Polski Portal Introwertyków

Piorun23 pisze:World of Tanks

I? Kumpel tu pogrywa i próbował mnie zachęcić. Ponoć twórcy porządnie odrobili zadanie domowe i możesz pojeździć naprawdę dobrze odwzorowanymi czołgami z pierwszej i drugiej wojny. A że technika wojskowa II WŚ to mój konik... must... resist... the urge... ;-)

Gram od okresu "first closed beta", teraz jestem w 3 grupie bojowej klanu Polish Iron Oldboys :wink:

Gra jest świetna i bardzo wciągająca.
Nie jest to symulator sensu stricte, bardziej coś w stylu Counter Strike z czołgami w roli głównej :wink: ale modele są na prawdę fajne, "strefy wrażliwe" są odwzorowane na realnych maszynach, tak samo jak np dziłanie skosów pancerza, rykoszety itp.

Z resztą wypróbowanie WoT'a nic nie kosztuje, wystarczy sie zalogować, pobrać kilenta gry (obecnie około 2GB) i można grać za free

A potem ewentualnie zainwestować w hełmofon i wejść do jakiegoś klanu, bo granie w plutonie z kilkoma lub kilkunastoma osobami, z którymi ma się pełną łączność to dopiero prawdziwa zabawa

No to czekam do świąt i odpalam. Wszystko związane z II WŚ jara mnie od gimnazjum
Tak przy okazji: któryś z kolegów grał może w rosyjskie gry z serii Men of War? Z tego co słyszałem, jedne z trudniejszych gier strategicznych, a do tego bardzo realistyczne.

Ja od dzieciństwa i pierwszego "pieca" z 8 MB RAMu gram bardzo dużo. Poza samym graniem interesuję się branżą i ogólnie światem gier i traktuję to jako hobby. Najbardziej chyba lubię RPGi, wszystkie poza uniwersum Dungeons&Dragons. Tych jakimś zrządzeniem losu nigdy nie trawiłem Ale poza RPGami grywam we wszystko. Chociaż ostatnio nie miałem czasu na granie (Heroes VI tylko włączyłem i wyłączyłem), to czekam z niecierpliwością na 11.11.11 i zamówioną przedpremierowo jakiś czas temu kopię TES V: Skyrim

Widzę że nie tylko ja czekam na Skyrim Mam nadzieję że CD Project wywiąże się z umowy i grę dostanę 10tego

Od dzisiaj można już pre-downloadować grę na Steamie i czekać na aktywację do piątku. Ja niestety zamówiłem odbiór własny w Empiku bo preferuję wersje pudełkowe, ale zważywszy na święto narodowe, pewnie zagram dopiero 13.11.11

Ja też wolę wersje pudełkowe, zwłaszcza jakieś fajnie rozszerzone.

Niestety pod tym względem Skyrim mnie zawiódł (i chyba nie tylko mnie) - zamiast figurki smoka, czyli kurzołapki, wolał bym jakieś fajne dodatki DLC i ścieżkę dźwiękową. No i koniec końców kolekcjonerka mnie nie skusiła.

Nigdy nie byłem posiadaczem jakiejkolwiek edycji rozszerzonej gry Przeważały względy finansowe. A edycja kolekcjonerska TES5 to chyba jedna z najdroższych jakie kiedykolwiek się ukazały (nie licząc dodatkowych akcesoriów typu płaszcz Deus Ex). Właśnie dostałem maila z Empiku, że grę mam do odbioru jutro Zacieram rączki.

highwind pisze:Nigdy nie byłem posiadaczem jakiejkolwiek edycji rozszerzonej gry Przeważały względy finansowe. A edycja kolekcjonerska TES5 to chyba jedna z najdroższych jakie kiedykolwiek się ukazały (nie licząc dodatkowych akcesoriów typu płaszcz Deus Ex). Właśnie dostałem maila z Empiku, że grę mam do odbioru jutro Zacieram rączki.

To nie widziałeś kolekcjonerki Modern Warefare 2 z noktowizorem chyba 1600 kosztowała.

Ja też czekam na Skyrim ale raczej nie kupie w dniu premiery poczekam trochę. Szczerze mówiąc to wole olać Skyrim i kupić Batmana: Arkham City, prawdopodobnie to on zostanie grą roku. Jeśli wierzyć recenzjom, nie jest gorszy niż pierwsza część, a jeśli to prawda to mamy do czynienia z gra niesamowitą Jedynka taka była.

No i jak wam się Skyrim podoba?

Jak dla mnie jest super , tylko aktualnie ma tendencje do wypadania do Windowsa Mam nadzieję że to poprawią

Skyrim - wypas. Najlepsza gra w jaką ostatnio grałem. Choć momentami jego ogrom mnie przeraża - zwłaszcza kiedy w dzienniku widnieje parędziesiąt questów i nie wiadomo za który się wziąć Na liczniku mam już na pewno 20h gry, 35 lv i praktycznie nie ruszone żadne wątki fabularne. Nie wiem sam jak to się stało - zdecydowanie zbyt prosto nabić poziomy na kradzieży kieszonkowej i alchemii ;P

Co do crashowania - wywalił mi się na razie 3 razy, z czego pierwszy raz przy pierwszym uruchomieniu gry, zaraz po pojawieniu się napisu tytułowego Pomyślałem sobie wtedy - no to przej*bane. Ale potem było już tylko lepiej. Nie narzekam, bo częstotliwość crashy i tak mniejsza niż przy Morrowindzie albo Oblivionie.

Jedyne co mnie irytuje, to konsolowe menusy. Czekam na pierwsze fanowskie plug-iny

Skyrim jest spoko Strasznie odpłynąłem przy tej grze i zapomniałem o całym, (nie)bożym świecie. Tak samo zresztą jak przy Oblivionie...

Przez 15 godzin gry nie wykrzaczył mi się na PC jak dotąd ani razu. Fajnie się wilkołakiem zabija ludzi...

Skyrim po prostu mnie zachwycił

Pierwsza sprawa: krajobraz!
Uwielbiam góry, a tu... góry, wodospady, wszystko po prostu piękne

A druga: konieczność kombinowania, planowania walk. W Oblivionie od pewnego poziomu bohater zmieniał się w czołg - tu tak nie ma, i bardzo dobrze.

Brakuje mi większego zróżnicowania pancerza - marzyło mi się by było tak jak w Morrowindzie, gdzie można było nosić każdy element od innego pancerza, a do tego jakiś strój pod spód i płaszcz na wierzch

Ale cóż robić, konsole rządzą się swoimi prawami, a PC musi się dostosować

Grrr, a u mnie Skyrim leży pod łóżkiem od tygodnia, bo z powodu przeprowadzki moje Centrum Dowodzenia jest out of order. Mam ochotę zrobić FUS RO DAH gościom od montażu biurka, co za ślamazary...

Skyrim jest świetny! Od czasów Morrowinda nie wierzyłem, że jeszcze kiedyś wciągnę się tak bardzo w wirtualny świat. Już czuję lepkie macki uzależnienia na karku.

Macie jakieś problemy ze stabilnością? Mój futurystyczny komputer, który Crysisa dźwiga bez zająknięcia na skyrimie chrupie i momentami wyświetla pokaz slajdów. Do tego zdarza mu się wywalić tak doszczętnie, że pomaga tylko restart . Pozostaje mi tylko czekać na kolejnego 100mb patcha.