justyna pisze: 11 gru 2025, 19:30
Fairytaled pisze: 11 gru 2025, 18:04
...czy oni tam szukają czystej świadomości, czy czystej pustki, która jest poza nią? Nie będę zgadywać. Mnie jakoś dysocjacja i depersonalizacja nie skłoniła do większej empatii, ale może to tylko ja tak mam.
Nie kumam... To chyba social media rozbujały to błędne przekonanie, że buddyzm to jakaś metafizyka, czary-mary i mamrotania do siebie...szukanie mistycznej pustki, jakieś depersonalizacje i inne duperele. Rzeczywistość jest jednak prostsza, wszystko opiera się na empirycznym poznaniu i medytacji. Oczywiście, jak ktoś potrzebuje pogłębić temat, to może studiować tę część bardziej filozoficzną - teksty pierwotne (m.in. Abhidharmę). Ale na początku nie jest to zalecane, bo można sobie zrobić sieczkę z mózgu i później szerzy się takie informacje dalej, że te mnichy to porypani są, lewitują, szukają pustki i wszystkich chcą zbawić.
Nikt nie twierdził, że chcą wszystkich zbawić, itd. Ale ok, to twój monolog wewnętrzny.
Oczywiście spytałem, AI, żeby nie było.
Czy medytacja może powodować depersonalizację lub derealizację?
Tak, może. Depersonalizacja i derealizacja są jednymi z najlepiej udokumentowanych niepożądanych skutków medytacji, szczególnie w przypadku:
Intensywnej lub długotrwałej medytacji na odosobnieniu
Praktyk w stylu open-monitoring lub insight/Vipassana, które zmniejszają poczucie ja
Praktyk obejmujących długie okresy ciszy lub deprywacji sensorycznej
Osób z historią lęku, traumy, dysocjacji lub ataków paniki
Dlaczego to się dzieje:
Wiele form medytacji celowo dekonstruuje poczucie ja („brak-ja”, rozpuszczenie ego).
Dla większości praktykujących prowadzi to do spokoju lub wglądu.
Ale dla niektórych mózg interpretuje to jako zagrożenie, co prowadzi do:
Poczucia nierealności lub odłączenia od własnego ciała
Poczucia, że świat jest jak sen
Otępienia emocjonalnego
Poczucia „obserwowania samego siebie”
Większość przypadków ustępuje po przerwaniu medytacji, zastosowaniu technik uziemiających i zmniejszeniu poziomu stresu.
Studia przypadków (case reports)
To pojedyncze, szczegółowe opisy kliniczne w czasopismach psychiatrycznych.
Opis w „Psychiatry Research”
Przypadek depersonalizacji i derealizacji wywołanej intensywną medytacją z późniejszą hospitalizacją.
„Journal of Trauma & Dissociation”
Opis przypadku osoby, u której praktyka uważności wywołała nawrót silnej depersonalizacji (podłoże: wcześniejsze traumy).
„The Journal of Nervous and Mental Disease”
Osoba praktykująca długie sesje medytacji doświadczyła przewlekłej depersonalizacji i lęku egzystencjalnego.
„Case Reports in Psychiatry”
Opisy DP/DR po intensywnych praktykach oddechowych i medytacyjnych.
Literatura kliniczna (podręczniki psychiatrii i psychologii)
W wielotomowych podręcznikach DP/DR po medytacji pojawia się w rozdziałach o:
Zaburzeniach dysocjacyjnych
Niepożądanych efektach praktyk kontemplacyjnych
Przykłady:
Dissociation and the Dissociative Disorders (red. Dell & O’Neil): odwołania do przypadków depersonalizacji po praktykach introspekcyjnych, w tym medytacji.
The Boundaries of Consciousness – rozdziały o indukowaniu stanów dysocjacyjnych przez techniki medytacyjne.
Proszę bardzo, w niektórych przypadkach tak się dzieje
