Chciałem iść od razu na CAE, ale poszedłem na szczęście najpierw na roczny kurs FCE żeby uzupełnić braki. B2 w szkole a B2 na kursie to jednak też jest trochę różnica. Tym bardziej, że na egzaminie jednak trzeba wpasować się w schemat, a te kursy jednak lepiej do tego przygotowują niż szkoła. Są dedykowane testy, które mają przypominać te z egzaminu itd. Na kursach ogólnie jest trochę inny sposób nauczania, mniejsze grupy. No i jak za coś płacisz to jednak bardziej Ci zależy

.
Po roku z FCE poszedłem na roczny kurs CAE i dopiero wtedy na egzamin CAE. Aczkolwiek z tym egzaminem nieco się pospieszyłem, trzeba było raczej pochodzić 2 lata na CAE i dopiero iść na egzamin, byłaby lepsza ocena

.
Jeśli Twoje B2 jest naprawdę solidne, to rok z kursem CAE powinien Ci wystarczyć na zdanie egzaminu, ale decyzję czy zdawać już teraz tak naprawdę podejmiesz w trakcie kursu. Natomiast optymalnie jest pochodzić na to CAE dwa lata, ale też przykładać się do języka poza szkołą i pracą, tak żeby mieć z nim częsty kontakt. To daje lepsze efekty.