Polski Portal Introwertyków

W gimnazjum zacząłem słuchać metalu i chciałem koniecznie wymyślić sobie ksywę w tym klimacie. Wymyśliłem sobie TRUEposh (wydawało mi się to fajną grą słowną), ale w końcu uznałem, że ksywa kiepska i wymyśliłem Corpseone - czyli sparafrazowanie Corleone z Ojca Chrzestnego, przy tym corpse to właśnie truposz:)

Mój nick nie jest niczym odkrywczym po prostu imię aktorki - Keiry Knightley. Dlaczego akurat ona? Jako "rasowa" kinomaniaczka byłam, przed rejestracją na forum, na filmie "Zacznijmy od nowa", gdzie grała. Poza tym, cenię ją za jej grę aktorską.

Po prostu- moje imię (Agnieszka) w języku który kocham do szaleństwa (włoski). Tak mnie wołał w LO na włoskim mój nauczyciel i niektóre włoskie wersje imion (w tym moje) przyjęły się do powszechnego użycia. Poza tym niesamowicie mi się podoba

Nie chciałem używać żadnego nicka, którego używałem gdziekolwiek i kiedykolwiek i tak padło na ten. Szaleniec, wariat, takie całkowite przeciwieństwo mnie (choć kto tam wie... ). A także dlatego że fonetycznie brzmi tak jak Lunatyk, a Lupin to jedna z moich ulubionych postaci z HP No i lubię też księżyc w pełni, tak fajnie uspokaja i wprowadza w stan do przemyśleń.

Właściwie mój nick ma wiele znaczeń. Ale powstał zupełnie przypadkowo. W gimnazjum potrzebowałem jakiegoś nowego nicku, żeby nazwać sobie konto w League Of Legends. Wymyśliłem więc Ross Pizd - chyba nie muszę tłumaczyć o co mi chodziło. Aktualnie uważam, że to wieśniackie. Ale koledzy, z którymi grałem, zaczęli w skrócie mówić do mnie Ross. I spodobało mi się, a nawet szybko przyjęło się wśród nieco większej rzeszy ludzi. Poza tym, od lat jestem zajarany kolarstwem grawitacyjnym, a jeden z moich idoli w kategorii bmx to Aaron Ross. Są jeszcze inne zbieżności, dlatego każdy na swój sposób mógł kojarząc mnie z czymś, zapamiętać mój pseudonim.

Jak łatwo się domyślić mój nick zdradza moje prawdziwe imię. Nic oryginalnego, ale z drugiej strony skoro ma on służyć do komunikacji to po co komplikować sprawę? Poza tym w wymyślaniu nazw własnych daleko mi jednak do Tolkiena:)

Mój nick może trochę dziwny , ale mi się podoba. Powstał dzięki nauczycielce angielskiego z podstawówki. Dlaczego ,,Cold'' ? Jest kilka powodów , ale moje nazwisko często kojarzy się właśnie ze zimą i mrozem

Mój nick to koniec imienia i początek nazwiska

Fragment piosenki Creep Radiohead. Bardzo ją lubię

Mój nick pochodzi od jednego z pierwszych przykładów sztucznej inteligencji, który generował quasi-losową prozę angielską. Napisał swoją własną książkę - 'The Policeman's beard is half constructed'. Jak ktoś lubi absurdalny humor, polecam gorąco.

More than iron, more than lead, more than gold I need electricity.

I need it more than I need lamb or pork or lettuce or cucumber.

I need it for my dreams.

http://www.ubu.com/concept/racter.html

Pierwsz litera imienia, a reszta wyszła już sama. Tylko tak trochę rzymsko, ale co poradzić.

A znaczy dokładnie nic.

poczatek imienia + skojarzenie z marynarzem Papajem, co jadl szpinak

Papaja pisze:poczatek imienia + skojarzenie z marynarzem Papajem, co jadl szpinak

A ja myślałem, że:

Imię + fakt, że kiedyś byłem fanem AMD.
Nick został po dziś dzień.

Irracjonalny pisze:

Papaja pisze:poczatek imienia + skojarzenie z marynarzem Papajem, co jadl szpinak

A ja myślałem, że:

no wlasnie nie z owockiem, tylko marynarzem