Polski Portal Introwertyków

Baldur's Gate. Bardzo lubię klimat tej gry i czuję do niej bardzo silną nostalgię, choć ciągle zadziwia mnie jej ubóstwo pod względem mechaniki, dialogów, szczegółowości, itp.
I te kwiatki typu znikające postaci, rozmówców podchodzących jak gdyby nigdy nic do niewidzialnych/kryjących się postaci, krycie się w cieniu działające jak niewidzialność, zrąbana implementacja niektórych ważnych czarów, itp.
Meh. Po co w ogóle w to gram?

No, ale gram teraz tak bardziej realistycznie. Nie łażę po przypadkowych domach, nie bawię się w szukanie pobocznych questów i eksplorację (głównie dlatego, że gram teraz bardką a nie np. złodziejem albo wojownikiem albo magiem i te rzeczy jakoś nie pasują mi do koncepctu postaci).

Sorrow pisze:Baldur's Gate. Bardzo lubię klimat tej gry i czuję do niej bardzo silną nostalgię, choć ciągle zadziwia mnie jej ubóstwo pod względem mechaniki, dialogów, szczegółowości, itp.

Zagraj sobie w BG2, druga część jest całkiem podobna, tyle że bardzo bogata pod względem dialogów. W pierwszej części jest cała masa postaci i mało interakcji między nimi, w drugiej jest już znacznie lepiej pod tym względem.
Jeszcze polecam Planescape Torment, już nawet robią kontynuację osadzoną w nowym świecie.

Sorrow pisze:Baldur's Gate. Bardzo lubię klimat tej gry i czuję do niej bardzo silną nostalgię, choć ciągle zadziwia mnie jej ubóstwo pod względem mechaniki, dialogów, szczegółowości, itp.

Ja bym jeszcze polecił serię "Icewind Dale". W sumie bardzo podobna do Baldura (żeby nie powiedzieć - klon ). Ale z tego co pamiętam w BG zaczynasz z jednym ludkiem, a później dobierasz sobie kompanów. Natomiast w ID samodzielnie tworzysz 6-osobową drużynę, którą rozpoczniesz grę.

Spirit pisze:

Sorrow pisze:Baldur's Gate. Bardzo lubię klimat tej gry i czuję do niej bardzo silną nostalgię, choć ciągle zadziwia mnie jej ubóstwo pod względem mechaniki, dialogów, szczegółowości, itp.

Zagraj sobie w BG2, druga część jest całkiem podobna, tyle że bardzo bogata pod względem dialogów. W pierwszej części jest cała masa postaci i mało interakcji między nimi, w drugiej jest już znacznie lepiej pod tym względem.
Jeszcze polecam Planescape Torment, już nawet robią kontynuację osadzoną w nowym świecie.

Grałem w BG2 po tym jak grałem w Planescape. Miałem ten sam motyw co z Baldur's Gate 1 i Falloutem - 1988 dzwonił, chce swoją grę z powrotem.
Dialogi w BG2 dalej nie są oparte o statystyki postaci (w przeciwieństwie do Fallouta i Tormenta), dochodzi jeszcze wkurzający motyw że konwersację często da się zakończyć tylko wybierając określoną opcję która jest zgodzeniem się na zrobienie czegoś i rzadko kiedy da się kogoś do czegoś przekonać.

Teraz siedzę i gram w moją TC do Baldur's Gate 2.

Ja ostatnio upatrzyłem sobie gre Killzone 3 na PS3 .Bardzo przyzwoita strzelanka .

Dungeon of Dredmor. Za grosze na Steamie; nie nastawiać się na grafikę ale na klimat w rodzaju starych dobrych "rogali". Oczywiście weteran jak ja gra w permadeatch mode, nie może być inaczej :-D
Jeśli ktoś grywał pasjami w *bandy, ADOMa czy Crawla to DoD mu zdecydowanie podejdzie. Lojalnie uprzedzam, granie z permadeath jest piekielnie trudne, jak na razie doszedłem do piątego poziomu podziemi (z trzydziestu :-) ), gdzie krzywa trudności pikuje straszliwie i przeciwnicy rozsmarowują mnie w kilka rund po posadzce. Coś robię źle, ale co?

Aha, na Steamie dostępne są do gry setki darmowych modów, większość oczywiście do rzyci, ale są też naprawdę dobre.

Grałem w Deadpoola - świetna gra. Wyśmiewa co się da, w ogóle nie wiadomo o co chodzi w fabule ale i tak jest super

Ja niedawno odkryłem, że po którejś aktualizacji, płynnie chodzą gry na emulatorze PlayStation 2 (PCSX2). Właśnie naparzam w Final Fantasy XII Kolejny w kolejce Shadow of Colossus. Nawet pada kupiłem do laptopa

Może obczaje Kumpel kupił sobie PSXa i teraz mnie naszło, żeby poszukać w domu starego SNESa jak będę. Ciekawe tylko czy działa. Miałem na niego Flashbacka między innymi

Na emulatorze SNESa grałem w moją najukochańszą grę evah - Final Fantasy VI. Ona mnie ukształtowała, przy niej poznałem pierwsze miłości, autorytety, wzorce, wzruszałem się, płakałem. Ehhh. To były czasy

Ja gram nałogowo w wolfenstein 3d znalazłem stronkę na której jest mnustwo planszy można grac chyba przez kilka lat MOge podac jak by ktoś chciał i zna ta gre

Gra tu ktoś w Lola? xD

W LoL nie gram, ale ostatnio zagrywam się w WarThunder. No, i cały czas gram w DayZ, jak dla mnie najlepsza gierka jaka powstała i czekam tylko na moment, aż z moda rozwinie się z niej pełnoprawna gra. A już niebawem może się moje marzenie ziścić.

A tu dla zainteresowanych co nieco o samym DayZ.
http://dayz.pl/co-to-takiego-dayz/

Chyba 1 z lepszych postów na tym forum
Równiez uwielbiam grać w gry video.W dzieciśntwie grałem sporo w StarCrafta BroodWar oraz Baldur's Gate.Obecnie w Fallout 3 oraz Metro:Last Light oraz Wolfenstein 2009
Generalnie w grach najbardziej cenię fabułę, wciągający klimat oraz elementy logiczne (mało jest dobrych gier wymagających nawet odrobiny myślenia, a nie samego strzelania)
Z tego powody preferuję gry z gatunku: RPG/FPS z elementami survival horroru i Sci-Fi (PS3)
A może ktoś z was poleciłby jakis inny dobry tytuł na PS3 spełniający moje oczekiwania (postaram sie zrewanżować)

SWAT pisze: ale ostatnio zagrywam się w WarThunder.

Ja dla odmiany od ponad 1,5 roku gram w World of Tanks, chociaż ostatnio trochę rzadziej bo zaczyna mnie nudzić.

SWAT pisze:No, i cały czas gram w DayZ, jak dla mnie najlepsza gierka jaka powstała i czekam tylko na moment, aż z moda rozwinie się z niej pełnoprawna gra. A już niebawem może się moje marzenie ziścić.
A tu dla zainteresowanych co nieco o samym DayZ.
http://dayz.pl/co-to-takiego-dayz/

Też w to gram. Bardzo klimatyczna gra, tylko zbugowana jak cholera, ale i tak świetna.

Po za tym bardzo lubię rpg, np. seria Gothic, TES, oba Wiedźminy, Dragon Age, Risen.
Do tego jeszcze Mount and Blade, ale to takie połączenie rpg i strategii. No i jeszcze Football Manager 2008 w którego gram z przerwami kilka lat.