Fist pisze:Mam ochotę zrobić FUS RO DAH gościom od montażu biurka
Zabawne jak ten okrzyk wchodzi powoli w kanon internetowych memów
http://www.youtube.com/watch?v=Vkf3eL7Pol0
Co do stabilności, ja gram na laptopie i hula całkiem nieźle - nie narzekam. Czasami zwalnia, ale potrafiłem grać w Obliviona na komputerze mocno poniżej wymagań minimalnych, więc żadne ścinki mi nie straszne.
Mam już nabitą ponad stówkę (godzin, nie lv

), a fun z rozgrywki ciągle płynie i płynie wartkim potokiem. Choć powolutku już słabnie, toteż dozuję sobie wrażenia, żeby mieć co porobić podczas drugiego podejścia. Tzn nie robię wszystkiego, specjalnie omijam wiele questów.
Mogę za to już z dystansem powiedzieć, że o ile całokształt gry, jej klimat, rozbudowanie i ogrom rzeczy do roboty jest wspaniały, to jakoś zadania nie zapadają mi w pamięci tak jak te z Obliviona (
tutaj będą spoilery z Obliviona). Akurat zrobiłem tylko ścieżki fabularne Gildii Złodziei i Mrocznego Bractwa, ale są one według mnie dużo gorsze od tych z Obka, gdzie naprawdę było wiele epickich momentów jak chociażby kradzież tytułowego Zwoju. Questy od daedr także nie są takie emocjonujące (nic nie przebije deszczu płonących psów). Jest parę ciekawych zadań, ale jednak brakuje tego, które urwałoby przysłowiowe jaja (jak wejście do świata wewnątrz obrazu i pokonanie namalowanych trolli bronią pokrytą terpentyną - znów Oblivion).
A i na portalu Skyrim Nexus pojawił się już pokaźny wysyp modów
