z Novigradem i eksportu zboża - rzec można, że stanowi spichlerz całego kontynentu, a nawet innych części świata. Dlatego też dominującym krajobrazem Redanii są ogromne, falujące łany zboża. Estymy i dochodów królestwu dodaje też fakt, iż na jego terenie znajduje się największa i najbogatsza aglomeracja Północy - Wolne Miasto Novigrad, oraz miasteczko Oxenfurt ze swoim znakomitym uniwersytetem. Obecnie gospodarka państwa jest poważnie zagrożona, gdyż do kraju napływają tanie towary z Nilfgaardu i innych państw, które stanowią poważną konkurencję dla miejscowych rzemieślników. Ponadto, znajduje się tu bardzo mało manufaktur.

Novigrad jak znam historię to pewnie odpowiednik Hanzy, Gdańska i Rosji Piotra I.

To tak jakby ktoś zobaczył nazistowską swastykę i twierdził że to symbol hinduistyczny. Inspiracja jest oczywista, ale to nie jest to samo. Ja tam pod wieśka kompa kupuję, tylko jak zwykle problem z podejmowaniem decyzji. Zdecydowałem się już na konkretny model laptopa, to wycofali go ze sklepu. Potem dwa tygodnie zmóżdżałem się nad kolejnym i tego też wycofali. Teraz nie mam na horyzoncie za bardzo niczego, co by mnie w pełni satysfakcjonowało. A premiera bodaj we wtorek i prawdopodobnie dostanę też wtedy urlop. Jak żyć?

Tu nie chodzi o sam symbol, Sapkowski całkiem dużo do swojej sagi zapożyczył z histroii.

Dość specyficzna jest struktura społeczna tego kraju - posiada ono najliczniejszą ze wszystkich Czterech Królestw szlachtę, uważającą się za jedynych właściwych i prawdziwych Redańczyków. Stanowi ona większość redańskiej armii. Choć mocno zróżnicowana pod względem finansowym, szlachta prawnie jest równa. Tymi samymi przywilejami cieszą się zarówno biedacy własnoręcznie uprawiający ziemię, jak i bajecznie bogaci magnaci, mieszkający w prywatnych pałacach i utrzymujący prywatne armie. Redańska szlachta żyje głównie na wsi, w rozrzuconych po całym kraju dworkach i folwarkach. Zajmuje się głównie rozrywkami, wojaczką, handlem zbożem i hodowlą koni. Rumaki z Redanii nie mają ponoć sobie równych, a tamtejsza szlachecka jazda należy do najlepszych na świecie. Od kupczenia większość nobilów raczej się powstrzymuje, bowiem za zajęcie się nim lub osiedlenie w mieście grozi utrata szlachectwa; co prawda kara to rzadko egzekwowana, ale lepiej uważać...

Ja nie mówię że źle. Napisać historię Polski dodając elementy fantasy w tym jeden wyjątkowy i nowy, i wychodzi całkiem dobra lektura.

Jak żyć?

Zachować starego lapka a złożyć sobie tylko stację. Do tego pad albo klawisze / mysz bezprzewodowo. Stary 40" od kogoś kto wymienia na większy.

+ duża wygodna kanapa.

Czyli mówiąc po chłopsku, złożyć sobie samemu coś ala PS4 / xbox tylko lepiej i taniej.

albo zewnętrzna grafika, lukas o tym pisał

http://www.dobreprogramy.pl/Zewnetrzna- ... 60284.html

Co przejdę przez konfigurator stacjonarek, cena wychodzi mi na tyle zbliżona do laptopa o podobnej wydajności, że jestem bardziej skory wybrać drugi wariant. Myślę tu o high-endowych sprzętach wchodzących już na pięciocyfrowe półki cenowe. Laptop z dwiema kartami graficznymi GTX970m sparowanymi w SLI jest silniejszy obliczeniowo niż desktopowa GTX980. W każdym razie, przepaść wydajnościowa pomiędzy PCtami, a notebookami mocno się skurczyła ostatnio wraz z pojawieniem się nowej architektury podzespołów graficznych. A że jestem człowiekiem, który dużo jeździ w delegacje, jednak skłaniam się ku czemuś bardziej mobilnemu. Chociaż i tak spać po nocach przez ten dylemat nie mogę :/ Ehh ta introwertyczna skłonność do niepodejmowania decyzji.