Strona 2 z 3
Re: dziwny sposób ubierania ^^
: 06 wrz 2010, 16:32
autor: Inno
hlidskjalf pisze:mam wrażenie, że zanikł podział na ubrania dla młodzieży i dorosłych.
Nie widzę w tym nic złego. Ubrania dla dorosłych wydają mi się w większości sztywniackie i niewygodne.

Re: dziwny sposób ubierania ^^
: 07 wrz 2010, 7:32
autor: Kamil
"sztywniackie" nie oznacza, że są niewygodne..
A sam podział na ubrania na różny wiek to dość młody wynalazek... kiedyś i dzieci ubierano na wzór dorosłych
Re: dziwny sposób ubierania ^^
: 07 wrz 2010, 9:19
autor: nikya
Kamil pisze:A sam podział na ubrania na różny wiek to dość młody wynalazek... kiedyś i dzieci ubierano na wzór dorosłych
W jakim sensie młody?
Dzieci chyba zawsze w jakimś stopniu były ubierane na wzór dorosłych, ale różnice dla wieku jednak istniały - np. w XIX wieku młode kobiety nie mogły nosić takich sukienek jak mężatki, dziewczynki nosiły krótsze sukienki i dopiero w określonym wieku mogły nosić sukienki do ziemi, tak samo z fryzurami.
Ale może uznajesz, że pomysł XIX-wieczny jest młody, dlatego pytam

Re: dziwny sposób ubierania ^^
: 07 wrz 2010, 14:38
autor: Kamil
no, akurat dziewczynki/y i kobiety to istotnie zawsze miały inne zasady.. Ale to wynikało bardziej z jakiś norm społecznych/moralnych, a nie z mody..
No i fakt, uważam XIX w. za stosunkowo młody... Już nawet na tle polski, co to jest np 150 lat przy 1000?.. Ale zasadnicze rozróżnienie świata dzieci i dorosłych nastąpiło chyba dopiero na początku w XX, może pod koniec XIX..
Re: dziwny sposób ubierania ^^
: 13 wrz 2010, 21:40
autor: Agata
Nie wiem czy jest to dziwny sposób ubierania, ale odkąd pamiętam noszę ten sam typ ciuchów. Nie da się mnie namówić na nic innego i w szał wpadam, kiedy ktoś mnie do tego zmusza. Tak, studniówka była okropna, nienawidzę egzaminów i wesel.
Od dołu: adidasy (na maturze też, za co zyskałam powszechny szacun - pierwszy i ostatni raz w lo), oczobijne skarpetki pod same kolana (najlepiej w chmurki albo motylki), bojówki ze sznurami przy nogawkach i w pasie (czarne względnie zielone), jasna koszulka T-shirt i ciemna bluza na zamek. Koniec. Spróbuj coś zmienić - zginiesz.
Ogólnie ubrania noszę aż same spadną z tyłka. Po części dlatego, że się przywiązuję, po części dlatego, że bojówek nie da się nigdzie kupić; ale przynajmniej z praniem nie ma problemu. Dwa kolory.
Re: dziwny sposób ubierania ^^
: 16 wrz 2010, 9:39
autor: Padre
Agata pisze:Nie wiem czy jest to dziwny sposób ubierania, ale odkąd pamiętam noszę ten sam typ ciuchów. Nie da się mnie namówić na nic innego i w szał wpadam, kiedy ktoś mnie do tego zmusza. Tak, studniówka była okropna, nienawidzę egzaminów i wesel.
Ty masz jeszcze jakis wybor, a ja sie musze wbijac w gajerek w wymienionych przypadkach. Wrrrr... Wtedy juz nie zblizac sie bo gryze, kopie i ogolnie krzywde moge zrobic ;-)
Re: dziwny sposób ubierania ^^
: 16 wrz 2010, 11:53
autor: Inno
Padre pisze:a ja sie musze wbijac w gajerek w wymienionych przypadkach. Wrrrr... Wtedy juz nie zblizac sie bo gryze, kopie i ogolnie krzywde moge zrobic ;-)
Współczuje, obym ja nie musiała za dużo chodzić kiedyś w garsonkach i szpilach.
Noszę czasami takie buty zwracające uwagę:
http://img.nokaut.pl/p/d8/13/d813706205 ... 00x500.jpg. Nie tym się kierowałam przy zakupie, po prostu szalenie mi się spodobały.
Re: dziwny sposób ubierania ^^
: 16 wrz 2010, 13:03
autor: nikya
Padre pisze:Ty masz jeszcze jakis wybor, a ja sie musze wbijac w gajerek w wymienionych przypadkach. Wrrrr... Wtedy juz nie zblizac sie bo gryze, kopie i ogolnie krzywde moge zrobic ;-)
A ja czasami zazdroszczę mężczyznom garnituru, bo najwyżej muszą się zastanawiać, jaki krawat założyć

. Przy jakichś weselach, studniówkach itp. dziewczyny muszą zazwyczaj się więcej pozastanawiać. Ja na przykład nie mam żadnej sukienki nadającej się na taką okazję, a garnitur posiada chyba każdy mężczyzna

.
Re: dziwny sposób ubierania ^^
: 16 wrz 2010, 14:58
autor: Padre
nikya pisze:
A ja czasami zazdroszczę mężczyznom garnituru, bo najwyżej muszą się zastanawiać, jaki krawat założyć

. Przy jakichś weselach, studniówkach itp. dziewczyny muszą zazwyczaj się więcej pozastanawiać. Ja na przykład nie mam żadnej sukienki nadającej się na taką okazję, a garnitur posiada chyba każdy mężczyzna

.
Majacy wiecej krawatow maja rownie powazne dylematy :-P a majacy dwa rzucaja moneta :-D
Inno pisze:
Współczuje, obym ja nie musiała za dużo chodzić kiedyś w garsonkach i szpilach.
W zasadzie w garniak wbijam sie tylko pod ciezkim przymusem zewnetrznym, od grozenia bronia wzwyz ;-) Ostatnio zmuszony do prowadzenia szkolenia dla dunskiego oddzialu firmy wystapilem w lekkiej marynarce i dzinsach. I niewazne, ze towarzystwo bylo w pelnych zbrojach plytowych ;-) wazne ze oszczedzilem sobie dodatkowego stresu.
A buty fajne; fason nie ten ale calkiem w moim stylu :-D
Re: dziwny sposób ubierania ^^
: 16 wrz 2010, 16:03
autor: Kamil
Ja tam zawsze lubiłem garnitur..
Re: dziwny sposób ubierania ^^
: 17 wrz 2010, 18:34
autor: Piorun23
a garnitur posiada chyba każdy mężczyzna
Oj nie każdy
Ostatni raz miałem gajer na maturze, więc już od dawna takiego nie posiadam i nie zamierzam tego zmieniać.
Re: dziwny sposób ubierania ^^
: 18 wrz 2010, 21:37
autor: Yo Otsai
moj brat mnie za to strasznie karci...
podchodzi i : ty zamierzasz w ty isc?
zaraz mi kaze zdjemowac wszystko co choc troche odstaje od normy....
mam tendencje do noszenia duzych zoltych gogli zamiast opaski. nosze tak tez maske wenecka :3
potrafie ubrac sie cala na czarno z glanami i mrocznym plaszczem wlacznie i dodac do tego na szyje teczowy szaliczek xD
przede wszystkim jednak mozna mnie wlasciwie znalesc w wiekszosci styli.
potrafie ubierac sie jak metalka a nastepnego dnia jak grzeczna dziwczynka w eleganckiej bialej bluzeczce itp.
lubie ubierac sie dziwnie bo bawi mnie jak ludzie sie za mna ogladaja.
ostatnio przebralam sie za lotnika xD
mialam furażerke - czapke z lotnictwa polskiego z wysokimi odznaczeniami i skorzana kortke xD
mam tez duzo dziwnej bizuterii ktora sama robie ^-^
bardzo lubie steampunk
Re: dziwny sposób ubierania ^^
: 20 wrz 2010, 23:38
autor: Jat
Właściwie ubieram się zwyczajnie. Nie obchodzi mnie moda. Jeansy, t-shirt ( czasem jakiejś niszowej kapeli ), adidasy i koszula flanelowa. Wystarczający poziom inności dawały mi przez jakiś czas długie włosy i broda. Teraz została już tylko stosunkowo długa broda, bo włosy poszły pod nożyce.
Re: dziwny sposób ubierania ^^
: 22 wrz 2010, 21:17
autor: Kasmona
Nie ubieram się ekscentrycznie. Noszę ubrania raczej w ciemnych kolorach: najwięcej czerni, chociaż mam też słabość do czerwonego (a najbardziej do połączenia tych dwóch kolorów), poza tym brązy, zielenie, szarości i fiolety. Kiedyś ubierałam się w stylu takim trochę "metalowym", co jeszcze w gimnazjum może mnie wyróżniało, ale już w liceum stapiałam się z "alternatywnym" tłumem. Chyba już z tego wyrosłam, ostatnio zaczyna mnie ciągnąć do bardziej kobiecych ubrań, makijażu itd. Chociaż mam ogromną słabość do stylu hippisowskiego - kwiaty, opaski we włosach, rzemyki, długie spódnice, no wiecie

ale nigdy tak się nie ubierałam, co najwyżej jakieś elementy. Czasami chciałabym wyglądać trochę "dziwnie" (i nawet czasem chyba trochę wyglądam), ale generalnie brakuje mi do tego odwagi i pewności siebie.
Re: dziwny sposób ubierania ^^
: 26 wrz 2010, 22:13
autor: higsa
Wow, fajne choć ja jestem jednak tradycjonalistką i lubuje się w tradycji 10-dziurkowej
A co do reszty ubioru to staram wtopić się w... naturę, w mojej szafie dominują kolory ziemi+czarny [duzo czarnego]. Najbardziej lubie połączenie czarnego z oliwkowo-szarym, nie nazwała bym tego dziwnym ubiorem, bo raczej nie mam zamiaru zwracać na siebie uwagi tłumu, a wręcz przeciwnie, wychodząc z domu chce jak najmniej zauważona znowu do niego powrócić. Ostatnio jednak podobnie jak Kasmone ciągnie mnie do kobiecych ubrań, lecz mam też swoje gorsze chwile gdy zakładam trampki, spodnie rurki i koszulke z głupim rysunkiem, wstyd mi, bo to juz nie te lata, żeby tak się nosić.
W przyszłości bardzo boje się, podobnie jak Inno,garsonek i obcasów, ale jeśli sytuacja zmusi... no cóż, osiągając sukces w jednej dziedzinie życia przegrywa się w innej...