Faramuszka pisze:Żaden farmaceuta nie powie wam, że literki to recepta na udany związek

A mnie zawsze uczono, żeby patrzeć na cztery litery u kobiet
Ale ogólnie to racja. Ważne by wzajemnie się wspierać i rozumieć potrzeby drugiej strony a każdy typ z każdym się spiknie.
Zresztą do tego wyżej wyżej, to, że dziewczyna chcę rozmawiać o uczuciach i jej potrzebach w związku nie uważam za trajkotanie głupot. W końcu dialog i wzajemny szacunek to podstawa w związku oraz tak zwana sztuka kompromisu (czyli zazwyczaj kobieta ma ostatnie słowo xD).
Poza tym. W psychologii istnieje takie zjawisko jak etykietowanie. Np, osoba której powiemy, że jest dobra, chętniej potem pomoże potrzebującemu niż osoba której tego nie powiedzieliśmy (oczywiście statystycznie). Inny przykład, rodzic mówiący do dziecka, że jest leniem najprawdopodobniej spowoduję pogłębienie efektu gdyż dziecko słysząc od odpowiedniej osoby słowa, że jest leniem uwierzy w to i w ogóle przestanie się uczyć. W celu uniknięcia tego należy mówić o konkretnej sytuacji, np. nie jesteś głupi,a zachowałeś się głupio, bo w takim przypadku mamy większą tendencje do zastanowienia się nad swoim czynem niż w przypadku po prostu przylgnięcia etykietki. Oczywiście to tylko działa jak osoba która nam to mówi jest dla nas istotna.
Tak samo też podnosi się niską samoocenę u ludzi, np mówiąc dziewczynie, że jest piękna i przyznając się do tego publicznie "Spójrzcie na mą piękną dziewoję" (w sensie, że naprawdę tak myślimy i mówimy to szczerze, czyli nie wstydzimy się jej i w ogóle) podnosimy jej samoocenę, bo zaczyna wierzyć w to iż nie jest brzydkim kaczątkiem a pięknym łabędziem co poprawia samoocenę.
Więc co do tych literek. Introwertycy mają tendencje do patrzenia w głąb siebie i czytania różnych dziwnych rzeczy o sobie np. mbti. Tu również istnieje zjawisko etykietowania kiedy dajmy na to INTP czytając, że mają oni tendencje do bycia leniwymi usprawiedliwia swoje lenistwo oraz brak podjętych decyzji i nie walczy z tym. Tak samo INTJ który czyta, że ma tendencje do bycia dupkiem, przestaje z tym walczyć gdyż uważając, że jest skazany na bycie pępkiem świata z powodu swojego typu osobowości nie zauważa, że inteligencji emocjonalnej można się uczyć i można lepiej funkcjonować w społeczeństwie co może powodować tylko frustracje i większą alienację.
Podsumowując wywody, literki są pomocne, bo pozwalają zrozumieć drugą stronę, ale nie są alphą i omegą a szczególnie w związkach, gdzie jak pisałem powyżej najważniejszy jest wzajemny szacunek, zaufanie, etc, etc, etc.