Strona 2 z 38

Re: styl, atrakcyjność fizyczna

: 03 gru 2008, 0:44
autor: Inno
iksigrekzet pisze:
Inno pisze: Glany to chyba mój fetysz. :P Kiedy zauważę, że ktoś ma na sobie glany, to od razu ta osoba wydaje mi się atrakcyjniejsza. ;>
Miałem nie kupować i nie nosić glanów, ale...
Eee, glany to się nosi jak się chce i lubi, a nie tak. :P

: 03 gru 2008, 7:09
autor: Akolita
Ale on właśnie zechciał i polubił. Nie marudź. :twisted: :twisted: :twisted:

: 03 gru 2008, 10:12
autor: Inno
Akolita pisze:Ale on właśnie zechciał i polubił. Nie marudź. :twisted: :twisted: :twisted:
Będę marudziła ile będę chciała. :twisted: :P

: 03 gru 2008, 19:20
autor: Akolita
Właściwie to masz rację, w końcu to XYZ. Marudź. XD

: 04 gru 2008, 20:43
autor: Kaziol
Lubie niknąć w tłumie, a najbardziej lubie chodzić w dresie, ale jakimś porządnym, a nie ortalionie. Najlepiej Adidas albo Reebok, kolor obowiązkowo czarny, lub czarny z niewielką domieszką jakiegoś innego. Raz, że wygodnie, a dwa, że się nikt nie czepia bo sie boi. Lubie jak się nikt nie dopierdziela, po to sobie trenuje na siłce zresztą. Poza tym lecze kompleksy tym. Zawsze mam wredną mine i w ten sposób mam święty introwertycki spokój z innymi ludzmi :) tak wiem, jestem gupi. Pozdrawiam załoge

Re: styl, atrakcyjność fizyczna

: 16 lip 2010, 17:34
autor: lajlen_
Jeśli o mnie chodzi, to bardzo lubię dbać o swój wygląd. Ciuchy zawsze dopasowuję tak, by strój komponował się zarówno pod względem kolorów, jak i dodatków.Moje ciuchy są raczej zwyczajne, ale często lubię się ubierać tak, żeby troszkę się wyróżniać. Co do wyglądu fizycznego, to myślę, że jestem całkiem przeciętna, jednak jestem z niego dość zadowolona. Mogłabym co prawda być wyższa, ale nie jest źle. Kiedyś jednak uważałam się paskudę i to w dodatku grubą (!) No, to by było na tyle :wink:

Re: styl, atrakcyjność fizyczna

: 17 lip 2010, 9:43
autor: Pio
Średnio mnie obchodzi, czy jestem atrakcyjny (w sensie fizycznym) dla kogoś czy nie. Ludzie nie uciekają ode mnie z krzykiem "brzydal" i to mi wystarcza. :)
Co do stroju, to lubię brązy, kolory stonowane. Jestem fanem koszul i wszystkiego co z kołnierzykiem. Jakoś tak pasują one do mojego stylu.

Krzykliwe stroje, marynarki w pasy, koszule w kraty bijące po oczach czerwienią i zielenią, jakoś zawsze kojarzyły mi się z ekstra....

Re: styl, atrakcyjność fizyczna

: 24 lip 2010, 21:58
autor: es_pada
Lubię sukienki,zwlaszcza dlugie romantyczne. Kolory roznorodne ; jasniejsze,ciemniejsze. :wink:
Ogolnie nie lubie szokowač ludzi wyglądem,więc z daleka w tlumie raczej jestem niezauwazalna. Ješli jednak ktoš lubi romantyczne dziewczyny,od razu mnie zauwazy. :roll:

Re: styl, atrakcyjność fizyczna

: 27 lip 2010, 1:41
autor: hlidskjalf
Cóż... nie ma co się czarować... Jestem wysokim, szczupłym, niebieskookim ciemnym blondynem... :mrgreen:
Ale przejdźmy do rzeczy :D Podobnie jak Pio:
Pio pisze:(...) Średnio mnie obchodzi, czy jestem atrakcyjny (w sensie fizycznym) dla kogoś czy nie. Ludzie nie uciekają ode mnie z krzykiem "brzydal" i to mi wystarcza. :) (...)
Nie widzę potrzeby wyróżniać się poprzez wygląd, strój z tłumu. Wolę błyszczeć elokwencją i erudycją. :mrgreen: Raczej śmieszą mnie osoby mające na sobie całą masę dziwnych dodatków rzucających się od razu w oczy. Stąd u mnie zwyczajne czarne dżinsy, do tego t-shirt bez żadnych nadruków - zazwyczaj czarny albo szary. Od czasu do czasy pokuszę się o założenie koszuli w kratkę, choć taką, która przypadła by mi do gustu jest niezwykle ciężko znaleźć. Noszę długie włosy, które przysporzyły mi nieraz problemów, mimo że z metalami i wszelkimi pokrewnymi subkulturami mam nie wiele wspólnego. :)

Re: styl, atrakcyjność fizyczna

: 27 lip 2010, 10:03
autor: Pio
hlidskjalf pisze: Nie widzę potrzeby wyróżniać się poprzez wygląd, (...) Noszę długie włosy, które przysporzyły mi nieraz problemów
Niektórym to wyróżnianie się przychodzi ot tak, przy okazji :P

Re: styl, atrakcyjność fizyczna

: 27 lip 2010, 16:10
autor: hlidskjalf
Długie włosy noszę tylko ze względu na to, że w krótkich wyglądam dość komicznie
Poza tym to właściwie lubię długie kłaki. :D

Re: styl, atrakcyjność fizyczna

: 30 lis 2010, 1:52
autor: Marcin
Kiedyś stosowałem głównie "czarno-białe" kolory - czarny, brąz, itp. Później siostra mnie zreformowała i od tego czasu ubieram się trochę odważniej - pojawiły się fiolet, żółty czy niebieski w różnych odcieniach. Nie stosuję zieleni, pomarańczy i innych, oczojebnych kolorów. Spodnie to zawsze dżinsy - ciemne czy jasne - zawsze odcień niebieskiego (nie czarne ani białe). Buty przez cały rok te same - brązowe "najkacze". Lubię koszulki polo z kołnierzykiem, bo mam długą szyję i takie cienkie sweterki. Lubię też koszule, głównie z krótkim rękawkiem, Nie stosuję żadnych dodatków, chociaż myślę czasem nad kupnem zegarka. To jak się ubieram ma dla mnie duże znaczenie - w końcu trzeba znaleźć tę żonę ;) Myślę, że trochę się wyróżniam - niewielu facetów nosi bardziej kolorowe ciuchy, chociaż to się zmienia.

Moja atrakcyjność fizyczna ma dla mnie spore znaczenie - ostatnio trochę przytyłem, chociaż (póki co) jest to dobre, bo byłem za szczupły. Wolałbym jednak dodatkową masę zamienić na mięśnie, ale kompletnie nie mogę się zabrać za ćwiczenia. Boję się, że będę dalej tył i to już nie będzie fajne.

Co do introwertyzmu i poczucia atrakcyjności to nie ma to dla mnie chyba większego znaczenia.

Re: styl, atrakcyjność fizyczna

: 30 lis 2010, 21:27
autor: leonidas
ja preferuje tylko i wylacznie odziez croppa
nic bajeranckiego szpanerskiego,cenie skromnosc co powyzsza marka mi zapewnia :)
co do fizycznosci nic sobie nie mam do zarzucenia,chłop jak dąb :)

Marcin - w takim razie zapraszam na animal.pak

Re: styl, atrakcyjność fizyczna

: 01 gru 2010, 11:11
autor: Piorun23
Jaki macie styl ubierania się?
Kojarzycie Stalkerów? Mniej więcej taki :mrgreen:

Jeśli to jest zielone lub czarne, raczej szerokie i ma masę kieszeni, jest praktyczne i bardzo wytrzymałe, to jest OK.
Jeśli jest złachane, wyblakłe, podrapane i powycierane - i co z tego, dopóki się dobrze trzyma i jest wygodne :mrgreen:
Do tego czapka z daszkiem, sweter, plecak (też zielony) i glany lub trekingi
i czy ważne jest dla Was jak ocenią go inni?
A co mnie obchodzą inni? To mi ma być wygodnie
Lubicie się wyróżniać, a może chcecie niknąć w tłumie?
Nie lubię się wyróżniać, ale wychodzi na to że i tak wystaję
Nie spotkałem nikogo kto łaził by po mieście w rosyjskiej Gorce czy mundurze US M42 reinforced :mrgreen:
No i czy swoim wyglądem pragniecie przyciągać spojrzenia płci, która Was kręci?
:lol: :lol: :lol:
Raczej całe życie odstraszałem wyglądem
Czy Wasza atrakcyjność fizyczna ma dla Was jakieś znaczenie?
Absolutnie żadnego znaczenia nie ma
Czy introwertyzm wpływa na Wasze poczucie atrakcyjności?
Moja nie rozumieć pytanie :?:

Re: styl, atrakcyjność fizyczna

: 01 gru 2010, 13:16
autor: kosmita
Inno pisze:Jaki macie styl ubierania się i czy ważne jest dla Was jak ocenią go inni? Lubicie się wyróżniać, a może chcecie niknąć w tłumie?
Bardzo różny (zależnie od tego co jest w praniu, a co nie :P), ale na pewno spójny. Na górze często T-shirt lub rozpinana bluzy z kapturem, na dole dżins lub dres. Z butów są adidasy firmy "buty" lub trekkingi (w zimę). No jak jest cieplej to czasem trampki się zdarzą. Nie lubię koszul (chyba, że na dyskotekę), oficjalnych galowych strojów (ja i krawat? :lol: :lol: :lol: w życiu), ostatnio modnych męskich szalików (mój szalik, którego używam tylko w zimę, noszę jakbym szedł na ustawkę), obcisłych ubrań (t-shirt ma być zawsze przynajmniej o rozmiar większy). Ostatnio eksperymentowałem z okularami (czarne lustrzanki), ale na moją bladą zimową twarz nie pasują.

Gdybym nie miał w d jak oceniają mnie inni to bym nie chodził w zimę w przeciwsłonecznych okularach :P (już przestałem - wyżej powód). Jasne, że lubię się wyróżniać. Szczególnie z T-shirtami jest sporo w tej kwestii do wymyślenia, od świetnych napisów/rysunków po jaskrawe kolory (zgrane z dołem). Dodam jeszcze, że bardzo często kupuję T-shirty jednokolorowe by potem coś na nie nanieść sprejem - super sprawa, i bardzo ciekawy styl :)
Inno pisze:No i czy swoim wyglądem pragniecie przyciągać spojrzenia płci, która Was kręci?
Myślę, że najbardziej przyciągałbym wzrok przeciwnej płci, gdybym po prostu chodził nago :P. Prawdę powiedziawszy to z tego co się przekonałem - co dziewczyna to inny gust, jednej spodoba się bluza z kapturem i dres, innej dżinsy z T-shirtem a jeszcze innej T-shirt i dres - więc naprawdę nie wiem jak moje ubrania wpływają na reakcje płci przeciwnej. A z wyglądu to wiem i stosuję się do tego :mrgreen:
Inno pisze:Czy Wasza atrakcyjność fizyczna ma dla Was jakieś znaczenie?
Tak, dbam o swój wygląd, o swoją kondycję, rzeźbię swoje mięśnie.
Inno pisze:Czy introwertyzm wpływa na Wasze poczucie atrakcyjności?
Hm... na ludzkie tłumacząc, pytasz czy skłonność do zwracania się do wewnątrz ma wpływ na moje poczucie atrakcyjności? Wszystko ma wpływ :). Gdybym się tak często kierował do zewnątrz (był o wiele bardziej ekstrawertyczny), z pewnością przejmowałbym się modami i innymi bzdurami.