Strona 3 z 3
Re: Oryginalni
: 29 lis 2009, 9:54
autor: kosmita
To ja powrócę do tematu wątku (albo wątku tematu, jakkolwiek to brzmi).
Od kiedy przestałem się przejmować tym "co pomyślą o mnie inni", coraz częściej idę za własnym wyborem, a nie wyborem tłuszczy. Czy jestem oryginalny? Hmmm, do garnituru nigdy nie noszę krawatu

. Poza tym, widzę kolory inaczej niż większość ludzkiej populacji.
Re: Oryginalni
: 30 lis 2009, 18:58
autor: marc
Wg mnie kazdy *swiadomy* czlowiek jest oryginalny. Nie ma sensu licytowac sie oryginalnoscia, bo dla jednych sprowadza sie ona do wnetrza, dla innych zas wylacznie do wyrozniania sie w tlumie ubiorem, fizjonomia, etc. Ludzie nieswiadomi siebie samych - skrotem: bezrefleksyjni - upodabniaja sie bezmyslnie do masy, i dlatego nie sa oryginalni. Takie dzialanie gwarantuje im ponoszenie mniejszej - bo nalozonej na grupe - odpowiedzialnosci, a takze zwolnienia z podejmowania wielu istotnych decyzji; jak rowniez udzlal w profitach grupy.
Co jest bardziej korzystne dla *jednostki*? kazdy ocenia to sam i ponosi odpowiedzialnosc za wlasny wybor

Re: Oryginalni
: 10 gru 2009, 17:57
autor: air
eremita pisze:lecz moja oryginalność wynika w dużej mierze z własnych decyzji
Owszem, z decyzji wynika moja oryginalność, ale to nie ma nic wspólnego z chęcią bycia inną, niż ktos tam... Decyzje podejmuję zgodnie z własnymi zasadami, którymi się kieruję.
Re: Oryginalni
: 13 gru 2009, 14:17
autor: Thompson
W swojej oryginalności zgadzam się z założycielem tematu. Nie mam nic więcej do dodania.
Re: Oryginalni
: 13 gru 2009, 16:23
autor: marc
Co do "oryginalnosci" zalozyciela watku, to zwie sie ja antykonformizmem.
Re: Oryginalni
: 13 gru 2009, 20:11
autor: Inno
marc pisze:Co do "oryginalnosci" zalozyciela watku, to zwie sie ja antykonformizmem.
A no owszem, tak to brzmi. A antykonformizmowi bliżej do konformizmu niż do nonkonformizmu.
Re: Oryginalni
: 13 gru 2009, 20:21
autor: marc
Inno pisze:marc pisze:Co do "oryginalnosci" zalozyciela watku, to zwie sie ja antykonformizmem.
A no owszem, tak to brzmi. A antykonformizmowi bliżej do konformizmu niż do nonkonformizmu.
Dokladnie. W skrocie: antykonformizm jest sprzeciwem dla samego bycia w opozycji, zas nonkonformizm jest postawa wlasna, odrebna i niezalezna od opozycji. Jesli sie z dana opozycja zgadzamy, to przyznajemy jej racje ... inaczej bylibysmy antykonformistami

Re: Oryginalni
: 14 gru 2009, 20:06
autor: Thompson
Macie rację. Po doczytaniu na ten temat stwierdzam że jestem trochę bardziej hardcore'ową wersją nonkonformisty ale nie skrajną.
Re: Oryginalni
: 25 lut 2023, 18:15
autor: Rafael
Ja nie lubię być oryginalny.
Raczej starałem się współbrzmieć z grupą, z którą się identyfikowałem. Czasem bywały one ekscentryczne jak subkultura punk, czy rasta.
Jednak przez całe życie słyszałem pytanie "dlaczego jesteś taki inny?".
Ta przypadłość zapewne odziedziczona po wielonarodowych przodkach. Powstała niepowtarzalna mieszanina genetyczna, z którą, chciał nie chciał, trzeba iść przez życie.

Re: Oryginalni
: 25 lut 2023, 23:51
autor: intbrun
Złota łopata forumowa chyba... ;-)