nyarlathotep pisze:Nie piszę tego z obserwacji w jakichś patologicznych środowiskach, tylko w uczelni wyższej. To po pierwsze. I wśród tych kobiet większość zainteresowań to właśnie był "film" (czyli oglądanie bez przerwy tego co w tv wraz z reklamami) albo właśnie "shopping", czy leżenie i pachnienie...
Oj, ja nie powiedziałam, że takie kobiet to patologiczne środowiska! Absolutnie, całkowicie normalne i typowe.
Też próbowałam od liceum podpytywać "koleżanki" o ich zainteresowania i totalna klapa, a przez różne środowiska się człowiek przewinął, i studenckie i zawodowe...
nyarlathotep pisze:To nie jest dobry sposób na sprawdzenie partnerki, bo niemal każda kobieta nie przechodzi takiego sprawdzania.
Jak sam napisałeś "niemal", więc jednak dobry, a wręcz bardzo

Problemem nie jest sam test, ale to, że bardzo mała ilość kobiet go spełnia. No i teraz oczywiście pytanie: czy zaniżyć swoje standardy, być z taką kobietą i próbować to jakoś przetrwać, licząc na to, że nie zmarnuje ci życia czy szukać dalej, licząc na to, że się znajdzie lepszą.
A to już indywidualna decyzja każdego mężczyzny.
Patrycjusz pisze:Skoro materialistyczny tok myślenia, to trzeba przyznać, że faceci (choćby nie wiem jak się zarzekali, że nie) jako priorytet mają atrakcyjność fizyczną. Materializmem tego nazwać nie można, bo nie chodzi o dobra pieniężne czy co za te pieniądze można kupić; w takim razie czym? Jeszcze doszlibyśmy do wniosku, że pożądanie atrakcyjnego kobiecego ciała jest bardziej uduchowione niż pożądanie wypchanego męskiego portfela. W zależności od tego, czy naturalny instynkt stawiamy niżej czy wyżej niż potrzeby "cywilizowane".
Po pierwsze obecnie atrakcyjność fizyczną można jak najbardziej kupić za pieniądze. Chociażby silikony i inne cuda operacji plastycznych lub bardziej dyskretne zatrudnianie osobistych dietetyków, trenerów i stylistów.
Wybaczcie mi zboczenie zawodowe i odbicie znowu w kierunku biologiczno-psychologicznych rejonów, ale za pożądaniem atrakcyjnego kobiecego ciała kryje się pożądanie zdrowej partnerki. Zaś za wypchanym portfelem - zaradność życiowa, pracowitość i ambicja partnera (już brzmi lepiej, co? ale facetom rzadko chce się nad tym zastanowić ;D jednak ciężko mi się za to gniewać, bo czasy, kiedy faktycznie kobieta była uzależniona od mężczyzny, a przez to - od jego zaradności życiowej, minęły jakiś czas temu, a są kobiety, które nadal przykładają do tego zbyt wielką wagę)
Patrycjusz pisze:Problem w tym, że te "niedojrzałe" kobiety pozostają takie bardzo długo, za długo, żeby czekać na coś więcej.
Radziłabym, więc szukać kobiet dojrzałych psychicznie. Takie istnieją, aczkolwiek rzadkiej chodzą w dużych dekoltach itd, więc rozumiem, że Panom się trudniej rzucają w oczy :lol:
Patrycjusz pisze:I dlatego jeśli chce się pozostać wiernym swoim wyobrażeniom, kończy się z niczym.
Według mnie wyobrażenia trzeba jak najszybciej porzucać, bo faktycznie nic nie dają i mogą tylko utrudnić znalezienie drugiej osoby, ale za to standardy trzymać wysokie.
Krata_Browara Zgadzam się z Twoim postem (co do Rammsteina również

). Z tym sklejaniem samolotów to przedstawiałam jak to prawdopodobnie wygląda w głowie niektórych kobiet, nie podzielam takiej opinii, gwoli ścisłości.
Z tym wyglądem, to wiem, wiem, liczyłam na to, że jednak kogoś zainteresuję swoimi zainteresowaniami, a zdjęciami wymienimy się już prywatnie, ale cóż. Może i zainteresowania były denne ;D