Może nie będzie, aż tak źle.
Nie można oszukać wszystkich i na zawsze.
Może nie będzie, aż tak źle.
Moim skromnym przesada.
Patrzenie sobie w oczy jest jedną z podstawowych potrzeb człowieka. Tak nas ewolucja ukształtowała.Purple Garden pisze: ↑01 lip 2023, 20:06 Osobiście, to nie bardzo rozumiem dlaczego niby brak kontaktu wzrokowego ma być jakimkolwiek problemem.
Nie należy mu tego wytykać, ale kontakt z taką osobą będzie niepełny.to o tyle w innych przypadkach jeżeli ktoś to wytyka, to w moim odczuciu jest jednak trochę dziwny.
Masz rację, kulturowo jest to tak obecnie uwarunkowane. Ale dla psychiki to nie jest zdrowe ograniczać się tylko do takich relacji, niestety.O ile w relacji romantycznej, albo przy jakiejś wieloletniej przyjaźni znajduje to dla mnie jeszcze jakieś uzasadnienie,
Co do praktyki życia codziennego to się zgadzamy.Purple Garden pisze: ↑05 lip 2023, 13:35 Z tym, czy patrzenie sobie w oczy jest naturalną potrzebą człowieka, to nie jestem pewny. Owszem, psy poznają nosem, ale to też wcale nie znaczy, że nie działają im kompletnie inne zmysły, tak jak w przypadku człowieka, w którego przypadku najważniejszym narzędziem poznawczym wydaje się być wzrok. Patrząc komuś w oczy niewątpliwie można wysnuć jakieś wnioski, przynajmniej próbować wyrazić jakąś próbę nawiązania kontaktu. Ale z drugiej strony czy jest to naturalna potrzeba człowieka? Patrząc na to racjonalnie powiedziałbym, że to już zależy od danej jednostki. Nie uważam tego ani za normę, ani za odstępstwo. Ludzie są po prostu różni. I nie ma co się też obrażać jeżeli ktoś w oczy nie patrzy, bo to nie musi iść w parze z tym, że ktoś ma złą wole wobec kogoś. Mi się wydaje, że takie coś trzeba po prostu czuć jeśli ma zaistnieć, bo w pewnym sensie wymyka się to logicznemu punktowi widzenia. I tyle.