Strona 2 z 2
Re: Problem z precyzyjnym wyrażaniem swoich myśli
: 11 lut 2013, 12:11
autor: dreamer08
Mam z tym coraz większy problem. Myślę jedno, chcę to przekazać dokładnie w takiej samej postaci, w jakiej wystąpiło to w moim umyśle, po czym i tak okazuje się, że moje słowa zostały odebrane inaczej. Ostatnio np. zasugerowałam znajomej, że fakt, iż jej związek chłopakiem rozpadł się, nie znaczy, że musi od razu dzień w dzień spotykać się z kimś nowym (a grafik pod tym kątem ma już dosyć napięty). Ona moje słowa odebrała w zupełnie inny sposób. Stwierdziła, że w moim mniemaniu jest kobietą lekkich obyczajów. Tak naprawdę miałam na myśli fakt, że może lepiej, ażeby odczekała, kiedy emocje opadną i nie kierowała się jedynie potrzebą wywołania "zazdrości" w swoim byłym.
Widać, umiejętność wysławiania się, w moim przypadku, stoi na niskim pułapie.
Mimo wszystko nie panikuję z tego powodu. Jeśli widzę po minie odbiorcy, że moje słowa niekoniecznie były trafne, to najzwyczajniej w świecie staram się to wyjaśnić.
Re: Problem z precyzyjnym wyrażaniem swoich myśli
: 11 lut 2013, 13:53
autor: gaja
Ja akurat nie mam problemów z wyrażaniem myśli. Być może to mówienie idzie mi nieco mozolniej bo chcę dokładnie wszystko wytłumaczyć, ale przecież nigdzie nie muszę się śpieszyć. Gorzej jeśli chodzi o mówienie przez tel. Zazwyczaj wtedy taką rozmowę odkładam na potem.
Re: Problem z precyzyjnym wyrażaniem swoich myśli
: 18 maja 2013, 12:17
autor: Jeanne
Ja też to odczuwam. Wszystko, co chciałabym powiedzieć, w mojej głowie jest starannie poukładane, ale gdy trzeba już to wypowiedzieć, zaczyna się problem, często się zacinam. Nie wiem, czy jest coś nie tak z moim aparatem mowy, ale często robię przerwy podczas mówienia, nazywam to "zacinaniem się". Nienawidzę tego, bo mam wrażanie, że ma to coś wspólnego z jąkaniem się. Chciałabym się nauczyć płynnego wysławiania, bez żadnych zbędnych przerw, tak, jak to się rozgrywa w mojej głowie. Ma ktoś może podobnie? Chciałabym poznać o Waszą opinię na ten temat. Czy jest jakiś sposób na poprawienie tego stanu rzeczy?
Re: Problem z precyzyjnym wyrażaniem swoich myśli
: 18 maja 2013, 17:00
autor: amls
Jeanne pisze:Chciałabym się nauczyć płynnego wysławiania, bez żadnych zbędnych przerw, tak, jak to się rozgrywa w mojej głowie. Ma ktoś może podobnie? Chciałabym poznać o Waszą opinię na ten temat. Czy jest jakiś sposób na poprawienie tego stanu rzeczy?
Pierwsze co przychodzi mi do głowy to po prostu częste wypowiadanie się. Im częściej to robisz tym większej nabierasz wprawy.
Re: Problem z precyzyjnym wyrażaniem swoich myśli
: 18 maja 2013, 17:10
autor: highwind
Jeanne pisze:Chciałabym się nauczyć płynnego wysławiania, bez żadnych zbędnych przerw, tak, jak to się rozgrywa w mojej głowie. Ma ktoś może podobnie? Chciałabym poznać o Waszą opinię na ten temat. Czy jest jakiś sposób na poprawienie tego stanu rzeczy?
Moja nauczycielka polskiego z liceum radziła aby potrenować nawyk zamieniania wszelkich wyciągniętych samogłosek ("yyyyyyy", "iiiiiiiiiii", "eeeeeee") zwykłym głębokim (bezdźwięcznym - najlepiej przez nos) wdechem, albo bezdźwięczną pauzą. Wkręciłem się w to i muszę powiedzieć, że wysiłek treningowy niewielki, a efekt oratorski uderzający. Co prawda nie używam tego przy zwykłych rozmowach, bo najzwyczajniej o tym nie pamiętam, ale przy okazji wystąpień publicznych, ewentualnie rozmów kwalifikacyjnych, do których mam okazję i chęć się przygotować, wystarczą dwa dni i wchodzi w nawyk. Mogłoby się wydawać, że takie przerwy w mówieniu są nienaturalne, ale brzmi to dużo lepiej niż irytujące "eeeeeeeeeeee". Poza tym tak jak mówi amls - czeba dużo gadać.