Strona 21 z 28

Re: Introwertyk się dziwi...

: 08 lut 2014, 19:46
autor: Rina
Dziwne reklamy czegoś, co nie usuwa przyczyny problemu tylko jego oznaki. Palisz i masz "kaszel palacza"? Łykaj suplement, by usunąć ten kaszel. A może lepiej coś zrobić z paleniem??? :shock:
Masz zimne stopy? Bierz suplement. Nie trać czasu na wizytę u lekarza i dociekanie, czy jest coś nie tak z krążeniem. Łyknij se i będzie dobrze :twisted: .

Re: Introwertyk się dziwi...

: 25 lut 2014, 23:03
autor: Sam_na_sam
Mnie dziwi pogoń za powszechnością, i uznawanie jej za jedyną opcje, a traktowanie wszystkiego co po za nią za coś dziwnego. Popularne są szerokie ubrania z debilnymi sloganami więc wszyscy je noszą popularne jest palenie wiec jest spoko ,wódka , seks małolatów,ćpanie ,cwaniactwo, materializm spoko szacunek, tolerancja,uprzejmość itd itp dziwactwo

Re: Introwertyk się dziwi...

: 26 lut 2014, 20:41
autor: lukasamd
DamianEro pisze:Przyjaźń między facetem a dziewczyną nie istnieje i nie ma co się oszukiwać. Jeśli tkwi się chwilkę w tej przyjaźni i tak nagle coś uderzy, żeby pomyśleć o tej koleżance pod innym kątem. I właśnie tego nie rozumiem. Jeśli to jest koleżanka, skąd wie, że facet myśli o niej jako o przyszłej dziewczynie i nie znajdzie sobie innego "kolegi"?
A ja się tutaj kategorycznie nie zgodzę.
Mam 3 takie koleżanki, z którymi mogę rozmawiać o wielu rzeczach, którym mogę poświęcić, czas, a które nie interesują mnie w celu czegokolwiek więcej niż przyjaźni. Tak, bo dla mnie to jest przyjaźń. Może i na początku myślałem, że może będzie coś więcej, ale sam się wycofałem z braku "tego czegoś" (widać to nie te, motylków w brzuchu itd. żadnych nie było). Niemniej, nie przeszkodziło to w rozwinięciu się znajomości w innym torze.
Nie spłycałbym więc relacji mężczyzna-kobieta do: wszystko albo nic, bo to cechuje chyba tylko społeczeństwo poziomu gruntowego o którym sami wcześniej pisaliście.

Re: Introwertyk się dziwi...

: 26 lut 2014, 22:48
autor: highwind
lukasamd pisze:Nie spłycałbym więc relacji mężczyzna-kobieta do: wszystko albo nic, bo to cechuje chyba tylko społeczeństwo poziomu gruntowego o którym sami wcześniej pisaliście.
No to mnie to chyba cechuje :P Albo wszystko i wtedy to przyjaciółka, albo browar + gadka-szmatka i wtedy to koleżanka ;)

Re: Introwertyk się dziwi...

: 28 lut 2014, 11:39
autor: lukasamd
Co innego miałem na myśli pisząc wszystko :)
Jakbym o miał "posegregować" (co nie jest mądre, bo szufladkowanie relacji to bzdura) to bym powiedział że:
- znajoma (z widzenia)
- koleżanka (jak piszesz)
- przyjaciółka (można pogadać o wszystkim)
- miłość

Oczywiście jak napisałem w nawiasie, robienie takiej hierarchii mija się z celem. Po prostu daję tu do zrozumienia o co mi chodziło w bardziej widoczny sposób.

Re: Introwertyk się dziwi...

: 28 lut 2014, 14:49
autor: siwy
Ja tam wierzę w przyjaźń damsko-męską. Mam przyjaciółkę i nie liczę, nawet nie chcę, by było z tego coś więcej. Tak jak jest teraz między nami jest rewelacyjnie. Fakt, pomóc może fakt, że przez długi czas była postrzegana tylko jako "znajoma - dziewczyna mojego kumpla", jednak nawet wtedy nie było nic, co by miało to zmienić. Nie ten typ człowieka, jak dla mnie.

Re: Introwertyk się dziwi...

: 16 maja 2014, 19:27
autor: tanczacawdeszczu
kacz0r pisze:Nie mogę zrozumieć jak można palić papierosy. Ani to tanie, nic nie daje, żadnych zalet nie ma, śmierdzi się, truje wszystkich w około, często palacze są strasznymi egoistami nie zwracając uwagi na to, że ktoś może nie chcieć wciągać ich dymu.
W zupełności się zgadzam. Piwko jeszcze rozumiem ale papierosy? Zwyczajnie śmierdzą. Dla mnie palenie przy kimś kto nie pali do brak poszanowania dla tej osoby. Okropieństwo.

Re: Introwertyk się dziwi...

: 16 maja 2014, 23:57
autor: arbuz25
^^ O to to!
Nigdy tego nie ogarniałem. To nie ma żadnego logicznego uzasadnienia.
Mam wrażenie, że papierosy palą zawsze osoby słabe, które łatwo poddają się presji otoczenia.
Zawsze chciało mi się śmiać, jak w gimnazjum ludzie szpanowali tym, że palą papierosy :lol:.

A ta reklama tabletek na kaszel palacza to mnie codziennie rozwala, jak ją słyszę w radiu. Płacić za papierosy, płacić na duże ilości perfum żeby nie śmierdzieć, płacić za tabletki na kaszel, płacić na leczenie płuc z kolejnych latach. Masakra. I z tego większa część pieniędzy idzie do budżetu państwa na tych darmozjadów!

Re: Introwertyk się dziwi...

: 17 maja 2014, 11:57
autor: So-ze
Skoro nie paliliście to jak możecie pisać, że nie rozumiecie palących xD Śmierdzą? A o mentolach ktoś słyszał?
Jak ktoś pali przy kimś kto palić nie chce i papierosów unika, no to to raczej wina tej osoby :P
Jak ktoś pali regularnie, to cóż... to już jest słabość. Niby takich osób jest dużo, ale sam z takich ludzi nie specjalnie znam.
Że gimnazjum pali? Dzieciaki z podstawówki pytają się już o ognia. Widać, testy z przyrki coraz trudniejsze.
Aha jeszcze zaraz ktoś zacznie gadać, że e-papierosy są lepsze, więc z góry uprzedzę. To jeszcze gorsze cholerstwo :D

Re: Introwertyk się dziwi...

: 17 maja 2014, 17:31
autor: twarda intro
So-ze pisze:Skoro nie paliliście to jak możecie pisać, że nie rozumiecie palących xD
Ja paliłam i też nie rozumiem. Nie rozumiem jak można się uzależnić od tego syfu, zapaliłam może z 5 razy z koleżanką w damskiej toalecie :lol: a potem nasze drogi się rozeszły i przygoda z papierosami też się skończyła.
Podobnie jak nie ogarniam uzależnienia od alkoholu, człowiek jest jednak beznadziejną, słabą istotą która od wszystkiego może się uzależnić. Mi się wydaje, że uzależnienia to główna cecha ekstrawertyków, są bardziej podatni na presję otoczenia i częściej przebywają wśród ludzi, więc mają większe szanse palić i pić. Intro nie ma w zwyczaju urządzać gadki szmatki o niczym przy papierosku ani rzucać tekstów w stylu:chodź po pracy na drinka poznasz moich znajomych :lol:

Re: Introwertyk się dziwi...

: 19 maja 2014, 9:51
autor: lukasamd
Palenie?
Nie nie i jeszcze raz nie. Trucie samego siebie, trucie osób wokoło (no chyba, że ktoś naprawdę potrafi się zachować). Mam jednego z palących rodziców, wiem jak o jest jak ktoś w domu pali i nie znoszę tego. Ta osoba oczywiście niczego nieprzyjemnego nie czuje, ale wszyscy wokoło i owszem.
A tragedią jest dla mnie młoda kobieta z fajką w ustach.. obrzydliwszego widoku nie ma.

Re: Introwertyk się dziwi...

: 19 maja 2014, 13:20
autor: twarda intro
lukasamd pisze: A tragedią jest dla mnie młoda kobieta z fajką w ustach.. obrzydliwszego widoku nie ma.
No tak bo młody facet to może i jest ok, ale jak młoda kobieta to obrzydliwe :lol:
wiesz ja jednak widziałam mnóstwo bardziej obrzydliwych rzeczy niż młoda kobieta z papierosem, ale kwestia gustu pewnie.

Re: Introwertyk się dziwi...

: 19 maja 2014, 20:02
autor: lukasamd
Nie mówię, że młody facet może, gdzie to wyczytałaś?
To też wygląda strasznie, tyle że jako facet nie oceniam w ten sposób innych facetów, nie interesuje mnie co robią. Kobiety inaczej, bo to mnie jako faceta odrzuca, co tu będę tłumaczył...

Oczywiście, że są gorsze rzeczy. Tyle że na to zszedł temat i napisałem, że dla mnie to obrzydliwe :)

Re: Introwertyk się dziwi...

: 19 maja 2014, 21:08
autor: So-ze
Obrazek

Obrzydliwa :lol: Ja bym taką przygarnął, nawet z papierosem. Jak słyszę, że ktoś pali ze stresu, czy pali "bo musi" to chce mi się śmiać i rzeczywiście to może świadczyć o słabości, ale z tego co sam zauważyłem, częściej dotyczy to kobiet.

Re:

: 19 maja 2014, 23:51
autor: Mel
Akolita pisze:Skąd się wzięła ta wszechobecna fascynacja seksem.
Seks na bilboardach reklamujących instalacje grzewcze
W reklamach wody mineralnej
W podtekstach podczas rozmów na każdy inny temat
W modzie, nazwach drinków, jako hot topic w magazynach kobiecych, jako jedyny topic w magazynach męskich (jeśli akurat nie ma nic o motoryzacji),
w tekstach do większości popularnych piosenek, filmie, książce...
Pozwolę sobie zacytować Akolitę, bo mnie dzisiaj też to dziwi