MetalMan pisze:
Oryginalny pomysł, ale to również czysty socjalizm... Myślę, że zgodnie z duchem liberalizmu trzeba przestać przejmować się hazardem i zostawić wolną wolę obywatelom(zresztą nie tylko w tej materii), ale ci mają ponosić pełną odpowiedzialność za swoje czyny. Uważam że niektórym dałoby to do myślenia.
Niby jak socjalizm? państwo nic nie zakazuje, za to np żona tak.. A jak ktoś samotny jest to zupełnie by nie miał problemu.. Wolność męża/żony kończy się tam, gdzie dotyka ona innych z rodziny..
MetalMan pisze:Zresztą działania PO to nie było ograniczenie hazardu, aby ludzie nie tracili majątków- przecież oni chcą wprowadzić tylko przepis zakazujący grania na maszynach poza kasynem. A gdzie wg Ciebie potencjalny nałogowiec traci więcej kasy- w kasynie czy na zwykłej maszynie? Myślę, że tym działaniem idą na rękę właścicielom kasyn, u których zdecydowanie wzrośnie ruch, a co za tym obroty.
Kasyna chyba jednak muszą mieć pewne zasady, użytkownik wie w jakiej machinie bierze udział, .. no i dalej te zasady sprzyjają też podatkom..
No, ale jak pisałem, niespecjalnie czuję się dobrze z tym, że rząd chce w ten sposób ograniczyć wolność..
MetalMan pisze:
Wg mnie broń jak sama nazwa sugeruje powinna służyć do obrony, a to że uśmierca z większą skutecznością niż nóż czy karate

.... to już ryzyko agresora...
Agresor akurat na bank pierwszy by się uzbroił i świetnie opanował używanie broni... zwykły człowiek miałby z tym problem - nerwy, itp...
Więc ryzyko wzrosło i dotknęło by wszystkich
MetalMan pisze:
Załóżmy jeszcze taką sytuację: ktoś atakuje Cię na mieście nożem- czy w takiej sytuacji ktoś Ci pomoże?- raczej nie, bo nie będzie miał środków(chyba że ktoś nosi ze sobą nóż :wink: ), a teraz identyczna sytuacja, tylko ktoś celuje w Ciebie z pistoletu- myslę że w tej sytuacji przechodnie mając broń mogliby Ci skuteczniej pomóc.
Nóż można jeszcze względnie wytrącić nawet kopnięciem(o ile dla ofiary to było by ciężkie, to już dla przechodnia łatwe, szczególnie, że agresor byłby w szoku), a po pchnięciu nim, pomoc jest jeszcze jak najbardziej możliwa.. I dalej ludzie nie interweniują nawet jak agresor nie ma narzędzi... ot ich to nie dotyczy mają to w nosie.. Mając broń zachowają się podobnie..
I dalej, wytrącenie fizyczne broni z ręki wiązało by się z ryzykiem strzału, dalej, strzał daje ogroomne ryzyko śmierci.. szczególnie z rąk agresora który by docelowo celował w klatkę piersiową/głowę..
No i jakoś się boję, czy gdyby przechodzień jakiś jednak nie próbował interweniować to czy przypadkiem nie trafiłby mnie..
No i dalej, obawiam się, że co bardziej emocjonalne osoby mogłyby być niebezpieczne bez motywu kradzieży ..
Zdarzają się moherki które potrafią wywalić kogoś z siedzenia w autobusie .. Nauczycielka od polskiego kiedyś opowiadała, że ją w stanie ciąży wywaliła staruszka bo chciała usiąść... Wole obecne moherki uzbrojone góra w torbę z ziemniakami, kaszel, ręce...
Dalej, to są osoby niezwykle emocjonalne, a więc można się spodziewać, że część z nich by odpowiedziała ogniem na widok kogoś z TVN czy Gazety Wyborczej.. ...
Jaką masz pewność, że broń wydana w ręce osób teoretycznie zdrowych psychicznie, nie zostanie użyta w nazbyt emocjonalny sposób?
A to państwo ewentualnie agencje ochrony są od zagwarantowania bezpieczeństwa.
MetalMan pisze:
Co do pktu 2: pytanie tylko w jakim celu mają być blokowane te strony? Jeśli ktoś czegoś szuka, to prędzej czy później to znajdzie...
Strony blokowane mają być te, które i tak naruszają polskie prawo, i zawsze to "później" jest lepsze niż "Wcześniej", a część osób może zrezygnować z poszukiwań..
Ograniczanie to jest właśnie możliwość państwa... tu można nawiązać do drugiego wątku - broni, jak ktoś bardzo chce, to nielegalnie tą broń też znajdzie... mimo to, cały czas dresiarze posługują się bejsbolami i nożami zamiast bronią palną.. a tak mieli by łatwy dostęp..