Strona 2 z 2

Re: Uciec od Świata....

: 15 paź 2010, 16:03
autor: Padre
Piorun23 pisze:Presję społeczną?
Czuję cholerne zmęczenie światem jako całością i jeszcze większe zmęczenie koniecznością utrzymywania "kontaktów społecznych". Po prostu Vanitas vanitatum et omnia vanitas
(Choć teraz i tak nie jest AŻ TAK źle, bo jest jedna jedyna osoba z którą mam ochotę kontakty utrzymywać)
Uuu... Weltschmertz rzecz paskudna ;-) Ma to jednak do siebie, ze przechodzi.
Piorun23 pisze: Hikkimori nie zostanę, bo nie mamy japońskiej opieki społecznej
Zdziczałym traperem też nie, bo nie ma u nas miejsca dla traperów... popyt na latarników tez niewielki...
Bieszczady, man! Bieszczady! Czytalem gdzies, ze wyludniaja sie w zastraszajacym tempie. Jeszcze z rajdow licealnych pamietam opuszczone osady w okolicach Komanczy.

Re: Uciec od Świata....

: 15 paź 2010, 16:28
autor: Jat
Uuu... Weltschmertz rzecz paskudna ;-) Ma to jednak do siebie, ze przechodzi.
A "Cierpienia młodego Wertera" czytał? :)
Bieszczady, man! Bieszczady! Czytalem gdzies, ze wyludniaja sie w zastraszajacym tempie. Jeszcze z rajdow licealnych pamietam opuszczone osady w okolicach Komanczy.
Musiałeś dawno do liceum chodzić, bo niestety Bieszczady zalewają tabuny turystów ostatnimi czasy. Będąc tam jakieś trzy lata temu ( nie w sezonie ) widziałem te sznurki ludzi na trasach do Chatki Puchatka czy na Rawki.

Re: Uciec od Świata....

: 15 paź 2010, 21:18
autor: Piorun23
Niestety to racja: Bieszczady są zap...aździeżone turystami :evil:

Beskid Niski jest pod tym względem o niebo lepszy :D

Jest jeszcze jedna lokacja która się na prawdę wyludnia w piorunującym tempie - ale nie powiem gdzie żeby mi nikt nie zajął :mrgreen:


Ps. Weltshmertz i niechęć do ludzi są ze mną więcej niż połowę mego życia. Tak ze nie wiem czy to mija

Re: Uciec od Świata....

: 16 paź 2010, 14:26
autor: Padre
Jat pisze:
A "Cierpienia młodego Wertera" czytał? :)
Punkt. Poprawka: z reguły przechodzi ;-)

Jat pisze: Musiałeś dawno do liceum chodzić, bo niestety Bieszczady zalewają tabuny turystów ostatnimi czasy. Będąc tam jakieś trzy lata temu ( nie w sezonie ) widziałem te sznurki ludzi na trasach do Chatki Puchatka czy na Rawki.
Zaiste trochę lat temu to było. Ale teraz pytanie za sto punktów: kto każe Piorunowi trzymać się tras turystycznych? Co to za pustelnik, co przy autostradzie mieszka?

Piorun23 pisze:Niestety to racja: Bieszczady są zap...aździeżone turystami :evil:
Patrz wyżej. Tam jest sporo przestrzeni poza turystami.
Piorun23 pisze:Beskid Niski jest pod tym względem o niebo lepszy :D
A nie wiem, nie zdarzyło się być.
Piorun23 pisze:Jest jeszcze jedna lokacja która się na prawdę wyludnia w piorunującym tempie - ale nie powiem gdzie żeby mi nikt nie zajął :mrgreen:
Akademiki w lecie? ;-)

Re: Uciec od Świata....

: 16 paź 2010, 19:05
autor: air
Hm, ja sama czasem ruszam w dzicz i zawsze mam dylemat tej samej natury. Szlakiem, czy poza?
Z plątania się poza szlakiem mam rozmaite wspomnienia i doświadczenia- łącznie z zabłądzeniem i noclegiem przygodnym bez sprzętu biwakowego... Dwukrotnie natknęłam się też na leśnych przestępców. Tylko wyjątkowo szczęśliwy zbieg okoliczności wyratował mnie z tarapatów w tych dwóch przypadkach. Poza tym zawsze towarzyszy mi lęk, ze w razie kontuzji i braku zasięgu telefonii poleżę dłużej, niż przewiduje to moje wewnętrzne zasilanie. Co do wędrówek szlakiem -minusem są tłumy ludzi w sezonie, ale tak jak już ktoś pisał wcześniej, są na szczęście tereny mało popularne zwłaszcza poza sezonem. Tak więc jest gdzie się wyrwać - przynajmniej na południu Polski.
Pozdrawiam - air

Tu było zdjęcie ze szlaku na Policę, ale się zawstydziłam, ze się tak "obnażam", więc je zabrałam. MetalMan okazał się jednak bardzo szybki i je obejrzał, a nawet zacytował odnośnik - pozdrawiam SPRINTERA

Re: Uciec od Świata....

: 16 paź 2010, 20:00
autor: MetalMan
air pisze:Hm, ja sama czasem ruszam w dzicz i zawsze mam dylemat tej samej natury. Szlakiem, czy poza?
Z plątania się poza szlakiem mam rozmaite wspomnienia i doświadczenia- łącznie z zabłądzeniem i noclegiem przygodnym bez sprzętu biwakowego... Dwukrotnie natknęłam się też na leśnych przestępców. Tylko wyjątkowo szczęśliwy zbieg okoliczności wyratował mnie z tarapatów w tych dwóch przypadkach.
Ciekawie, ciekawie.... :wink:
air pisze: Poza tym zawsze towrzyszy mi lęk, ze w razie kontuzji i braku zasięgu telefonii poleżę dłużej, niż przewiduje to moje wewnętrzne zasilanie.
Może trzeba wziąć ze sobą jakiegoś ochotnika, przed wyprawą koniecznie zakleić mu otwór gębowy/uniemożliwić komunikację werbalną :twisted:
air pisze:Co do wędrówek szlakiem -minusem są tłumy ludzi w sezonie, ale tak jak już ktoś pisał wcześniej, są na szczęście tereny mało popularne zwłaszcza poza sezonem. Tak więc jest gdzie się wyrwać - przynajmniej na południu Polski.
Pozdrawiam - air
Tereny mało popularne, albo po prostu wyższe partie gór :D
Z tym, że chodząc po wysokich górach, zawsze pasowałoby wziąść kogoś ze sobą, a to czasem sprawia trochę problemów :roll:
A tak w ogóle to polecam Mięguszowiecką Przełęcz pod Chłopkiem, ale to raczej latem... mało wiary, fajne widoki itd...
air pisze:ps.Zdjęcie pod poniższym adresem wykonałam kilkadziesiąt godzin temu w drodze na Police w Paśmie Babiogórskim. Jedynymi ludźmi, których widziałam, byli pracownicy leśni. O tej porze roku bywa pusto - jest przyjemnie 8)
W takim razie też się pochwalę, zdjęcia z czerwca tego roku :twisted:
http://img258.imageshack.us/f/dsc00085ln.jpg/
http://img266.imageshack.us/f/dsc00086eb.jpg/
Robione z komórki, dlatego troche słaba jakość :roll:

PS Dawno Cie tutaj nie widziałem, fajnie, że do nas wróciłaś :twisted:

Pozdrawiam :wink:

Re: Uciec od Świata....

: 16 paź 2010, 20:13
autor: air
Na Tatry mam swoją porę tj. po połowie listopada. Wtedy może nieco trudne warunki, ale względny spokój.
Zdjęcia Taterek - zawsze robią wrażenie.
Nawet jak na komórkę fajna jakość.
Ja swoje zdjęcie zabrałam, jakoś nie mogę się zdecydować... :oops:

Ps.
Byłam tu, tylko się nie logowałam. Dobrze, ze jesteś. Pozdrawiam - air

Re: Uciec od Świata....

: 16 paź 2010, 20:20
autor: MetalMan
air pisze:Na Tatry mam swoją porę tj. po połowie listopada. Wtedy może nieco trudne warunki, ale względny spokój.
Nie wiem, nie próbowałem nigdy chodzenia po zasypanych szlakach.
air pisze:Ja swoje zdjęcie zabrałam, jakoś nie mogę się zdecydować... :oops:
Kobieta zmienną jest :lol:
A zdjęcie niczego sobie :P

Re: Uciec od Świata....

: 16 paź 2010, 20:29
autor: air
Bywa różnie. Nie zawsze jest śnieg do pasa. Ale tak jak mówisz, najczęściej bywa ciężko, a samo dojście do Piątki bywa nielada wyzwaniem. Bywa i tak, że wyjście poza puste schronisko raczej niewskazane, ale bywa i tak, że szlaki powyżej schroniska są przynajmniej częściowo dostępne dla przeciętnie doświadczonego turysty.
Pozdrawiam -air

ps. O czymś takim myślałam :roll:

[img][IMG]http://img139.imageshack.us/img139/2999/airmu.th.jpg[/img]

[/img]

Re: Uciec od Świata....

: 20 paź 2010, 11:46
autor: Inno
Barlow pisze:Sa takie okresy w moim życiu, gdy mam ochotę rzucić wszystko i wszystkich, [...]Iść zupełnie sam, z dala od ludzi i cywilizacji.
Od ludzi, owszem, od cywilizacji nie. Cenię ją sobie, bo pozwala zredukować czas poświęcany przyziemnym czynnościom. Nie jestem zbyt przyrodolubna, jak mam ochotę się odciąć od świata, to zamykam się w pokoju (gdzie mam ogrzewanie, światło, kompa i herbatę za ścianą :P). W ogóle jestem straszną domatorką i nie lubię wysiłku fizycznego oraz niewygody i zimna.

Re: Uciec od Świata....

: 16 maja 2012, 9:13
autor: arvendanci
Myślę, że może to znajdować się w tym temacie.
Po prostu "uciec od Świata..." do "cichego miejsca". :)

http://thequietplaceproject.com/thequietplace