pozowanie do zdjęć
-
- Pobudzony intro
- Posty: 149
- Rejestracja: 24 lis 2019, 16:01
- Płeć: kobieta
Re: pozowanie do zdjęć
W ogóle nie pozuję do zdjęć robionych przez kogokolwiek innego niż przez moją najbliższą rodzinę. Odkąd są media społecznościowe, takie zdjęcia żyją sobie własnym życiem w internecie, a ja nie chcę, żeby moja śliczna inaczej twarz zdobiła jakąś stronę www. I dlatego nie pozwalam się fotografować obcym. Rodzina na szczęście nie korzysta ze społecznościówek.
Re: pozowanie do zdjęć
Nie lubię jak mi ktoś z zaskoczenia zrobi zdjęcie a ja źle wyjdę na tym zdjęciu.
Re: pozowanie do zdjęć
Nie lubię być na kiepskich zdjęciach. Odkąd miałem epizod fotograficzny, nauczyłem się też fotogeniczności, więc nie mam z tym problemu. Jednak czasami z przekory się chowam.
-
- Intronek
- Posty: 32
- Rejestracja: 14 lip 2020, 20:31
- Płeć: kobieta
- Enneagram: 4w5
- Lokalizacja: Opole
Re: pozowanie do zdjęć
Lubię pozować, gorzej ze zdjęciami niepozowanymi. Na tych ustawionych w swojej opinii wychodzę dobrze, zwłaszcza jak się uśmiecham. Słyszałam często, że jestem niepodobna do siebie, właśnie dlatego że poza zdjęciami uśmiecham się niezwykle rzadko. Taka ze mnie pozerka.
„Wie pan, każdy człowiek ma jakąś potrzebę kontaktu z ludźmi, ale kontaktu nie przypadkowego, tylko jakiejś bliskości charakteru, myślenia, nastroju”
- Coldman
- Administrator
- Posty: 2681
- Rejestracja: 07 lip 2014, 2:27
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 4w5
- MBTI: Szajs
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: pozowanie do zdjęć
W sumie w wielu sytuacjach chciałbym zapozować i mieć fajną fotkę, problem w tym, że najczęściej nie ma kto mi zdjęcia zrobić
Re: pozowanie do zdjęć
Raczej nie unikam pozowania do zdjęć, bo lubię mieć pamiątki, które przypominają mi o ludziach, z którymi byłam blisko lub o ładnych miejscach, w których byłam. Te zdjęcia nie powstają raczej przypadkowo, tylko wiążą się z jakimś dobrze spędzonym czasem. Co prawda wybrzydzam później i na większości zdjęć nie podobam się sobie, ale doceniam, że ludzie je robią. Dawniej miałam z tym inaczej i na przykład z okresu kilkuletniej, jednej z ważniejszych przyjaźni mam raptem kilka zdjęć... A z niektórymi ludźmi, którzy kiedyś byli ważni nie mam nic i żałuję.
Wszystkie zdjęcia jakie mam są typowo amatorskie i przeciętne, raczej nie znam nikogo, kto by zajmował się tym jakoś bardziej profesjonalnie. Chciałabym mieć kiedyś jakąś ładną sesję.
Wszystkie zdjęcia jakie mam są typowo amatorskie i przeciętne, raczej nie znam nikogo, kto by zajmował się tym jakoś bardziej profesjonalnie. Chciałabym mieć kiedyś jakąś ładną sesję.
Re: pozowanie do zdjęć
Ze swoją facjatą mógłbym w słowniku figurować jako przykład do hasła "niefotogeniczny". Zdecydowanie wolę być innej stronie obiektywu.
Re: pozowanie do zdjęć
Yup, dlatego zawsze jestem fotografem rodzinnym i eventowym.
Dobrze wyjdę jedynie na selfie. Jak ktoś mi robi zdjęcie to mi z kolei robi się przykro, kiedy na nie patrzę.
- shai-hulud
- Wtajemniczony
- Posty: 9
- Rejestracja: 02 sty 2021, 8:31
- Płeć: mężczyzna
- MBTI: INFJ
Re: pozowanie do zdjęć
Ja staram się uśmiechać. Wychodzę różnie. Na ogół dobrze, jeśli sam sobie robię zdjęcie. A inni mi nie robią więc nie ma problemu.
- aporia
- Pobudzony intro
- Posty: 138
- Rejestracja: 13 maja 2015, 18:43
- Płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
Re: pozowanie do zdjęć
uciekam, lub kompletnie nic nie robię
Nic się nie da zmienić, statystycznie wypada jedna śmierć na jednego człowieka.
Re: pozowanie do zdjęć
Kiedyś bardzo nie lubiłam, jak mi się robiło zdjęcie. Ale mój chłopak, potem mąż, był fotografem, więc w końcu się z tym oswoiłam, zwłaszcza, że robił niesamowite portrety. Z każdego modela potrafił wydobyć jakieś wewnętrzne piękno. Ja się w końcu zgodziłam nawet na akty i jedno z takich zdjęć było pracą zaliczeniową męża w szkole fotograficznej. Dostał ocenę celującą
Z racji mojej pracy z końmi musiałam się oswoić także z nagrywaniem filmików ze mną w roli głównej - filmy z treningów. Było mi to niezbędne do kontrolowania moich i konia postępów. Ale już na filmowanie naszego ślubu i wesela się nie zgodziłam. Uznałam, że zdjęcia to i tak już nadto
Z racji mojej pracy z końmi musiałam się oswoić także z nagrywaniem filmików ze mną w roli głównej - filmy z treningów. Było mi to niezbędne do kontrolowania moich i konia postępów. Ale już na filmowanie naszego ślubu i wesela się nie zgodziłam. Uznałam, że zdjęcia to i tak już nadto
Re: pozowanie do zdjęć
Od dłuższego czasu już nie unikam zdjęć. Nie zawsze wychodzę na nich korzystnie, ale stwierdziłam, że to nie jest najważniejsze. Po latach fajnie poprzeglądać fotki, bo wracają wspomnienia, a to jak się wygląda schodzi na dalszy plan. No i zawsze można się pośmiać z siebie Zresztą uważam, że takie spontaniczne i nieidealne zdjęcia mają coś w sobie, bo pokazują prawdziwe życie. Nie mam nic przeciwko pięknym i pozowanym, po prostu lubię takie i takie.
Re: pozowanie do zdjęć
Jestem nie fotogeniczny moje zdjęcie nie wychodzi idealnie tak jak bym chciał, moje pozowanie z 1-5 godzin przechodzi w 3-5 dni rozłożone w sesje 1-2h.
Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić. I wtedy pojawia się ten jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to coś robi
-
- Intro-wyjadacz
- Posty: 391
- Rejestracja: 18 sty 2016, 5:12
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 5w4
- MBTI: INTP/J-T
Re: pozowanie do zdjęć
Kiedyś zdjęcie to było coś, przychodził pan fotograf ze swoim aparatem, ustawiał naświetlenie i robił pamiątkę na całe życie. I ludzie pozowali w poważnych pozycjach. Lubię te pozy na lata 30-te