Polski Portal Introwertyków

W łóżku

Ulubiona potrawa?

Kluski slaskie mojej babci z sosem, kurczakiem i czerwona kapusta. Om nom nom.

W jakim jestes teraz nastroju/ jak sie czujesz?

Słucham kawałków sprzed lat, nóżka lata, główka lata, ciasteczko, kawka, jutro czwartek więc w sumie już weekend. Jest zajebiście

Załóżmy że umierasz, ale twoja dusza, jaźń, świadomość, czy jakkolwiek by to nazwać, trwa dalej, tyle że w totalnej czarnej pustce. Co myślisz/robisz?

Fizycznie nic nie robię, no bo jak. Mentalnie: dziwię się->panikuję->czekam na cud->nudzę się->popadam w szaleństwo->wychodzę z szaleństwa (a co, mam na to wieczność)->doskonalę kontrolę nad umysłem->tworzę swój własny mentalny świat->zostaję bogiem.

Czy intensywnie czegoś nie tolerujesz,(homoseksualizm, rude włosy etc.) choć to coś wcale ci osobiście nie szkodzi ani nie wyrządza innym krzywdy? Jeśli tak, to czego?

dziwię się->panikuję->czekam na cud->nudzę się->popadam w szaleństwo->wychodzę z szaleństwa (a co, mam na to wieczność)->doskonalę kontrolę nad umysłem->tworzę swój własny mentalny świat->zostaję bogiem.

Tak tylko szybciutko zaofftopuję i napiszę, że tak mi się spodobała ta odpowiedź, że aż przeszły mnie ciary przy ostatnich dwu słowach

Staram sie byc osoba tolerancyjna ale jesli dluzej sie zastanowic to mam troche protekcjonalny stosunek do tzw. "chavow" (pol. dresiarze). Sa na ogol nieszkodliwi, ale jest ich tutaj w Wlk. Brytanii dosc sporo i charakteryzuja sie tym ze:

1) nie pracuja, sa na utrzymaniu rzadu (i nas - podatnikow);
2)duzo sie rozmnazaja (zaczynajac w bardzo mlodym wieku, np. zanim skoncza szkole maja juz dzieci i w dodatku czesto zmieniaja partnerow, wiekszosc zostaje dziadkami/babciami przed 40)
3)to przechodzi z pokolenia na pokolenie (jesli wychowales sie w takiej rodzinie, na 90% zachowasz taki styl zycia)
4)nic nie wnosza do spoleczenstwa, oprocz swojego przeogromnego konsumpcjonizmu.
5) i chyba najwazniejsze: THEY CAN'T SPELL !!! :evil:
6) i wiele innych irytujacych cech, moglabym wymieniac w nieskonczonosc.


Jakie masz plany na weekend?

Ze względu na mój aktualny stan - że tak to ujmę - zostałem zobligowany do zrewidowania poglądu "Nogi się nie prostują" :wink: .
A więc na weekend książka, zacznę kolejny projekt, wieczorami może piwo z 'tubylcami'. A jeżeli w ten weekend jest turniej, to prawdopodobnie wybiorę się z chłopakami popatrzeć z zazdrością jak im idzie.(Załatwiłem kostkę podczas gry i stąd stan w którym jestem)

Gdybyś mógł\a cofnąć się w czasie co byś zmienił\a ?

To bardzo interesujace pytanie... Zastanawialam sie nad odpowiedzia przez jakis czas i musze powiedziec ze nic mi nie przychodzi do glowy. To chyba znaczy ze jestem zadowolona ze swojego zycia, a to dobra rzecz chyba, nie? Co prawda, zdarzylo sie kilka incydentow, ktore nie byly za mile, ale nie zaluje tego i niczego bym nie zmienila, bo te doswiadczenia mnie uksztaltowaly, bez nich nie bylabym "bogata" osoba. To troche dziwne uczucie, bo zwykle ludzie chcieliby zmienic przynajmniej jedna rzecz w zyciu a ja tego nie mam, moze to dlatego, ze jestem jeszcze stosunkowo mloda i mozliwe jest ze w swoim czasie przydarzy sie cos powiedzmy okropnego i wtedy dopiero bede mogla odpowiedziec twierdzaco na Twoje pytanie.


Co chcial(a)bys pod choinke?

Tablet graficzny.

Jaka była Twoja pierwsza myśl rano?

red_sky pisze:Jaka była Twoja pierwsza myśl rano?

"O kurwa, zaspałem"

Palisz papierosy?

Nie, nigdy nie probowalam i probowac nie zamierzam.

Co masz/miales(as) dzis na obiad?

Wielką bułę z masełkiem i papryką Nie miałam czasu na jedzenie. Korzystam z resztek słońca i jak tylko wrócę z pracy, wybywam na rower.

Co Ci się śniło ostatniej nocy?

Śniło mi się, że koleżanka z gimnazjum miała amputowaną rękę... To było straszne... ;[
******
Czy zdarzyło ci się lunatykować?

Tak. Ale nie narzekam, bo obudziłem się w pięknie wysprzątanym pokoju. Mama była w szoku.

Wolał/a/byś mieć słuch absolutny czy niesamowitą wyobraźnię przestrzenną? Dlaczego?

Niesamowitą wyobraźnię przestrzenną.

A dlatego, że jestem osobą niedosłyszącą i wystarczyłby mi sam słuch naturalny, nie potrzebny mi do szczęścia słuch absolutny. A przy takiej wyobraźni mogłabym naprawdę dużo. Pomogłaby mi zrozumieć więcej i byłabym bardziej kreatywna. Tylko i aż tyle.

Gdybyś mógł/mogła wybrać sobie zdolność paranormalną, to jaka byłaby to umiejętność? I dlaczego ta?