Polski Portal Introwertyków

Polecam więzień labiryntu.
Oglądając film jesteśmy bardzo ciekawi( a przynajmniej ja) jego zakończenia, czy też odpowiedzi na pytania "po co", "kto", "jak". Myślę, że tytuł filmu wystarczająco streszcza jego zarys, więc sam nie będę się wysilał .

Ja polecam "Mulholland Drive". Film ma świetny klimat taki senno-magiczny, że nie wiadomo, co jest prawdziwe. Najlepiej tez oglądać w skupieniu i ze zgaszonym światłem, wtedy można się wczuć
Jeszcze "Piaty wymiar" warto zobaczyć, ale tylko dla samego zakończenia.

Dla pasjonatów polecam "Ostatni dzwonek"; film z 89', opisuje klasę maturalną które wchodzi w dorosłość w czasie strajków, solidarności i schyłku komunizmu. Dość dobry portret pewnego pokolenia które jak wiemy z historii w końcu przegrało. Plusem filmu jest świetne wykonanie kilku piosenek; szczególnie "my nie chcemy uciekać stąd".

Dość dobry portret pewnego pokolenia które jak wiemy z historii w końcu przegrało.

Zaraz.

Ale co takiego przegrali ludzie urodzeni w latach 1970 ? Oni wchodzili w dorosłość w czasach upadku PRL.

Ale co takiego przegrali ludzie urodzeni w latach 1970 ?

Wychowywali się i uczyli w żyć w systemie który nie istniał jak wchodzili w dorosłość. Pierwsze którego dotknęło bezrobocie, jedna z pierwszych fal współczesnej emigracji, zmiany o które walczyli początkowo przynosiły zamykanie zakładów itd. Na te pokolenie przypada największy wysyp chuligaństwa na stadionach które po części było wynikiem frustracji czy fala narkomanii. Wiem że zmiany ustrojowe dotknęły wszystkich, ale przez to że młodzi patrzą na zmiany z największą nadzieją to też najłatwiej ich zawieść.Z obserwacji widzę że w dużej mierze są to ludzie którzy nie potrafili albo nie mieli okazji rozwinąć skrzydeł. Teraz możliwości są znacznie większe, poziom życie lepszy.

Ekhem. Wiesz że na dużą część osób które nie poradziły sobie w tych specyficznych latach 1990- przypada tak samo duża grupa osób która w tym naszym dzikim kapitalizmie poradziła sobie bardzo dobrze ?

Stąd uważam że termin "pokolenie które jak wiemy z historii w końcu przegrało" jest nieco fałszywy.

Jedni ćpali i bili się na stadionach a inni w tych czasach zakładali firmy i robili fortuny. Tego nie da się ocenić ot tak, jednym frazesem. Ok, zgadzam się z tym że upadek Socjalizmu to wielka dawka frustracji wśród pewnej części społeczeństwa, ale nie zapominaj o entuzjazmie który wybuchł w tej drugiej części społeczeństwa, tej złaknionej systemu w którym wreszcie można być odpowiedzialnym za własny los, tej która nie chce nad sobą wielkiego brata regulującego wszystko począwszy od tego co masz zjeść na śniadanie a skończywszy na tym gdzie masz zamieszkać i pracować.

Smutna ekonomiczna prawda. Pomiędzy socjalistami a kapitalistami kompromisu nie osiągniesz.



Pozostając w tematyce filmu i PRLu. Ostatnio słychać płacz Zanussiego. Złośliwi na mieście mówią że teraz to płacze bo za kapitalizmu trzepie biedę, a za Jedynego - Słusznego - Ustroju to pan Z szedł do PISF i "czy to gniot, czy to arcydzieło" to moce produkcyjne zawsze się znajdą.

Źle mnie zrozumiałeś; chodzi mi o to że te pokolenie najbardziej zostało dotknięte zmianami - oczywiście nie obiektywnie a subiektywnie. Wiesz, starsi chyba lepiej rozumieli że zmiana władzy nie uczyli wszystkich szczęśliwymi czy milionerami (no dobra, biorąc pod uwagę hiperinflację prawie uczyniła ). Tak samo pokolenie kolumbów walczyło w tej samem wojnie co ówcześni 30-40latkowie ale to oni przeszli do historii jako te tragiczne. Też można powiedzieć że połowa z nich była szczęśliwa bo się nie mieszała i przeżyła wojnę.
Ekonomia, czy historia to tematy rzeka, niekoniecznie nadający się do dyskusji akurat w tym wątku.
Filmów Zaniussiego nie widziałem zbyt wiele więc oceniał nie będę.

Bardzo polecam 'Eliza Graves' - bardzo ciekawy film o pewnym zakładzie psychiatrycznym. Więcej nie napiszę bo bym zepsuł radość z oglądania

Po raz któryś "Człowiek z blizną". Super kino

Polecam film "Mandarynki"
https://www.youtube.com/watch?v=KFAfS3bqhNI

"Pif-Paf! Jesteś trup!"/"Bang, Bang, You're Dead" - Warty obejrzenia.

@Up. Dlaczego?

Porusza ciekawe kwestie, przedstawia problemy młodzieży, nad którymi znęcają się szkolni idole-sportowcy . Ukazuje ignorancję rodziców i nauczycieli (akcja filmu dzieje się w szkole), którzy nie widzą, a może nie chcą widzieć zgryzot swoich podopiecznych. Pokazuje do czego może doprowadzić forowanie futbolistom (vide: Columbine), którzy pozwalają sobie na wiele, zbyt wiele w stosunku do rówieśników; czują się bezkarni. Tutaj film ma "szczęśliwe" zakończenie.

wilk z wall street

Piękny Umysł