Polski Portal Introwertyków

tak, mi się już nie przydadzą :p

czy zjadłabyś/zjadłbyś psa?

Nie

Masz jakiś fetysz?

Nie wiem. Myślę, że przyjęcie do wiadomości tego byłoby trudne dla mnie. Tylko nie wiem czy na tyle, żeby zakończyć znajomość.


Co sądzisz o antyszczepionkowcach?

Według mnie powinni mieć możliwość mówienia tego co myślą, ale nie powinni blokować szczepień swoich i innych dzieci.

Kiedy ostatnio wspiąłeś/wspięłaś się na drzewo?

Nie pamiętam xD Pewnie gdzieś pare lat temu gimnazjum/technikum jak się na czereśnie chodziło

Gdybyś miał iśc do szkoły jeszcze raz wybrałbyś tą samą ścieżkę edukacji? Czy może jakieś inne liceum/technikum, inny kierunek studiów?

Inny kierunek studiów najprawdopodobniej.

Wziąłbyś udział w programie Nieustraszeni jeśli bardzo potrzebowalbys pieniędzy?

Wydaje mi się, że nie.

Co dzisiaj robiłeś/aś?

Przeglądałem internety :v

Zjadłbyś/zjadłabyś karaluchy?

Nie

Ile masz lat?

26

Co masz dzisiaj na obiad?

Pieczonego kurczaka z ziemniakami i mizerią.


Czy uważasz, że w miłości są/powinny być jakieś limity wiekowe?

Tak, lojalnego ale to chyba wada. (w znaczeniu wierny, oddany)
Uganiać się za jedną babą 10 lat, która w dodatku Cię nie chce, to raczej błąd.

Jadłeś kiedyś koninę? Zjadłbyś mięsko konia gdyby Ci je zaserwowano?

Czerwonekredki pisze: 11 sie 2019, 16:25 Czy uważasz, że w miłości są/powinny być jakieś limity wiekowe?

Introja pisze: 11 sie 2019, 17:10 Tak, no na związki z dziećmi mówię stanowcze nie, reszta ok :lol:

W książce którą właśnie przeczytałem bodajże syn Edwarda IV w wieku lat 4 żeni się z równolatką, ku uciesze dworzan i dwórek, tak zwane małżeństwa dynastyczne. Może było by to bardziej niewinne gdyby nie podano że był przeprowadzony przy okazji cały protokół: zaślubiny, listy miłosne, msza w katedrze... łącznie z nocą poślubną.
Tak, to nawet ja złapałem się za głowę.

Nie sądzę żeby 4 latek był, jakby to ująć, technicznie zdolny do pewnych czynności. Dlatego pewnie skończyło się na zwykłym spanku. Wielka mi rzecz.

A wracając do tematu.

Od mniej więcej roku moje spożycie mięsa sprowadza się tylko do ryb. Także nie, koniny bym nie spróbował. Nie miałem też nigdy okazji spróbować. Czy widzę jednak w tym coś odstręczającego (w porównaniu do cielęciny czy pasztetu z kurcząt), nie powiedziałbym.

Czy rozważałeś/aś kiedyś bycie w tzw. otwartym związku, lub inne postacie poliamorii?

Cofnął bym się do momentu, w którym moja mama poznała tatę no trochę wcześniej. Sprawiłbym żeby się nie poznali tym samym nie powstałbym ja, który odwiódł ich od poznania, więc wtedy kto by ich odwiódł? Tym samym jeśli bym zniknął to czy byłoby to samobójstwo? Chyba nie bo w końcu mnie nie poczęli a nie poczętego życia nie można przerwać. Tak by to było Albo cofnął bym się 2tyg wstecz bo straciłem wtedy w głupi sposób 400zł :/ Któraś z tych opcji

To w końcu ile jest tych płci???

Dwie

Jeśli mógłbyś się na kimś zemścić. Kto by to był i jak byś to zrobił?