Polski Portal Introwertyków

W sumie nie zaszkodzi, żebym odświeżył info o sobie, bo myślę, że trochę się zmieniło przez ten czas.
Jestem Bartek. Mam 27 lat, choć czasem czuję się, jakbym miał dużo mniej albo dużo więcej Pochodzę z Olsztyna, pięknego grodu na Warmii, niestety los rzucił mnie pod Siedlce (ok. 100 km na wschód od Warszawy ) i tu póki co urzęduję. Jestem zdecydowanie ambiwertykiem, mam wiele ekstrawertycznych cech, gdy poznaję kogoś w pojedynkę, początkowo mogę być nieśmiały i wycofany, ale potrafię szybko się otworzyć i przejąć inicjatywę. Nie jestem też typem samotnika, lubię spędzać czas we dwoje albo w kameralnym gronie. Ogólnie chyba niezły ze mnie zbiór sprzeczności - czasem milczek, a czasem załączy mi się tryb gaduły i będę śmiać się ze wszystkiego. Określenie spokojny wariat w sumie może do mnie pasować Lubię też pogadać o życiu, o nauce, o różnych niecodziennych, wręcz oderwanych od rzeczywistości tematach, bo sam notorycznie bujam w obłokach i z marzycielstwa chyba nigdy nie wyrosnę A marzę o wielu rzeczach. Chciałbym przede wszystkim być szczęśliwym, znaleźć ukochaną osobę, która byłaby także moją najlepszą przyjaciółką, chciałbym też, żeby świat był lepszym miejscem niż jest teraz.
Zainteresowań mam sporo – od kolei i systemów trasportowych, przez starą motoryzację, podróże bliskie i dalekie, w tym rowerowe, outdoor, urbex, po astronomie, literaturę fantastyczną (szczególnie postapo i cyberpunk) i thrillery, muzykę z nurtu dark independent, czyli mroczne, gotycko-industrialne klimaty, sam też tworzę różne rzeczy po swojemu – przede wszystkim próbuję coś tam pisać
Szukam dziewczyny, z którą będę nadawać na tych samych falach Wiek nie gra dla mnie roli.

Hej, jestem Karolina, 25 lat, mieszkam w Krakowie. Jestem 500% INTJ, zgadzam się z każdym zdaniem opisującym ten typ. Przeżyłam szok, gdy pierwszy raz ujrzałam wyniki tego testu, prawie się popłakałam widząc, że nie jestem sama, wszystko ze mną ok, nie, nie jestem żadnym wybrykiem, mało tego - istnieją ludzie tacy sami jak ja

Nigdy nie lubiłam rozmawiać. Chciałabym żyć w świecie, gdzie rozmowy są zbędne, a komunikujemy się poprzez czyny. Konieczność rozmowy z drugim człowiekiem często powoduje u mnie stres. Nierzadko też mini ataki paniki. Raz w życiu postanowiłam, że się przełamię i zgłosiłam się na ochotnika do wygłoszenia prezentacji u mnie w pracy - prawie zemdlałam, był to pierwszy i ostatni raz takich szaleństw A może to fobia społeczna, nie wiem, nigdy nie byłam u żadnego psychologa itp. W każdym razie - scenariusz mojej takiej wymarzonej randki - idziemy gdzieś, gdzie nie trzeba siedzieć i patrzeć sobie w oczy przez cały czas - więc restauracja, kawa, itp odpadają. To jest dla mnie takie sztuczne, wymuszone. Trzeba siedzieć i MUSISZ coś powiedzieć. Straszne, nie? Wolałabym na przykład muzeum, galerię sztuki, kino, coś, co można popodziwiać, coś, co nasuwa Ci tematy, tak na luzie. Rower, rolki też spoko. Albo może zgodziłabym się nawet na tę kawę ale tylko gdy zaakceptujesz moją ciszę, bądź całkowicie pominiemy etap small-talku i przejdziemy od razu do tematów sensu życia, albo co sprawia, że czujesz się spełnionym człowiekiem, czego w życiu żałujesz, jakie są Twoje marzenia, porażki, powody do dumy. Jestem człowiekiem, któremu można zaufać, nigdy przenigdy nie chciałabym nikogo skrzywdzić. Możesz powiedzieć mi dosłownie o wszystkim. Jestem ekstremalnie open-minded, fascynują mnie poglądy na życie, światopoglądy i filozofie innych ludzi. Wysłucham Cię, ale uwaga! - jeśli zwierzysz mi się z jakiegoś problemu nie pocieszę Cię, nie znam tej sztuki! Za to wymyślę pewnie jakieś teoretyczne rozwiązanie.

Mimo wszystko czuję się świetnie sama w swoim towarzystwie. Kocham siebie, mimo tej całej świadomości wszystkich wyzwań związanych z typem INTJ. Nie mam problemu z poczuciem własnej wartości - jestem ambitna, dużo w życiu osiągnęłam i osiągnę jeszcze więcej, osiągnęłam to swoją ciężką pracą i jestem z siebie dumna.

Coś więcej o mnie: rysuję portrety ludzi, architekturę, jestem fanką obu Beksińskich, umarłabym bez muzyki, kocham muzykę typu Beksińskiego, post-rock, psytrance ale w każdym gatunku znajdę coś dla siebie, podróżuję, zwiedziłam 15 krajów. Wysoka - 1,78m, waga normalna. Insta na priv.
Nie toleruję nudy nicnierobienia, lenistwa, prokrastynacji, wymówek, przekładania na później. Lubię ludzi, którzy wiedzą, co chcą osiągnąć i dążą do tego. Poznam kogoś, kto ma podobnie

Dodam, że jestem biseksualna:)

nice

nice

Mam na imie: Konrad
Mam lat: w listopadzie już 26
Jestem z: podkarpacia
O mnie: Tak jestem introwertykiem co mi przeszkadza w życiu
Moje zainteresowania; Sport biernie ( żużel , koszykówka ) Sport aktywnie ( rower , koszykówka ) , kosmos , książki
Szukam: Miłości na całe życie
Jestem deistą

Nazywam się Konrad, mieszkam we Wrocławiu.
W sierpniu stuknęło mi 29 lat.
Poznam dziewczynę. Więcej o mnie dowiesz się na priv

Szukam drugiej połówki jestem wrażliwa i lojalna, a przede wszystkim potrafię słuchac i sie angażować w drugą osobę, co chyba jest jakimś atutem. Mam szerokie zainteresowania, miedzy innymi sztuka, literatura oraz teatr i muzyka. Lubię zwierzęta, długie spacery, mam romantyczne usposobienie i mnóstwo pomysłów na spontanie. Chętnie pokonwersuję z kimś ciekawym mogę podać namiary na priv osobom zainteresowanym

Tomek 27 lat okolice Krk
Cześć jestem idealnie niedoskonały, wredny i uparty. 70% introwertyk.
Nie podążam za modą, nie jestem fit ani wege, nie udaje kogoś kim nie jestem (niestety za dużo ludzi nadużywa tego w opisach). Mam daleko gdzieś profile społecznościowe od dawna tam nic nie wrzuciłem. Co jeszcze? Nieczęsto chodzę na balety, a jak już chodzę to konkretnie .
Codziennie powera daje mi bieganie przed i po pracy, dobry film, książka, skorpiona dużą ilością disco polo. Wiecej na priv.

Wojciech, 23 lata, Łódź (ale pochodzący z Wrocławia), introwertyk
Aktualnie mam przerwę w studiowaniu astronomii (licencjat już obroniłem, ale robię 2 lata przerwy przed magisterką by popracować trochę w planetarium).

Oprócz astronomii, moim hobby jest chodzeniem na piechotę. Staram się znaleźć w ciągu tygodnia jak najwięcej czasu, by spacerować. Co najmniej 2 razy w miesiącu robię sobie nieco dłuższe spacery, takie powyżej 50 km. Nie raz w tym roku zdarzało mi się spacerować nocą, samotnie, czasami w środku lasu, daleko od domu. Moim tegorocznym rekordem był spacer 100 km w ciągu 24h z Łodzi do Błonia pod Warszawą (w najbardziej optymistycznym scenariuszu planowałem dojść od razu do samej Warszawy).

Interesuję się również wycieczkami górskimi. Mam tu na myśli kilkudniowe samotne wyprawy, po 25-42km dziennie (raz w Górach Sowich nawet 52km jednego dnia), podczas których często zdarza mi się nocować na dziko w dziwnych miejscach - nie tylko we wiatach, ale również na wieżach widokowych, w paśnikach dla zwierząt czy samotnie pod gołym niebem na łysym szczycie góry.

Muzycznie: power metal, melodyjny, podnoszący na duchu. Muzyką klasyczną też nie gardzę.
Książki: science-fiction, w szczególności antyutopia, ale nie tylko.

Co mnie nie pasjonuje?
Na pewno nie pasjonuje mnie NETFLIX czy ogólnie telewizja. No Tiktok, no Instagram, no Snapchat.

Konserwatysta i katolik

Cześć. Z tej strony Grzegorz. Lat 32. INTJ.Jestem z Beskidu Małego.
Jestem osobą bez nałogów, myślącą racjonalnie. Idę przez życie z zasadami, które dla większości społeczeństwa są niestety obce. Nie uznaję Social mediów. Nie oglądam telewizji.
Dbam o siebie,i ludzi na których mi zależy. Kiedyś byłem altruistą ale życie nauczyło mnie że tak do niczego się nie dojdzie. Postawiłem więc na asertywność. Podążam za obranym w życiu celem, ale nie po trupach. Powoli realizuje marzenia. Potrafię cieszyć się z małych rzeczy. Doceniam życie. Jestem perfekcjonistą we wszystkim co robię.
Moje zainteresowaia;MTB, odkrywanie nieznanego, miejsc w których się jeszcze nie było, poszukiwanie istoty rzeczy. Wypady w góry, lasy, i ogólnie pojęty kontakt z fauną i florą. Patrzenie w gwiazdy z dala od cywilizacji. Muzykę różnych gatunków oprócz Disco Polo i Popu. Lubię posłuchać dobrego audiobooka, oglądnąć czasami jakiś dający do myślenia film, lub serial.Uwielbiam jazdę na motocyklu, do której mam zamiar niebawem wrócić.
Chciałbym poznać tutaj kobietę myślącą w podobnych kategoriach jak ja. Bez nałogów. Zapraszam do kontaktu na priv.

Cudownie byłoby znaleźć kogoś, z kim można by razem iść przez życie, ale jeśli trafiłby się choć korespondencyjny przyjaciel albo po prostu ciekawy rozmówca, to też fajnie.

Próchno z tej strony, lat 28,5. Popularne testy twierdzą, że INFP lub 9w1. Podobno wykazuję niektóre nieco sprzeczne cechy osoby wysoko wrażliwej i poszukującej wrażeń. Doceniam u ludzi połączenie zmysłu artystycznego i intelektualnej pasji, choć ponad to przedkładam życzliwość wobec drugiego człowieka. Ważniejsza jest dla mnie spójność poglądów niż zainteresowań. Moje posty powiedzą o mnie prawdopodobnie więcej niż jakikolwiek opis.

Nie poszukuję u mężczyzny ambicji, pewności siebie, nienagannych manier. Bardzo zależy mi na empatii, intelektualnej uczciwości i szczerości, której nie utożsamiam z bezpośredniością. Chciałabym znaleźć to, co staram się dawać z siebie. Bądźmy dla siebie wyrozumiali, bo nikt z nas nie jest idealny.

Nudzi mi się, GG do kontaktu w profilu, i życzę powodzenia osobą które się skuszą

Cześć, pisałem to juz chyba nie raz, bo już nie od dziś jestem na forum, ale szukam kogoś z kim mógłbym pogadać w wolnej chwili, praktycznie o wszystkim. Na tą chwile mogę powiedzieć tyle że jestem 21 letnim studentem z podkarpacia i mam na imie Marcin, i to w zasadzie tyle co tak na szybko.

Cześć. Jestem Paweł. Mam 25 lat i mieszkam w Gdańsku. Interesuje się głównie produkcją muzyki elektronicznej. Poza tym trochę jakieś gierki, rozwój osobisty i duchowosc. Ogólnie to kreatywny ze mnie gość.

W przeszlosci byłem dość zamknięty w sobie Ale dzisiaj potrafię się dogadywać z różnymi osobami. Często spędzam czas z glową w chmurach i rozmyslam oraz cenie sobie dobrą dawke pozytywnej energii oraz cieszenie się chwilą obecną.

Szukam dziewczyny, która jest na swój sposób unikatowa. Która ma jakieś fajne pasje którymi zyje, która potrafi się fajnie posmiac lub po prostu ma w sobie jakiś taki wewnętrzny, tajemniczy urok. "To cos" czym zjednuje sobie ludzi.

Jakby co to priv.

Hej wszystkim. Mam 27 lat, mieszkam i pracuje w Warszawie. Typ INTJ (i z takimi chyba najszybciej łapie wspólny język).

Coś o sobie: Pewny siebie, zabawny(czarny humor i żarty ze wszystkiego rządzą !) czasem gaduła, czasem świetny słuchać. Zdarza się, że zamieniam się we wrednego socjopatę który pod grzeczną maską ukrywa prawdziwą twarz. Domator kochający wieczorne maratony serialowo/filmowe, rozmowy na absurdalne tematy, życiowe rozkminy itd. Typ muzyki który gra mi w słuchawkach zależy od pory roku i nastroju choć zdarza się, że totalna cisza jest kojąca i wspaniała. Nie trawie leniwych ,gadatliwych ludzi oraz dużych imprez.

Kogo szukam: Do celowo-> Dziewczyny z która stworzymy zabójcze duo, z która będę się dogadywał bez słów, będziemy się motywować, pocieszać i jedno będzie mogło polegać na drugim. Bratniej duszy która będzie tą jedyną. A na początek ? Po prostu popiszmy i sprawdźmy czy jest ta chemia. Może szczęście dopisze i napiszemy wspólnie piękną historie ?

Czemu zamieszczam tutaj ogłoszenie? Przeważnie otaczają mnie wysysacze energii ekstrawertycy którzy nie rozumieją pewnych zachowań i potrzeb dlatego stwierdziłem, że może tutaj będzie trochę łatwiej znaleźć to czego szukam ?