Strona 2 z 2

: 24 mar 2008, 15:55
autor: diablo
Orest Reinn pisze:.........
dosc duzo i przedstawil nawet ciekawe argumenty :D
zeby nie rozciagac odniose sie ogolnie do tego co napisales,

-pierwszy raz szlysze ze Jezus oglosil sie bogiem(to ludzie go takim oglosili,po jego smierci ) ,uwazal sie on tylko za syna bozego,
za kazdym razem gdy dokonal jakiegos cudu zaznaczal ze czyni to moca dana mu od Boga jego ojca,modlil sie do Boga,nawet umierajac mial jakby "zal"do Boga mowiac czemus mnie opuscil)

-to ze niebronil sie ,by uniknac smierci nie oznacza ze byl nieracjonalny,to byla jego swiadoma decyzja(mial mozliwosc wyboru,niewidze nic nieracjonalnego w oddaniu swojego zycia za kogos innego)

-nie byl tez kontrowersyjnym gwiazdorem,byl poprostu odbierany jako "konkurencja"dla panujacej wtedy religi(wladze rzymskie odbieraly go jako nieszkodliwego,nawet Herod uznal go za dziwaka,jedynie przywodca religijnym byl w niesmak)

-nie sadze by robil w okol siebie "szum",zbieral tlumy,stosowal jakies socjotechniczne sztuczki z potrzeby slawy lub by zaistniec, by po chwili wszystko stracic.
Mysle ze gdyby taki byl jego zamiar to bez trudu,podrafilby podtrzynac swoja "popularnosc","wywinalby sie"tez z procesu"(wyraznie widac ze mial "poparcie" w osobie Pilata)wcale nie musial by konczyc na krzyzu,ale jako jakis Guru otoczony swymi wyznawcami.

-zakladajac ze byl introwertykiem,to otaczajace go tlumy dodawaly by tylko dodatkowego dramatyzmu jego postaci(wiadomo jak kazdy intro "lubi" byc w centrum uwagi i ile go to kosztuje,mial do wykonania pewna "misje",powierzana mu przez Boga,ktora wymagala takich zachowan)

-mowic malo i na "powaznie",to jesli sie nie myle jedno z podstawowych pytan w testach typu"intro czy ekstra", i pozytywna odpowiedz na nie jest przypisywania typom osobowosci intro

-zwiekszona wrazliwosc jesli sie nie myle tez jest przypisywana osobowosci introwertycznej

-z tymi 2-ami,3-ami,domniemam ze odnosi sie do ennagramu,rzucilem na niego tylko pobieznie okiem,ale podsuwa mi sie mysl ,jakim cudem ktos niewierzacy,wierzy w rzeczy przypominajace horoskop

-odnosnie linku podanego podanego przez Wraka,jak dla mnie calkiem zabawne i trafne.

-moim zamierem nie jest udowodnieniem na sile ze Jezus byl intro(jak dla mnie to czy bylby intro czy ekstra nie ma zadnego znaczenia i zadna miara nie moze faworyzowac jednych badz drugich),
zwrocilem uwage tylko na to ze wg.mnie posiadal wiele cech,ktore moglyby na to wskazywac.

A to ze "dysponowal" jakims charakter pozwala mi spojrzec na niego jako czlowieka,pojedyncza jednostke(ktory mial watpliwosci,bal sie,cieszyl sie,wiedzial co to pokusy,bol,poznal nature ludzka na wlasnej skorze),a nie na jako cos bezosobowego o czym nie wolno mowic,a jak juz to trzeba szybko biec do konfesjonalu- Patrz.2 wpis w tym temacie
I nie osadzac go przez pryzmat ludzi i instytucji ktore na jego plecach robily i robia kariere.
Naturalnie wszystko to jest kwestia wiary i chyba nie da sie dzis udowodnc czy Jezus w ogole istnial lub nie.

: 24 mar 2008, 16:07
autor: Cliodne
Nie wiem, Cliodne, co się tak uczepiłaś diabla. Jakby sama próba przypisania konkretnego temperamentu Jezusowi była obraźliwa. A pomyłki zdarzają się każdemu. Nie można od razu stwierdzać, że to żałosne.
to jest żalosne do n-tej potęgi, tak sie sklada ze jest Bogiem chrzescijan i nie pozwole na takie bezsensowne dywagacje czy byl introwertykiem czy nie

niewiele osób tutaj wierzy w Jezusa (ankieta+posty) ale prosze chociaż uszanować pewne rzeczy;( kazdy z Was zareagowałby tak samo, gdyby ktoś zaczął komentowac Wasze ideały w sposob bezczelny (post Oresta)

naprawde mam juz dosyc ciaglego bronienia katolicyzmu i tak nikogo nie przekonam, diablo, prosze zajmij sie introwertyzmem na przykład włóczykija z Doliny Muminków

: 24 mar 2008, 16:30
autor: diablo
nie wiem co Ci odpowiedziec,masz troche mentalnosc takiego jednego ksiedza,ktory mnie uczyl religi gdy mu zadawalem pytania(nie obrazliwe i takie na ktore chcialem dostac odpowiedz),poprostu w.....l mnie z klasy i tak sie skonczylo moje uczestnictwo w zyciu kosciola katolickiego.
a co do opini Oresta,no to na szczescie panuje demokracja i tacy ludzie moga wyrazic swoje zdanie
mnie choc jestem wierzacym czlowiekiem ,jego punkt widzenia nieobraza
bo to chyba chodzi o to by nikogo nie przymuszac do wiary,a ci co wierza no coz-blogoslawieni ci co nie widzieli... :D ,
i taka jedna refleksja gdybys bardziej wsluchala sie w slowa Chrystusa,chodzby te o nadstawieniu drugiego policzka.... :lol:

: 24 mar 2008, 16:44
autor: Sorrow
Cliodne pisze:tak sie sklada ze jest Bogiem chrzescijan
No, to jest problem, bo z tego co mówił diablo, wynika, że jest Chrześcijaninem. Proponuję, byście to załatwili poza forum - np. jako pojedynek na cepy bojowe, rozpalanie ognisk, czy w jaki tam sposób dziś się rozwiązuje dyskusje na temat wiary.
Cliodne pisze:i nie pozwole
Taaaak? Ty i czyja armia :lol: ?
Cliodne pisze:na takie bezsensowne dywagacje czy byl introwertykiem czy nie
Czemu bezsensowne? A co jak dla kogoś jest bezsensowne i obraźliwe tworzenie obrazów Boga i modlenie się do idoli?
Cliodne pisze:naprawde mam juz dosyc ciaglego bronienia katolicyzmu
Zgroza, trzeba bronić Katolicyzmu przed tymi niegodziwymi ChrześcijanamiObrazek.

: 24 mar 2008, 16:55
autor: Cliodne
hehe dobre;]
:):):):):):):)
Taaaak? Ty i czyja armia ?
armia wrogów ludzkości:P

mysle ze sie juz niedlugo spotkamy ale nie zeby sie obijac cepami;p

: 24 mar 2008, 17:19
autor: Piotrek K.
Sorrow pisze:Jeśli dobrze zrozumiałem, to wypowiedź Cliodne odnosiła się do nazwania Jezusa Chrystusa tępym karierowiczem szukającym potrzasku.
Tępym karierowiczem szukającym poklasku (nie potrzasku) miał być ekstrawertyk. A ja zrozumiałem wypowiedź Cliodne, że żałosnym jest fakt, że z postu diablo wynikał taki obraz ekstrawertyka.

: 24 mar 2008, 17:27
autor: Piotrek K.
Cliodne pisze: to jest żalosne do n-tej potęgi, tak sie sklada ze jest Bogiem chrzescijan i nie pozwole na takie bezsensowne dywagacje czy byl introwertykiem czy nie
Fakty są takie, że Jezus był człowiekiem. Katolicy uznają, że bogiem i człowiekiem jednocześnie. Będąc człowiekiem posiadał jakąś osobowość. Nie wiem, co złego w spekulowaniu na temat jaką miał osobowość. A że to do niczego nie prowadzi, to inna sprawa. :)

: 27 mar 2008, 8:07
autor: Orest Reinn
-pierwszy raz szlysze ze Jezus oglosil sie bogiem(to ludzie go takim oglosili,po jego smierci ) ,uwazal sie on tylko za syna bozego,
za kazdym razem gdy dokonal jakiegos cudu zaznaczal ze czyni to moca dana mu od Boga jego ojca,modlil sie do Boga,nawet umierajac mial jakby "zal"do Boga mowiac czemus mnie opuscil)
Uważanie się za syna bożego nie świadczy zbytnio o skromności :wink:

-to ze niebronil sie ,by uniknac smierci nie oznacza ze byl nieracjonalny,to byla jego swiadoma decyzja(mial mozliwosc wyboru,niewidze nic nieracjonalnego w oddaniu swojego zycia za kogos innego)
W życiu nie powiem że jest racjonalny o kimś, kto chce zbawić ludzkość dając się przybić gwoździami do drewnianej belki.

-nie byl tez kontrowersyjnym gwiazdorem,byl poprostu odbierany jako "konkurencja"dla panujacej wtedy religi(wladze rzymskie odbieraly go jako nieszkodliwego,nawet Herod uznal go za dziwaka,jedynie przywodca religijnym byl w niesmak)
zgadzam się

-nie sadze by robil w okol siebie "szum",zbieral tlumy,stosowal jakies socjotechniczne sztuczki z potrzeby slawy lub by zaistniec, by po chwili wszystko stracic.
Mysle ze gdyby taki byl jego zamiar to bez trudu,podrafilby podtrzynac swoja "popularnosc","wywinalby sie"tez z procesu"(wyraznie widac ze mial "poparcie" w osobie Pilata)wcale nie musial by konczyc na krzyzu,ale jako jakis Guru otoczony swymi wyznawcami.
Cały problem z nim polegał na tym, że on sam chyba wierzył w to co mówił...

-zakladajac ze byl introwertykiem,to otaczajace go tlumy dodawaly by tylko dodatkowego dramatyzmu jego postaci(wiadomo jak kazdy intro "lubi" byc w centrum uwagi i ile go to kosztuje,mial do wykonania pewna "misje",powierzana mu przez Boga,ktora wymagala takich zachowan)
To co mówisz + to, że jestem ateistą, sprawia, że introwersja Jezusa wydaje mi się mniej prawdopodobna.

-mowic malo i na "powaznie",to jesli sie nie myle jedno z podstawowych pytan w testach typu"intro czy ekstra", i pozytywna odpowiedz na nie jest przypisywania typom osobowosci intro
A mówić patetycznie i absolutnie nie na temat przypisywane jest ENFj.

-zwiekszona wrazliwosc jesli sie nie myle tez jest przypisywana osobowosci introwertycznej
Mylisz się.

-z tymi 2-ami,3-ami,domniemam ze odnosi sie do ennagramu,rzucilem na niego tylko pobieznie okiem,ale podsuwa mi sie mysl ,jakim cudem ktos niewierzacy,wierzy w rzeczy przypominajace horoskop
Jak widać baaaardzo pobieżnie. Zobaczyłać numerki, skojarzyłaś sobie z numerologią i pewnie na tym to "rzucanie okami" się skończyło.

: 27 mar 2008, 13:42
autor: Rilla
Cliodne pisze:naprawde mam juz dosyc ciaglego bronienia katolicyzmu i tak nikogo nie przekonam
Też kiedyś taka byłam, ale w końcu machnęłam ręką. Warto uodpornić się na brak zrozumienia i niedelikatność ze strony innych. Zwrócić uwagę raz, drugi i dać sobie spokój- po prostu nie wchodzić na tematy drażliwe.

A tu na tematy wiary nie chcę wchodzić, bo chyba nie o to w tu chodzi, ale tak czy inaczej osoba, która bez najmniejszego trudu nawiązuje kontakty z ludźmi, ma zdolności oratorskie, charyzmę i lubi otaczać się ludźmi biorąc czynny udział w kontaktach międzyludzkich, nijak nie pasuje do opisu introwertyka. I w tym i tylko w tym popieram Oresta, a twoje argumenty diablo, jak już wcześniej napisałam, zupełnie mnie nie przekonują.
Ale prawdą jest też to, Oreście, że powinieneś bardziej uszanować uczucia innych i wypowiadać się delikatniej, z szacunkiem. Przyznam, że twoja wypowiedź też nieco mnie dotknęła.

: 07 sie 2008, 15:15
autor: iksigrekzet
Temat jest zaprawdę wyborny, uśmiałem się jak nigdy :lol:
a tak naprawdę to Jezus był: gejem, kobietą, feministką, komunistą, sekciarzem, wędrownym magiem, stolarzem któremu odjebało, buddystą, hinduistą, taoistą, shintoistą, babilońskim astrologiem, egipskim alchemikiem, Ryśkiem Riedlem, kwasiarzem, rastamanem, hippisem,beatnikiem, surrealistą, dadaistą, Latającym Potworem Spaghetti, Niewidzialnym Jednorożcem, boginią Eris, Kubusiem Puchatkiem, Jimem Morrisonem, Janis Joplin, Fryderykiem Chopinem, lamą tybetańskim, członkiem Tajemnego Bractwa rządzącego światem, Iluminatem, asasynem, gnostykiem, katolikiem, muzułmaninem,kosmitą, Wyższą Jaźnią, Synem Jahwe, Żydem Masonem i Komunistą po raz drugi, cyklistą, leśnym dziadkiem, Borutą, kalwinem, luteraninem, prawosławnym oraz jawnym zerżnięciem z Dionizosa, Ozyrysa, Mitry i innych bóstw, Twoją Starą.

: 07 sie 2008, 18:08
autor: Samotny Navigator
Chciałbym żeby Jezus był moją starą... prosiłbym codziennie o zamiane wody w wino 8)

Re: Czy Jezus byl introwertykiem?

: 27 maja 2012, 14:04
autor: Agon
Jezus był ambiwertykiem. Posiadał zarówno silnie rozwinięte zdolności społeczne typowe ekstrawertykom, a również nie poprzestawał na tym co go otaczało, potrafił rozmyślać w duchu wiele spraw jak typowy introwertyk.

Re: Czy Jezus byl introwertykiem?

: 10 lip 2013, 16:34
autor: Porii
Nie wiem czemu tak najeżdżacie, nie lubicie Jezusa czy co . ;p A temat bardzo ciekawy i skłonił mnie do rozmyśleń . :)

Re: Czy Jezus byl introwertykiem?

: 01 kwie 2024, 2:40
autor: Agon
Ponieważ jest okres Wielkanocy odświeżam temat. Na stronie personality database Jezus został uznany za introwertyka według MBTI (INFJ, literka I to znaczy introwertyk) i jednocześnie ekstrawertyka według Wielkiej Piątki (literka S znaczy Social i oznacza ekstrawertyka), czyli łącząc te dwie typologie wychodzi ambiwertyk co jest zgodne z tym co pisałem wyżej. Oczywiście odnosimy się tutaj do Jezusa jako człowieka, bo Bóg jako istota transcendentna wykracza poza pojęcia typowo ludzkie jak osobowość czy temperament.
https://www.personality-database.com/en ... ality-type

Re: Czy Jezus byl introwertykiem?

: 01 kwie 2024, 19:28
autor: Rafael
Agon pisze: 01 kwie 2024, 2:40 Na stronie personality database Jezus został uznany za introwertyka według MBTI (INFJ, literka I to znaczy introwertyk)
Tak w innych miejscach też INFJ typują. :)
INFJ ma wysokie Fe zatem powinien być towarzyski i relacyjny, ale w praktyce to nie zawsze tak bywa. :(