Strona 12 z 23
Re: Komentarze ludzi o waszej introwertyczności
: 11 lip 2015, 17:21
autor: Emhyr
agness pisze:Mam do was pytanie: czy w związku z waszym introwertyzmem odczuwacie sympatię innych ludzi? Czy biorąc udział w grupowych spotkaniach czujecie się lubiani, mimo tego że nie tryskacie energią i nie mówicie wszystkiego co wam ślina na język przyniesie? Czy może czujecie się tam ,,niepotrzebni", bo w sumie i tak mało mówicie i często jesteście gdzieś tylko ciałem?!
Cóż... Ze swojego doświadczenia wiem, że jest to uwarunkowane tym, jakie to potkanie. Na towarzyskich raczej spotyka się to z niechęcią nieznajomych osób, ale nie zawsze. Niekiedy trafi się w grupie inny introwertyk. Szybka wymiana spojrzeń i od razu wiesz, że to Twój sojusznik :wink: Podczas spotkań służbowych, często wychodzę przez introwertyzm pozytywnie, na konkretną i poważną osobę. Nie jest to jednak tlyko tylko pozór

Re: Komentarze ludzi o waszej introwertyczności
: 14 lip 2015, 19:34
autor: agness
Coś w tym jest. Mnie ludzie także postrzegają jako osobę konkretną, poważną, wiedzącą czego chce (lubię podejmować ostateczne decyzje w sprawach, które bezpośrednio lub pośrednio mnie dotyczą). Wydaje mi się, że bardzo liczą się z moim zdaniem, szanują moje decyzje. Czasem mam wrażenie, że niektórzy traktują mnie jak pewnego rodzaju wszechwiedzącą wyrocznię, mimo tego, że nieraz naprawdę nie mam zdania w jakimś temacie. Introwertyczne wyważenie sprawia chyba, że ludzie są skłonni mi zaufać, wierzą w moje ,,kompetencje". Jest to w pewnym stopniu dobre, bo nie uważam się za osobę niezaradną czy chaotyczną, i cieszy mnie że inni to widzą. Jednak powstaje przez to jakiś dystans do mojej osoby, który czasami trudno jest przełamać i zintegrować się tak po prostu. Z drugiej strony często sama tworzę ten dystans i nie wpuszczam innych ludzi do swojej sfery osobistej. Więc może po prostu tak musi być i już.

Re: Komentarze ludzi o waszej introwertyczności
: 15 lip 2015, 18:37
autor: Qwerty
W domu podobno żyję sobie we własnym świecie, nie przywiązując większej wagi do rzeczywistości. Poza nim ludzie widzą mnie jako osobę niezwykle poważną i zdystansowaną, podejmującą przemyślane i racjonalne decyzje. Mówią też, że jestem odpowiedzialna i zorganizowana. Trochę mnie to śmieszy, bo zdystansowana i poważna jestem jedynie w stosunku do nieznajomych. Niby taka poukładana, a odkąd pamiętam w domu dookoła mnie niesamowity bałagan

Być może reszta mnie tak widzi ze względu na problemy w kontaktach.
Re: Komentarze ludzi o waszej introwertyczności
: 15 lip 2015, 19:07
autor: Emhyr
agness pisze: Czasem mam wrażenie, że niektórzy traktują mnie jak pewnego rodzaju wszechwiedzącą wyrocznię, mimo tego, że nieraz naprawdę nie mam zdania w jakimś temacie.
Mnie tez często ludzie się pytają o jakieś rzeczy każąc mi decydować, mimo tego, że od razu odpowiadam, że nie wiem, jeśli na prawdę nie mam pojęcia.
Qwerty pisze:Być może reszta mnie tak widzi ze względu na problemy w kontaktach.
Myślę, że może się w ludziach rodzić takie przeczucie, że ktoś mniej potrzebuje innych, bo inni bardziej potrzebują jego, więc musi mieć tę "mądrość życiową".
Re: Komentarze ludzi o waszej introwertyczności
: 18 lip 2015, 13:45
autor: Bantroth
agness pisze:Czasem mam wrażenie, że niektórzy traktują mnie jak pewnego rodzaju wszechwiedzącą wyrocznię, mimo tego, że nieraz naprawdę nie mam zdania w jakimś temacie.
Coś w tym jest. Sam łapię się na tym, że ludzie mają mnie, za eksperta w wielu tematach, o których faktycznie mało wiem. Wszystko jest dobrze, póki można powiedzieć "nie wiem", bez konsekwencji. Gorzej, jak ktoś się pokłóci i nagle jest wymagane, by stanąć, po którejś, ze stron, gdzie bezstronność jest uznawana, jako coś bardzo negatywnego.
Re: Komentarze ludzi o waszej introwertyczności
: 18 lip 2015, 17:33
autor: sweetspot
Odnośnie tego, że możemy być ekspertami w jakichś sprawach: Pracuję w grupie samych ekstrawertyków, którzy mnie zakrzykują w każdej sprawie. Potrafię przewidzieć różne sytuacje, podać dobre rozwiązania, ale nikt oczywiście mnie nie słucha. Postępujemy tak jak chcą pozostali, bo moje zdanie się nie liczy. Tracimy dużo czasu. Po jakimś czasie koleżanki zauważają, że ich działanie nie przynosi rezultatów, że poglądy były błędne i dochodzą do takich pomysłów, o jakich ja mówiłam na samym początku, oczywiście podają je jako swoje. Wprowadzam w pracy różne innowacje, przez pół roku robię sama coś innego niż wszyscy, po pół roku orientuję się, że inni robią to samo co ja, papugują za mną, a udają, że sami wymyślili. A jak pójdzie coś nie tak i dyrekcja pyta: kto to wymyślił, wszyscy wskazują na mnie

Re: Komentarze ludzi o waszej introwertyczności
: 19 lip 2015, 0:10
autor: JamesKKS
Osobiście nie lubię takich komentarzy. Uważam, że to, czy ktoś się odzywa w grupie ludzi, czy nie to jego sprawa. Dlatego słysząc takie komentarze tracę i tak małą ochotę do wypowiedzenia swojego zdania.
Re: Komentarze ludzi o waszej introwertyczności
: 19 lip 2015, 10:56
autor: Bantroth
sweetspot pisze:Odnośnie tego, że możemy być ekspertami w jakichś sprawach: Pracuję w grupie samych ekstrawertyków, którzy mnie zakrzykują w każdej sprawie. Potrafię przewidzieć różne sytuacje, podać dobre rozwiązania, ale nikt oczywiście mnie nie słucha. Postępujemy tak jak chcą pozostali, bo moje zdanie się nie liczy. Tracimy dużo czasu. Po jakimś czasie koleżanki zauważają, że ich działanie nie przynosi rezultatów, że poglądy były błędne i dochodzą do takich pomysłów, o jakich ja mówiłam na samym początku, oczywiście podają je jako swoje. Wprowadzam w pracy różne innowacje, przez pół roku robię sama coś innego niż wszyscy, po pół roku orientuję się, że inni robią to samo co ja, papugują za mną, a udają, że sami wymyślili. A jak pójdzie coś nie tak i dyrekcja pyta: kto to wymyślił, wszyscy wskazują na mnie

To dość typowe.

Dobrze, że podchodzisz do tego z uśmiechem (tak zakładam), bo ja bym się nieźle frustrował. Zwłaszcza przez to, co napisałaś w ostatnim zdaniu.

Re: Komentarze ludzi o waszej introwertyczności
: 19 lip 2015, 11:15
autor: agness
Właśnie tak jest. Często nikt nas nie słucha, bo jako ci spokojni i zrównoważeni nie potrafimy się przebić wśród rozkrzyczanych ekstrawertyków, którzy często nie mają racji w swoich poglądach, ale ich natura podpowiada im, że muszą postawić na swoim. Po czym, gdy dany pomysł nie wypali, słyszę: to dlaczego nie powiedziałaś głośniej o swoim pomyśle; mogłaś nam o tym powiedzieć wcześniej itd. Często ekstrawertycy nie pytają mnie o zdanie, bo jako osoba cicha nie będę się sprzeciwiać i zrobię to, co przeforsują wszyscy - tzn. w ich przekonaniu nie mam nic ważnego do powiedzenia, skoro nic nie mówię sama z siebie, niepytana. Są też osoby, które tak bardzo wierzą w moje umiejętności, że są po prostu bierne - same nie myślą nad rozwiązaniem problemu i tylko czekają, aż ja podejmę decyzję (bo przecież jestem poważna, cicha i spokojna, a co za tym idzie z pewnością kompetentna i odpowiedzialna). Sama nie wiem co gorsze

Re: Komentarze ludzi o waszej introwertyczności
: 19 lip 2015, 21:39
autor: Arti
U mnie jest tak, że ekstrawertycy przychodzą do mnie po poradę/pomoc, ale na osobności- sam na sam, bo wiedzą, że ich wysłucham. A w grupie rzeczywiście odnoszę wrażenie, że takiego cichego nie warto słuchać.
Re: Komentarze ludzi o waszej introwertyczności
: 22 lip 2015, 12:47
autor: Emhyr
Arti pisze:U mnie jest tak, że ekstrawertycy przychodzą do mnie po poradę/pomoc, ale na osobności- sam na sam, bo wiedzą, że ich wysłucham. A w grupie rzeczywiście odnoszę wrażenie, że takiego cichego nie warto słuchać.
Tez tak mam co do pierwsze go zdania. Jednak do do dalszej części, to w moim przypadku najczęściej mnie się pyta o decydujący głos, bo siedzę cicho i reszta chyba myśli, że bardzo głęboko rozmyślam nad ich propozycjami. :lol:
Re: Komentarze ludzi o waszej introwertyczności
: 29 lip 2015, 21:17
autor: sweetspot
trochę mnie denerwuje zachowanie ekstrawertyków u mnie w pracy, ale nie zależy mi, aby być prymuską, pokazać się, być najlepszą, nie obchodzi mnie zdanie innych o moich umiejętnościach w pracy, bo ważniejsze jest dla mnie życie prywatne

Re: Komentarze ludzi o waszej introwertyczności
: 05 sie 2015, 0:22
autor: Ceper
Nie znoszę się odzywać na forum grupy, gdy nagle w jednej chwili wzrok wszystkich skupia się na mnie. Pół biedy gdy ja mam coś do powiedzenia. Na ogół sobie coś tam układam w głowie na wypadek gdyby ktoś się mnie spytał..taka moja "obrona konieczna". Jeśli rozmawiać to raczej w cztery oczy..
Re: Komentarze ludzi o waszej introwertyczności
: 08 sie 2015, 17:23
autor: Papaja
samotny wśród ludzi pisze:Nie znoszę się odzywać na forum grupy, gdy nagle w jednej chwili wzrok wszystkich skupia się na mnie. Pół biedy gdy ja mam coś do powiedzenia. Na ogół sobie coś tam układam w głowie na wypadek gdyby ktoś się mnie spytał..taka moja "obrona konieczna". Jeśli rozmawiać to raczej w cztery oczy..
tez tak mialam,wynikalo to troche z niesmialosci,troche z niskiego poczucia wlasnej wartosci.jak popracowalam nad soba, to odkrylam, ze nawet lubie skupiac na sobie czasem na krotka chwile uwage,zwrok i zainteresowanie wszystkich. byle nie za dlugo ;p
Re: Komentarze ludzi o waszej introwertyczności
: 11 sie 2015, 18:45
autor: Ceper
Na pewno brakuje mi pewności siebie, bo i wiele od siebie wymagam. Może jak coś osiągnę, to będzie inna rozmowa..hmmm
