Strona 3 z 3
Re: Pierwszy związek, pierwsza kłótnia.
: 05 cze 2014, 14:01
autor: Drimlajner
Oksytocyna uwalnia się podczas orgazmu zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn
Cienko ze mną ! Tak, masz rację. Przyznaję się do błędu. Na swoje usprawiedliwienie powiem, że poziom produkcji tegoż hormonu jak i stopień jego uwalniania zależy od indywidualnych uwarunkowań genetycznych.
Coś, ogarnąć się muszę
to właśnie ona w połączeniu z testosteronem powoduje, że facet po seksie chce tylko obrócić się na bok i zasnąć.
Niewielki % facetów ma taką ochotę, to nie jest reguła.
Stereotyp wziął się stąd iż większość stosunków jakie odbywamy, obywamy późnym wieczorem. Po całym dniu i wysiłku jakim jest stosunek chcę się zwykle iść spać.
Mężczyźni którzy preferują uprawianie seksu w ciągu dnia i tak praktykują nie mają ochoty spać po stosunku, są tylko lekko zmęczeni.
Re: Pierwszy związek, pierwsza kłótnia.
: 05 cze 2014, 14:34
autor: twarda intro
Mnóstwo podobnych kretynek łazi po tym świecie jak dziewczyna głównego bohatera tego tematu, tylko po co pytać co robić? Każdy rozsądny człowiek chyba wie co robić kiedy okazuje się, że "druga połówka" to jakaś zidiociała persona.
żal.pl i tyle w temacie
Re: Pierwszy związek, pierwsza kłótnia.
: 05 cze 2014, 18:27
autor: lukasamd
twarda intro pisze:Mnóstwo podobnych kretynek łazi po tym świecie jak dziewczyna głównego bohatera tego tematu, tylko po co pytać co robić? Każdy rozsądny człowiek chyba wie co robić kiedy okazuje się, że "druga połówka" to jakaś zidiociała persona.
żal.pl i tyle w temacie
W pewnym momentach żałuję, że na tym forum nie ma żadnych rzeczy typu "+1" albo "lubię to"

Re: Pierwszy związek, pierwsza kłótnia.
: 05 cze 2014, 18:49
autor: Norbert_t
twarda intro pisze:Mnóstwo podobnych kretynek łazi po tym świecie jak dziewczyna głównego bohatera tego tematu, tylko po co pytać co robić? Każdy rozsądny człowiek chyba wie co robić kiedy okazuje się, że "druga połówka" to jakaś zidiociała persona.
żal.pl i tyle w temacie
cóż chyba zeszłiśmy z tematu...w kazdym razie nie wypadałoby żeby oceniać po jednej wpadce,opisanej przeze mnie, osobę która była mocno poirytowana i nakładać mojej dziewczynie tabliczkę idiotki, tak postąpiła głupio ale słysze że żałuje, a jutro zobaczymy jak bedzie się zachowywać w rozmowie... A po co pytać, no niewiem, może dlatego żeby ktoś komu, jak już wspomniane było, hormony nie uderzyły, żeby spojrzał na całą sytuację...Jest to nowe dla mnie i mam prawo pytać i szukać pomocy...od tego jest m.in to forum...
Re: Pierwszy związek, pierwsza kłótnia.
: 05 cze 2014, 19:27
autor: Agon
Co do tej oksytocyny, to słyszałem, że podawana donosowo zwiększa ufność i zmniejsza nieśmiałość. Jakieś eksperymenty prowadzono z zastosowaniem jej w terapii socjofobii.
Jeśli chodzi o główny temat, to nie mam pojęcia co powinieneś zrobić. Ja bym po prostu olał tę dziewczynę, ale wcześniej jakoś poeksperymentował, żeby dowiedzieć się czemu tak dziwnie się zachowuje. Mógłbyś ją śledzić i poobserwować co robi gdy jest sama, może mieć ciekawą psychikę.
Re: Pierwszy związek, pierwsza kłótnia.
: 05 cze 2014, 19:49
autor: KapiX
Norbert_t pisze:słysze że żałuje
Nie bądź naiwny. Zrobiła raz, zrobi i drugi, zwłaszcza że nawet się specjalnie nie kryje z tym, że jej się znudziłeś. Przeprasza, bo nie chce/boi się być sama (już samo to wiele o niej mówi). Daj sobie spokój, albo na razie zwiększ dystans, w każdym razie ja na Twoim miejscu nie angażowałbym się już zbytnio. Skoro mówi że jej na Tobie zależy, to niech to udowodni.
Agon pisze:wcześniej jakoś poeksperymentował, żeby dowiedzieć się czemu tak dziwnie się zachowuje. Mógłbyś ją śledzić i poobserwować co robi gdy jest sama, może mieć ciekawą psychikę.
Uśmiałem się

Re: Pierwszy związek, pierwsza kłótnia.
: 11 cze 2014, 15:22
autor: Norbert_t
Dziękuję wszystkim na poświęcony mi czas, rady, komentarze nawet krytykę.
Closed.