Strona 3 z 3

Re: Chorujecie na coś?

: 01 lut 2021, 23:48
autor: intbrun
tutaj najbardziej pasuje chyba określenie: to skomplikowane.

Re: Chorujecie na coś?

: 18 kwie 2021, 16:54
autor: Coldman
Depresja pozostawia po sobie ślady, na które wiele lat jeszcze można chorować...

Re: Chorujecie na coś?

: 17 maja 2023, 23:04
autor: Introja
Mam od kilku miesięcy problem z nadgarstkiem. Ciągle jakiś stan zapalny przy więzadłach czy ścięgnach czy coś takiego. Rehabilitacja, raz lepiej, raz gorzej. Trochę mnie to przygnębia, bo nie wiem czy będzie lepiej. Ja to po prostu też jestem taką osobą, że nie lubię kiedy mi coś dolega, nie umiem wtedy nie myśleć ciągle o tym

Re: Chorujecie na coś?

: 14 cze 2023, 0:29
autor: Agon
Może masz zespół cieśni nadgarska? Leczy się to operacyjnie jak mocno przeszkadza. Boli w taki sposób, że jak zegniesz rękę w nadgarstku to ból się nasila, albo nasila się przy uderzeniu w nadgarstek, albo ból pojawia się w nocy i wybudza ze snu?

Re: Chorujecie na coś?

: 15 cze 2023, 19:53
autor: Introja
@Agon właśnie to jest tak, że.. to mnie nie boli, to jest taki dyskomfort ciągle zmęczonej ręki. Ostatnio zmieniłam fizjoterapeutkę i nowa w ogóle fajnie mi różne punkty na powięzi masowała, i przy ręce i ogólnie było lepiej, ostatnio nawet było kilka dni normalnie, a teraz znów nawraca i muszę się umówić i ciężko mi powiedzieć po prostu czy to może przejść na stałe, nie mam problemu z bólami i ruchomością, ogólnie dużo mi ręka chrupie, jest taka zmęczona i mniej silna. Może to są początki czegoś takiego, nie wiem. Nikt mi nic nie mówi o możliwych przyczynach, a mnie tylko to dołuje wszystko

Re: Chorujecie na coś?

: 07 maja 2024, 2:08
autor: Xes-and-Ckuf
Spektrum autyzmu
Depresja lekooporna
Zaburzenia osobowości
I fizycznie kilka rzeczy,

Re: Chorujecie na coś?

: 20 lis 2024, 15:41
autor: Guziec94
Z tych co na szybko sobie przypominam
Borderline
Depresja
Zaburzenia odżywiania
Alkoholizm

Re: Chorujecie na coś?

: 04 paź 2025, 10:07
autor: FireSoul
w tej chwili mam zaburzenia psychiczne: nerwica natręctw, jakaś forma fobii społecznej (myślałam, że już tylko nieśmiałość ale chyba się coś nasiliło).
podobno też mieszane zaburzenia osobowości ale jakie to już nie zdiagnozowano...
kiedyś miałam depresję ale teraz z tym już raczej dobrze.