Polski Portal Introwertyków

intbrun pisze: 07 gru 2022, 20:20 ale ja nigdzie nie pisałem że tak jest dobrze, tylko stwierdziłem fakty, lub też moje rozumienie tychże.

Ja umiem czytać ze zrozumieniem i rozumiem, że to tylko obserwacja, ale na tyle wnerwiająca obserwacja, że trzeba jej wyrazić sprzeciw i pokazać przysłowiowe światło w tunelu, inną perspektywę na rzeczywistość.

Król to nie socjalizm/system na twoje. Feudalizm to hierarchia, a nie kółko wzajemnej adoracji poszczególnych korporacji. Zupełnie odrębna ścieżka funkcjonowania.
Nie wiem co miał Robin Hood wspólnego z anarchią. Miał umowę z królem i obaj tej umowy dotrzymali. Wręcz przykład wzorowego porządku gdzie chciwy (szeryf z Nottingham) dostaje na końcu po łapach.

Drim pisze: 03 gru 2022, 11:15 Powiązania strukturalne z USA. Och, jak to dobrze brzmi. Wreszcie mamy problemy społeczeństw bogatych.

Owszem, będziemy mieli problemy państw bogatych, nie rozwiązawszy jeszcze problemów państw biednych
W sumie nie "wreszcie" bo już od kilku lat.

Trudno np. mieć pretensje do Murzynów, którzy na protestach BLM obalili pomnik Tadeusza Kościuszki, w końcu w gettcie poziom edukacji niski, nie wiedzą gdzie Poland a gdzie Holland, a co dopiero ,że jakiś Kościuszek z Polski był zwolennikiem zniesienia niewolnictwa.
No, ale nasza bananowa młodzież...
https://natemat.pl/310839,w-warszawie-z ... ves-matter


...też uznała, że problemy społeczeństw bogatszych są bardziej cool i trendy.
Co tam jakaś psychiatria dziecięca, co tam jakieś staruszki umierające w kolejkach do NFZ, co tam zadłużenie publiczne. To takie nudne i sztampowe, mało atrakcyjne, dziaderskie. Modne to są problemy światowe, globalne - leżenie krzyżem i błaganie Murzynów o przebaczenie za niewolnictwo i zbrodnie swoich wyimaginowanych amerykańskich przodków...mhm to jest prestiż, uczestnictwo w czymś wielkim, międzynarodowym, ach !

Transseksualizm i transpłciowość znana jest nad Wisłą od dawna. Od strony psychiki temat robił Lew-Starowicz i można poszukać.

Ten film nie jest o transseksualizmie ani obojniactwie. Oferowanie dzieciom operacji zmiany płci jako panaceum na problemy życiowe, to jednak jest coś nowego.
Fiksacja części społeczeństwa na własnych genitaliach również jest czymś nowym, nawet dla środowisk lewicowych, które pierwotnie zajmowały się raczej np. walką z korporacjami, globalizacją czy podziałem dóbr materialnych w społęczeństwie.

@patha
Co jeśli scenariusz zakłada nie podjęcie próby rozwiązania problemów państw biednych? Oddzielenie się grubą kreską, nawet w ramach jednego państwa. Społeczeństwo zasobne i społeczeństwo masy ludzkiej. Braków edukacji nie uzupełnisz. Poziomu opieki medycznej nie poprawisz. Siły nabywczej nie wzmocnisz. Wszyscy łudzą się, że nadgonią przyszłe pokolenia, ale tutaj znów, niewykluczone polityka grubej kreski np. przyszłych pokoleń.

Odpowiednia alokacja zasobów.

Właśnie takie zderzenie się ze ścianą nazwałbym problemem państw bogatych. Państwa biedne będą się kisiły we własnym sosie. Wypadałoby nakreślić stosunek do lub plan na przyszłość.

Powiedzmy, że eksperymenty ze zmianą płci zaowocują stworzeniem całkowicie sztucznej macicy. Funkcjonującej w oderwaniu od klasycznego pożycia. Przedłużenie gatunku, również osobistej puli genów, zdaje się być podstawowym celem każdego człowieka. Można kreślić różne schematy SF. Jeden jest na wyciągnięcie ręki: zdławienie populacji programami socjalnymi, dobór własnej puli genetycznej do rozrodu.

Trafiłem ostatnio na "problem"(?) trans surgery - piszą nawet o tym w gazetach https://www.dailymail.co.uk/news/articl ... rgery.html

Czy ktoś ma Tik Toka i może coś więcej powiedzieć, czy to jest nachalnie promowane, łącznie z transami itp? Bo ja tej aplikacji nie używam.


Zastanawiam się na ile jest to poważny problem, ilościowo. Nikt badań nie robi na temat ile już jest obecnie homoseksualistów , transów i itp. Bo.., może jest ich znacznie więcej niż kiedyś... i nie chodzi o to że się ukrywali, a tylko dzięki temu, że może promuje się pewne zachowania.

Przekaz medialny (tzw propaganda) a w internecie może nawet jeszcze bardziej ma duży wpływ na opinie, na przeświadczenia, na światopogląd i ostatecznie na własne przekonania. Działa tu mechanizm psychologiczny znany z "normalnego" życia, stajemy się tym z kim przestajemy. Tylko że teraz to dzięki mediom idzie szybciej. Zależy od tego co jest nam przedstawiane, w to możemy zacząć wierzyć

Możemy zacząć wierzyć, że jesteśmy innej płci? Dawniej nastolatkowie po prostu przechodzili kryzys istnienia, przewartościowywali swoje poglądy, do tego dochodziły hormony, próby różnego typu zachowania seksualne itp. Ale kultura (czy to w dobrym znaczeniu czy złym) domagała się od ciebie zdrowego kręgosłupa, przez co jakieś wybryki pozostawały tylko dla tych najbardziej niepokornych, zwanych po prostu ekscentrykami.
Obecnie (zachodnia) kultura pozwala na dalekie odstępstwa od normy, jesteśmy tolerancyjni, ale czy to nie za daleko idzie? W XX wieku pewni ludzie byli by w psychiatryku, dzisiaj nadają w mediach społecznościowych, skupiając uwagę innych.

Może ten post wygląda jak na post dziadersa, ale zastanawia mnie po prostu skala zjawiska. Bo może akurat trafiłem na wideo traktujące o tym problemie skierowane do jakichś młodych prawaków.

Trochę niejako na potwierdzenie tego co przesłuchałem w jakimś wideo, było mówione od DID Dissociative identity disorder a tutaj google trend https://trends.google.com/trends/explore?date=all&q=did najwięcej w USA

Mam wrażenie, że mentalność ludzkości spada, ale nie chcę na razie tego rozwijać https://www.pap.pl/aktualnosci/news%2C1 ... odaje-dane

Stonewall vs LGB Alliance. Mówiłem kiedyś, że literki zaczną między sobą walczyć, albowiem przyświecają im inne cele, inne spojrzenie na świat.

Informacja dnia jest następująca - Bruksela zakazała swoim urzędnikom korzystania z TikToka. Ta sama Bruksela co mówi - obywatele z obawy o środowisko powinni zrezygnować z podróży samolotem, lecz nas urzędników ograniczenia korzystania z prywatnych odrzutowców nie powinny obowiązywać.

https://www.politico.eu/article/europea ... se-tiktok/

A co z trans-TikTokami w Chinach? Czy one tam nie wyświetlają się? Czy mają blocka?
Czy są w zgodzie z podstawowymi wartościami systemu? -> to akurat cytat ze stanowiska pomysłodawcy i głównego TikToka.

Nie mniej, bardzo podoba mi się poniższy fragment.

It’s hugely influential and it’s full of videos that portray medical transition as cool and edgy. Gender is seen as the new rebellion

Na złość mamie odmrożę sobie uszy (wersja na sterydach).

No i dochodzi jeszcze kwestia spiskowa czyli to, że aplikacja jest chińska i służy do śledzenia i siania propagandy.

Tak, ktoś mówił, że każde pokolenie ma swój wizerunek. Kiedyś jeszcze całkiem niedawno było Emo ale to jakoś szybko minęło (u nas). Czyżby dzisiejsza twarzą pokolenia są zaburzenia płci i orientacji, heh.

Drim pisze: 23 lut 2023, 22:48 Stonewall vs LGB Alliance. Mówiłem kiedyś, że literki zaczną między sobą walczyć, albowiem przyświecają im inne cele, inne spojrzenie na świat.

Każda literka ma tylko cele negatywne i opiera legitymizację swojego istnienia oraz prawa do nabywania przywilejów społecznych na etosie ofiar opresji strukturalnej. Wniosek jest taki, że po ukamieniowaniu ostatniego konserwatysty albo znajdą nowych oprawców do wyeliminowania, albo stracą rację bytu. A że podaż konserwatystów w maistreamie społecznym już się wyczerpuje, no to robi się krucho...

patha pisze: 25 lut 2023, 18:14 Wniosek jest taki, że po ukamieniowaniu ostatniego konserwatysty albo znajdą nowych oprawców do wyeliminowania, albo stracą rację bytu. A że podaż konserwatystów w maistreamie społecznym już się wyczerpuje, no to robi się krucho...

Nigdzie nie ma tylu homoseksualistów co wśród konserwatystów, więc nie wiem co tutaj G chciałoby osiągnąć.

Nigdzie nie ma tylu homoseksualistów co wśród konserwatystów, więc nie wiem co tutaj G chciałoby osiągnąć.

A nie jest tak, że większość G i L siedzi cicho i nie angażuje się w politykę, tylko chce żyć sobie spokojnie, a najgłośniej krzyczą jedynie najbardziej
widoczne - czytaj, wyjątkowo autorytarne, a przy tym skrajnie skręcone na lewo osobowości z tej grupy?

Fairytaled pisze: 27 lut 2023, 6:27

Nigdzie nie ma tylu homoseksualistów co wśród konserwatystów, więc nie wiem co tutaj G chciałoby osiągnąć.

A nie jest tak, że większość G i L siedzi cicho i nie angażuje się w politykę, tylko chce żyć sobie spokojnie, a najgłośniej krzyczą jedynie najbardziej
widoczne - czytaj, wyjątkowo autorytarne, a przy tym skrajnie skręcone na lewo osobowości z tej grupy?

Jeżeli partia ma w szyldzie Polska Zjednoczona Partia Robotnicza, to przecież R reprezentuje interesy wszystkich polskich robotników, więc gdy jesteś robotnikiem to musisz ją popierać, co nie ?

patha pisze: 03 mar 2023, 3:51

Fairytaled pisze: 27 lut 2023, 6:27

Nigdzie nie ma tylu homoseksualistów co wśród konserwatystów, więc nie wiem co tutaj G chciałoby osiągnąć.

A nie jest tak, że większość G i L siedzi cicho i nie angażuje się w politykę, tylko chce żyć sobie spokojnie, a najgłośniej krzyczą jedynie najbardziej
widoczne - czytaj, wyjątkowo autorytarne, a przy tym skrajnie skręcone na lewo osobowości z tej grupy?

Jeżeli partia ma w szyldzie Polska Zjednoczona Partia Robotnicza, to przecież R reprezentuje interesy wszystkich polskich robotników, więc gdy jesteś robotnikiem to musisz ją popierać, co nie ?

Pytanie uważam za retoryczne, lecz gdyby kierować się tą logiką, wówczas każdy rolnik musiałby popierać PSL, a każdy obywatel PO