Re: "Uroki" gimnazjum
: 11 gru 2012, 16:46
Chodziłam do gimnazjum niby na "zadupiu", ale takich cyrków nie było
Naziści? U mnie te 3 lata dość spokojnie zleciały, chociaż wszyscy tak straszyli; cała szkoła to było jakieś 800 osób.
Miejsce spotkań ludzi takich jak Ty!
https://introwertyzm.pl/
Może źle to określiłem, bardziej koksy/szpanerzy bo ryj im się nie zamyka, tak to wszystko spoko,ale jak przyjdzie co do czego, to się boją... Nie lubie takich ludzi, mogli by przynajmniej nie szpanować...highwind pisze:Co znaczy cykory w gimnazjum? Że niby boją się pani? Lol. I co jest złego w byciu takim cykorem?