Polski Portal Introwertyków

Nigdy nie miałem planów noworocznych

Twoja największa trauma z dzieciństwa

Powtarzający się kilkakrotnie przez długi czas ten sam koszmar: w domu pojawia się maleńka zielona chatka-budka na słupie, w chatce zamieszkuje miniaturowa czarownica na wzór tej z muminków. Tzn. nie widać mieszkańca, ale chatka wygląda podejrzanie. I nagle w domu gasną wszystkie światła (może nie bez związku jest, że chatka stała obok skrzynki prądowej), i rozlega się ten piskliwy śmiech czarownicy z muminków... Chyba są jakieś błyski. Wtedy ona wylatuje z budki. Budzę się.

Dzieciństwo umownie kończymy na pójściu do szkoły, prawda? Bo później to już trauma za traumą. Odkrycie, że istnieją inne dzieci.

Słodzisz herbatę? Jeśli tak, to ile?

Zanadto słodzę w innych sferach życia, moją herbatę oszczędzę!
W ogóle nie rozumiem, jak można słodzić herbatę, przecież to zabija smak.

Kim jest osoba, której poświęcasz najwięcej myśli? Oprócz ciebie, oczywiście.

Chyba matka, bo mnie non stop wku... denerwuje. A oprócz niej to wiadomo, istnieje sobie taka jedna dziewczyna...

Jakbyś miał się określić jakimś owocem albo warzywem to co by to było? (wyjaśnienie mile widziane)

Cebula. Zgodnie z tym co mówi klasyk, ma warstwy. No i czasem przeze mnie płaczą...

Czy kiedykolwiek "urwał ci się film" bądź byłaś/eś blisko takiego stanu upojenia alkoholowego?

Nie, chociaż raz w życiu byłem blisko takiego stanu.

Z jakiego powodu ostatnio płakałaś/eś?

Parę miesięcy temu: brak pracy, brak kasy, tuż przed obroną, mandacik 500zł, kłótnia w rodzinie i sporo obowiązków wszystko jednego dnia, podsumowałem to sobie i nie wytrzymałem...

Z czego jesteś najbardziej dumny/a w swoim życiu?

Jak Fang szła z zakupami i jej reklamówka pękła na środku chodnika XD

Jakie jest Twoje drugie imię? (Jeśli posiadasz)

Nie posiadam

Jaka jest twoja ulubiona pora dnia i dlaczego?

Wieczór, bo można wtedy w spokoju układać plany na kolejny dzień i resztę życia.

Jakie było Twoje najgroźniejsze spotkanie z jakimkolwiek zwierzęciem?

Ile tego było xD
1. Pogryziony przez psa,
2. Uciekałem przed dzikiem (dobrze że byłem na rowerze),
3. Uciekałem przed sforą psów (gość ich w ogóle nie pilnuje i atakują rowerzystów)
4. Kilka razy zostałem kopnięty przez byka,
5. Raz podczas prac w oborze wszedłem między 2 byki (no debil) i mnie zgniotły,
6. A i ze 2-3 razy się zdarzyło uciekać przed bykiem po podwórku (zerwał się z uwięzi i wyszedł z obory, trzeba było go jakoś złapać i zaprowadzić na stanowisko)
Uroki pracy na gospodarstwie
Gdybym miał wybierać z pośród wszystkich zajść to chyba ten pies mnie najbardziej wystraszył, może dlatego że byłem wtedy mały (8-10 lat)


Co przyprawia Cię o dreszcze? Czego obecnie najbardziej się boisz?

Moze to nie do konca takq chwila grozy jak chodzi w pytaniu, ale chce ożywić temat.
Bardzo byłam przerażona, az mnie serce bolało, gdy się okazało, ze bliska i ukochana osoba ma goza w mózgu. Do tej pory w sumie mam stresa fest, bo guz nadal jest, ale lekarze mówią, ze izi pizi da się to ogarnąć.

Czy gdybyś miał przycisk zapewniający, długie zdrowe, pełne sukcesow i szczęśliwe życie dla każdej osoby która kochasz i lubisz, ale za cenę życia 5 losowych osób ze świata, to nacisnalbys go?

Nie. Gdyby to było za cenę tylko mojego życia, to bym się zastanowił...

Czego się najbardziej boisz?

Chyba że kopnę w kalendarz nim zaznam prawdziwej miłości (mowa o związku, a nie o miłości rodzinnej rzecz jasna).

Zrobiłeś/zrobiłaś coś czego w życiu najbardziej żałujesz?

Tak

Czego się najbardziej wstydzisz?