Strona 2 z 7

: 28 sie 2008, 20:58
autor: Erato
Nie wierzę w idylle i ziemie obiecane i nigdy zbyt daleko za Polskę nie wyjeżdżałam. Wszędzie są problemy, może nie takie jak w naszym kraju, ale są. Kwestia tego ile się jest w stanie zaakceptować i na ile sie jest przygotowanym na pewne rzeczy. Czasem tylko marzę aby uciec do lasu i zbudować sobie chatkę z bali. Albo zamknąć sie na pewien czas w pustelni pełnej książek. Ale to jest nie realne...

: 29 sie 2008, 1:04
autor: Jacek
Jeżeli chodzi o jakieś konkretne miejsce, to może wybrałabym Norwegię.
ach te fiordy, polaczenie gor i morz :p

: 29 sie 2008, 16:37
autor: Zoe
Bardzo spodobały mi się w te wakacje Alpy w Austrii (dlatego nie zaglądałam na forum przez te 2 tyg). Tak gdyby się zaszyć gdzieś między górami i lasem w małej chatce, z dala od tłumów ludzi mogło by być całkiem sympatycznie.

Gdybym miała wybrać gdzie bym chciała mieszkać to wybrałabym tutaj w Polsce, bo to mój kraj. Chyba, że bym urodziła się na nowo, to bym musiała się zastanowić. Ale na pewno miejsce z majestatycznymi, pięknymi krajobrazami.

: 29 sie 2008, 21:35
autor: Samotny Navigator
A ja wybrałbym się do Mongolii na bezkresne stepy... ciągnie mnie do takiej wielkiej wolnej przestrzeni. :D

: 31 sie 2008, 0:08
autor: emlv
Mogą być nawet slumsy na przedmieściach Mexico City. Nieważne gdzie, ważne z kim. Ziemia obiecana dla egoistów.

: 31 sie 2008, 0:39
autor: Rilla
emlv pisze:Nieważne gdzie, ważne z kim. Ziemia obiecana dla egoistów.
Z pewnego punktu widzenia wszyscy jesteśmy my- ludzie- egoistami, dlatego w zupełności zgadzam się z Tobą.

Dla mnie taką Ziemią Obiecaną, o której marzę, jest Polska stosunkowo bezpieczna, wolna od absurdów, polityków kierujących się własnymi interesami i licząca się na scenie światowej polityki. Wierzę, że kiedyś moje marzenie się spełni. Polska bardzo dobrze się rozwija, szybko ucieka od komunistycznego marazmu. Kocham ten kraj i w żadnym innym kraju nie czułabym się lepiej. Tutaj mam wszystko, co jest mi potrzebne do szczęścia: rodzinę, znajomych, piękny język, bohaterów i ważnych ludzi narodowych, z których jestem dumna, historię, którą szanuję. Żaden inny kraj mi tego nie zapewni.
Byłam za granicą i zwiedziłam trochę krajów, ale nie tam mój dom.

: 08 wrz 2008, 21:02
autor: amnesiac
trzeba przyznać że zimno ma w sobie coś intrygującego. jakby wszystko zwalniało. Jakby ludzie chcąc się ogrzać byli dla siebie życzliwi i ciepli. takie surowe piękno. Od razu przychodzą mi na myśl "kroniki portowe"

: 08 wrz 2008, 22:04
autor: underdog
U mnie się ochłodziło i od razu poprawił mi się nastrój.
amnesiac pisze:Od razu przychodzą mi na myśl "kroniki portowe"
Mam dużą słabość do tego filmu. Za prostotę i czystą afirmację życia, jak w "Prostej historii".

Szkocja, od 4ch lat...

: 16 wrz 2008, 0:16
autor: slawek77
Dla mnie kapitalnym miejscem dla introwertykow jest Szkocja.

Temperatury w miastach Glasgow, Aberdeen, Edynburg rzadko spadaja ponizej zera zima, latem max 25 i to na chwile.

Puste, doslownie PUSTE gory, gdzie mozna niesamowicie wypoczac.

Ludzie dostrzegaja drugiego czlowieka, ale z moich doswiadczen robia to w niezwykle delikatny i taktowny sposob - zero narzucania sie.

i duzo by wymieniac :)

Jakby ktos mial pytania to smialo.

Re: Szkocja, od 4ch lat...

: 16 wrz 2008, 1:39
autor: underdog
slawek77 pisze:Puste, doslownie PUSTE gory, gdzie mozna niesamowicie wypoczac.
No dokładnie tak jest :) Rzeczywiście super są szkockie góry, trochę niskie, ale ma to swój urok. Tylko wszędzie te cholerne owcze bobki...

A swoją drogą ciekawi mnie czy Polacy to naród amatorów górskiej turystyki. Właśnie w Szkocji ludzie wspinający się na górki wyglądają równie naturalnie jak kosmici w centrum miasta. W Tatrach zawsze więcej Polaków niż Słowaków. Jak kiedyś obchodziłem ukraińską część Bieszczad, widziałem przez parę dni tylko dwie grupy łazików - obie z Polski. Macie może podobne odczucia?

: 16 wrz 2008, 2:02
autor: delirio
O szkockich górach chętnie poczytam, jestem w Perth od stycznia i jakoś nie mam czasu na wycieczki,a jeśli już to wole wypad na tydzień do Polski odwiedzić stare kąty. My Polacy kochamy się w górach to wszystko prawdopodobnie za sprawą Zakopanego notabene wpadne tam już za 3 tygodnie . :D Uwielbiam Szczyrk, którego nie odwiedzałem już od lat.

Re: Szkocja, od 4ch lat...

: 16 wrz 2008, 2:02
autor: slawek77
underdog pisze:
slawek77 pisze:Puste, doslownie PUSTE gory, gdzie mozna niesamowicie wypoczac.
No dokładnie tak jest :) Rzeczywiście super są szkockie góry, trochę niskie, ale ma to swój urok. Tylko wszędzie te cholerne owcze bobki...

A swoją drogą ciekawi mnie czy Polacy to naród amatorów górskiej turystyki. Właśnie w Szkocji ludzie wspinający się na górki wyglądają równie naturalnie jak kosmici w centrum miasta. W Tatrach zawsze więcej Polaków niż Słowaków. Jak kiedyś obchodziłem ukraińską część Bieszczad, widziałem przez parę dni tylko dwie grupy łazików - obie z Polski. Macie może podobne odczucia?
Byles w Szkocji? Turystycznie czy na dluzej :) Niskie, niskie, ale dzieki temu nawet najwyzsze szczyty w miare bezpieczne.... co nie znaczy ze nie ma ofiar smiertelnych. Piekne jest to ze na przyklad drugi co do wysokosci szczyt w calym UK - Ben Macdui - zima, na parkingu z ktorego sie wchodzi na szczyt stoi kilka aut. Latem nie wiecej jak powiedzmy 50, caly parking. Jedynie Ben Nevis, najwyzszy szczyt (1345m?) jest popularny, reszta pustki... mniam.

Tak, Polacy wydaja sie strasznie napaleni na chodzenie po gorach. Ale Tatry hmmm po prostu wiecej Polakow jest w ogole jak Slowakow :)

: 16 wrz 2008, 14:54
autor: underdog
Byłem turystycznie. Rzeczywiście bardzo fajny kraj, ale nie mógłbym chyba tam zamieszkać, bo od prób zrozumienia tego angielskiego ze szkockim akcentem bolała mnie głowa. Anglicy i nawet Irlandczycy wymiękają :wink:

: 16 wrz 2008, 15:18
autor: slawek77
underdog pisze:Byłem turystycznie. Rzeczywiście bardzo fajny kraj, ale nie mógłbym chyba tam zamieszkać, bo od prób zrozumienia tego angielskiego ze szkockim akcentem bolała mnie głowa. Anglicy i nawet Irlandczycy wymiękają :wink:
Ja sie tutaj nauczylem "angielskiego" wiec dla mnie to chleb powszedni. Uwielbiam szkocki akcent, ponoc sam z takim juz mowie... Ale w pierwszej pracy mialem kolege szkota ktorego zaczalem rozumiec po pol roku dopiero - wczesniej nic, ani slowa... Mozna sie nauczyc :)

: 03 paź 2008, 17:19
autor: Inno
Moja ziemia obiecana? Na pewno nie na Ziemi, za duża tam ludzi! :lol: