Polski Portal Introwertyków

Akolita pisze:

qb pisze:Po co w ogóle coś takiego robić? ;p

Mianowicie co? Pożegnanie?

Tak. Jaki to ma cel? Nie chce to nie wchodzę na daną stronę.

qb pisze:

Akolita pisze:

qb pisze:Po co w ogóle coś takiego robić? ;p

Mianowicie co? Pożegnanie?

Tak. Jaki to ma cel? Nie chce to nie wchodzę na daną stronę.

Kwestia savoir-vivre'u? :wink:
-----------

Podzielę się obawą.
Mam nadzieję, że użytkownicy nie traktują tego forum jak ścieku na złe emocje, gdzie można wygadać swoje poczucie niedpasowania do ekstrawertycznych wzorców wzmocnione problemami wieku nastoletniego i "młodo-dorosłego", a po nabraniu pewności siebie i spojrzeniu na świat bardziej optymistycznie, odejść z forum i z kim innym dzielić pozytywne emocje. Bardzo bym tego nie chciała. Marzy mi się miejsce, gdzie piszą introwertycy w każdym wieku i dzielą się swoimi przemyśleniami, odczuciami, obserwacjami i przeżyciami, różnorodnymi, nie skupiającymi się tylko na lęku i odrzuceniu. A nadzieja w obecnych młodych użytkownikach, jakich tu większość, że będą forum rozbudowywali i pisali w przyszłości o dorosłym, dojrzałym życiu introwertyków, też o swoich radościach i sukucesach małych i dużych. Liczę na Was!

Inno pisze:Liczę na Was!

Masz moją klawiaturę!

Inno pisze:Liczę na Was!

Zaiste ciężko mnie podejrzewać o nastoletniość, ale robię co mogę, ma'am.

MetalMan pisze:Masz moją klawiaturę!

Mam dwie zepsute, mogę się dorzucić?

Padre pisze:

MetalMan pisze:Masz moją klawiaturę!

Mam dwie zepsute, mogę się dorzucić?

Zepsutymi to sobie rzucaj w śmieciarza.

Inno pisze:Zepsutymi to sobie rzucaj w śmieciarza.

Rzuciłem. Odrzucił. Ma dobre oko, ja mam podbite ;-)

Rozumiem Twoje marzenie, i w na moje skromne oko to ono się powoli spełnia. Pogódź się z tym, że większość użytkowników to przepływające duchy. Tak Główna jak i forum spełniają bardzo ważną rolę uświadamiając tych każdego roku wykluwających się introwertyków kim są, a że większość na tej informacji poprzestaje? Cóż, jeśli chciałaś ożywionego forum mogłaś założyć chociażby akwarystyczne, gdzie użytkownicy flejmowaliby o wyższości gupików nad skalarami, czy też o czym tam flejmują akwaryści. Udało Ci się przyciągnąć w miarę stałą grupę komentatorów, a że nieliczną i małomówną? No kaman, czego się po introwertykach spodziewałaś?

Jakby co, na moją pomoc zawsze możesz liczyć, choćby w zakresie ironicznych przypisów. Howgh. Czerwona twarz rzekła.

Padre pisze:jeśli chciałaś ożywionego forum mogłaś założyć chociażby akwarystyczne, gdzie użytkownicy flejmowaliby o wyższości gupików nad skalarami, czy też o czym tam flejmują akwaryści. Udało Ci się przyciągnąć w miarę stałą grupę komentatorów, a że nieliczną i małomówną? No kaman, czego się po introwertykach spodziewałaś?

Wszak nie o tym piszę. Nie chodzi mi o częstotliwość tylko o kontynuację.

Inno pisze:Wszak nie o tym piszę. Nie chodzi mi o częstotliwość tylko o kontynuację.

IMHO to dość proste wynikanie, im więcej przyjdzie tym większa szansa że iluśtam zostanie; ale mogłem się nieściśle wyrazić.
Hm, czy ktoś właściwie wie dokąd odchodzą spełnieni introwertycy? Ciężko ich zapytać bo z definicji nie wracają ;-)

Padre pisze:

Inno pisze:Hm, czy ktoś właściwie wie dokąd odchodzą spełnieni introwertycy? Ciężko ich zapytać bo z definicji nie wracają ;-)

Za to czuwają. Z definicji.

Ausencia pisze: Za to czuwają. Z definicji.

Czemu mi to zabrzmiało jak "coś wiem ale nie powiem"?
A tak w ogóle to witam Dawno Nie Widzianą ;-)

Padre pisze:Czemu mi to zabrzmiało jak "coś wiem ale nie powiem"?
A tak w ogóle to witam Dawno Nie Widzianą ;-)

Bo zabrzmiało dosc enigmatycznie? Chciałam powiedzieć, że chociaż się nie ujawniam i rzadko wypowiadam, to nie znaczy, że mnie tutaj czasem nie ma. I przypuszczam, że wiele osób robi to samo. (ale się nie przyzna)
Witam, a jakże:)

Wiecie co, pomysł z pisaniem tutaj był do bani. Ogólnie mówiąc świadczył o tym,że byłam słaba.Jednak teraz jestem silniejsza, będę twarda Tak wogóle podział na intro i ekstra nie ma sensu, jest beznadziejny. Postanowiłam być w końcu sobą, to forum pomogło mi w odnalezieniu prawdy. Dzięki tym , co odpisywali na moje posty, spadam stąd i już nie wróce. Uciekam do rzeczywistości, zrobię karięrę i nie ważne co, kto o tym sądzi, mam to w końcu w czterech literach. Nara przyjaciele. Pozdrawiam was serdecznie. Trzymajcie się.

Errare humanus est :wink: