Dziwi mnie współczesna moda:
- faceci noszący trzewiki po łydki, ze wpuszczonymi spodniami :lol:
- faceci (???) w leginsach :lol: :lol: :lol:
- ludzie noszący te deklowate okulary na pół twarzy (coś na styl K. Wojewódzkiego)
A mnie dziwi i równocześnie irytuje pozowane bycie miłym na tych kilka dni świąt, chyba w myśl zasady, że w święta po prostu tak trzeba. A gdy te dobiegają końca, wszystko wraca na stare tory oO
Well, isn't it comforting to know that being miserable is still better than being an idiot?
kosmonauta80 pisze:Dziwi mnie współczesna moda:
- faceci noszący trzewiki po łydki, ze wpuszczonymi spodniami :lol:
- faceci (???) w leginsach :lol: :lol: :lol:
- ludzie noszący te deklowate okulary na pół twarzy (coś na styl K. Wojewódzkiego)
No i jak ktoś tak się ubiera to prawie wszystkie dziewczyny na niego lecą(wiem z doświadczenia) i to jest w sumie najgorsze...
kosmonauta80 pisze:Dziwi mnie współczesna moda:
- faceci noszący trzewiki po łydki, ze wpuszczonymi spodniami :lol:
- faceci (???) w leginsach :lol: :lol: :lol:
- ludzie noszący te deklowate okulary na pół twarzy (coś na styl K. Wojewódzkiego)
No i jak ktoś tak się ubiera to prawie wszystkie dziewczyny na niego lecą(wiem z doświadczenia) i to jest w sumie najgorsze...
Dzisiejsze dziewczyny uważają takich za prawdziwych "mełszczyzn".
Już sobie wyobrażam "Schwarzeneggera" jako terminatora z pół-dziewczęcą twarzą, z grzyweczką, w vansach, z ogolonymi: wąsami, klatą, nogami; w spuszczonych rurkach, chude ręce i nogi, miękka klata, czapeczka z daszkiem, okularki, podniecający się deskorolką. Ciekawe, jakby wyglądał, gdyby szedł z 5kg karabinem :lol:
Dlaczego pacjenci ma oddziale chirurgii są zawsze rozgadani?
Bo są otwarci.
kosmonauta80 pisze:Dziwi mnie współczesna moda:
- faceci noszący trzewiki po łydki, ze wpuszczonymi spodniami :lol:
- faceci (???) w leginsach :lol: :lol: :lol:
- ludzie noszący te deklowate okulary na pół twarzy (coś na styl K. Wojewódzkiego)
No i jak ktoś tak się ubiera to prawie wszystkie dziewczyny na niego lecą(wiem z doświadczenia) i to jest w sumie najgorsze...
Dzisiejsze dziewczyny uważają takich za prawdziwych "mełszczyzn".
Już sobie wyobrażam "Schwarzeneggera" jako terminatora z pół-dziewczęcą twarzą, z grzyweczką, w vansach, z ogolonymi: wąsami, klatą, nogami; w spuszczonych rurkach, chude ręce i nogi, miękka klata, czapeczka z daszkiem, okularki, podniecający się deskorolką. Ciekawe, jakby wyglądał, gdyby szedł z 5kg karabinem :lol:
Strasznie generalizujecie Coś mi się wydaje, że taka moda panuje głównie w gimnazjum i późnej podstawówce. W późniejszym wieku tylko nielicznym się to podoba.
degieb pisze:
No i jak ktoś tak się ubiera to prawie wszystkie dziewczyny na niego lecą(wiem z doświadczenia) i to jest w sumie najgorsze...
Dzisiejsze dziewczyny uważają takich za prawdziwych "mełszczyzn".
Już sobie wyobrażam "Schwarzeneggera" jako terminatora z pół-dziewczęcą twarzą, z grzyweczką, w vansach, z ogolonymi: wąsami, klatą, nogami; w spuszczonych rurkach, chude ręce i nogi, miękka klata, czapeczka z daszkiem, okularki, podniecający się deskorolką. Ciekawe, jakby wyglądał, gdyby szedł z 5kg karabinem :lol:
Strasznie generalizujecie Coś mi się wydaje, że taka moda panuje głównie w gimnazjum i późnej podstawówce. W późniejszym wieku tylko nielicznym się to podoba.
Pamięta ktoś może, jak ubierali się i zachowywali gimnazjaliści 10 lat temu? Dziś są przecież dorosłymi. Jak dzisiejsza "gimbaza" urośnie...
Dlaczego pacjenci ma oddziale chirurgii są zawsze rozgadani?
Bo są otwarci.
Pamięta ktoś może, jak ubierali się i zachowywali gimnazjaliści 10 lat temu?
Pamiętam, że ja i wielu kumpli mieliśmy przez granie w Tonego Hawka fazę na skejtowanie. Luźne, szerokie spodnie z wieloma kieszeniami, bluzy z kapturem z jakimiś wzorami, przypominającymi graffiti. Takie bzdety. Ale nie był to raczej jakiś wielce szeroki trend. Większość ludzi się chyba nie wyróżniała - dżinsy, t-shirt.
kosmonauta80 pisze:Wracając do tematu: dziwią mnie goście którzy twierdzą, że jak ktoś ma Brykę Młodego Wieśniaka to wyrwie każdą laskę :lol: :lol: :lol:
Horyzont Zdarzeń takich ludzi często nie wykracza poza rewir paru pobliskich wsi - dla nich stwierdzenie "wyrwę każdą laskę" może być jak najbardziej prawdziwe Mnie dziwią te laski bardziej.
Znajomy: widziałeś co ostatnio zrobił X?
Ja: co takiego?
Z: kupił nowe beemwu za 326431 milionów zł
Ja: i co z tego?
Z: no on jest zajebisty!!!!!!
Ja: cześć
No chuj mnie to obchodzi co kto robi ze swoją kasą, albo jakie auto posiada? A absurdem jest już dla mnie to, że ktoś ocenia wartość innego człowieka na podstawie zasobności portfela...
Najbardziej dziwi mnie to jacy ludzie potrafią być inni kiedy są sami a kiedy w grupie. Jak bardzo ich zachowanie się różni, i jak zmienia się na gorsze kiedy są otoczeni przez innych i chcą się popisać, udowodnić coś, pośmiać się z drugiego, albo jakaś inna przyczyna, której nie rozumiem do końca.
Nie rozumiem ludzi, którzy odzierają się ze szczątków prywatności robiąc vlogi. Teraz widziałem właśnie taki jeden vlog, gdzie gość nagrał kolację wigilijną oraz życzenia. A może to ze mną coś nie tak?
kosmonauta80 pisze:Nie rozumiem ludzi, którzy odzierają się ze szczątków prywatności robiąc vlogi. Teraz widziałem właśnie taki jeden vlog, gdzie gość nagrał kolację wigilijną oraz życzenia. A może to ze mną coś nie tak?
Ciekawe czy mój,ja nagrywam vlogi i akurat w ostatnim nagrałem kolacje wigilijną i życzenia...
Nie wiem,fajnie sobie tak nagrać,poopowiadać innym o sobie,jakoś mam potrzebę żeby się podzielic z innymi informacjami o swoim życiu ale dobra... Aha,nie jest z Tobą nic nie tak, niektórym się to podoba(kolegom z klasy) a niektórym nie
kosmonauta80 pisze:Chodziło mi o to, że nagrał jak jego rodzina składa sobie nawzajem życzenia i je kolację.
No spoko,jak rodzina się zgodziła to nawet fajnie
Ostatnio zmieniony 27 gru 2012, 20:40 przez degieb, łącznie zmieniany 1 raz.