Wyjazd za granicę

Tutaj możemy zadać pytanie dotyczące konkretnego problemu związanego mniej lub bardziej z introwertyzmem naszym lub innych, poprosić o pomoc, rady, wskazówki.
Hunter
Zagubiona dusza
Posty: 1
Rejestracja: 14 lis 2020, 16:07
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5
MBTI: INTJ

Wyjazd za granicę

Post autor: Hunter »

Potrzebuję porady, zgłosilem się na zagraniczne praktyki w mojej szkole, ale czuję niepokój. Mam naprzemienną ekscytację i strach. Nie mogę przestać o tym mysleć. Sam nie jestem pewny, czy to dobry pomysł. Z tego co wiem, to nie będzie tam nikogo, kogo znam, ale z drugiej strony chciałem zrobić coś z moim życiem. Ale jeżeli chciałbym zrezygnować gnować, to nie chcę czuć tego wstydu, że sam się zgłosiłem, a potem rezygnuję. Powinienem pojechać, czy zrezygnować, skoro nie jestem pewny? Nie mam kogo poprosić o radę.
Awatar użytkownika
Coldman
Administrator
Posty: 2681
Rejestracja: 07 lip 2014, 2:27
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 4w5
MBTI: Szajs
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Wyjazd za granicę

Post autor: Coldman »

Jedź na tym życie polega, żeby z takich okazji korzystać. Lepiej żałować za coś co się zrobiło niż nie zrobiło :D
Jakbyś się nie stresował przed takim wyjazdem to było z tobą coś nie tak :D Najgorzej będzie do momentu aż wsiądziesz do autobusu/auta, żeby tam pojechać, a potem się samo będzie wszystko toczyć.
intbrun
Intro-wyjadacz
Posty: 414
Rejestracja: 27 sty 2021, 8:37
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 4w5
MBTI: INFP
Lokalizacja: Norwegia

Re: Wyjazd za granicę

Post autor: intbrun »

Stanowczo jechać, warto poszerzyć horyzonty. A znajomi się znajdą.
Awatar użytkownika
Asperger
Intronek
Posty: 49
Rejestracja: 22 paź 2023, 13:18
Płeć: mężczyzna
MBTI: INTP

Re: Wyjazd za granicę

Post autor: Asperger »

Zasadniczo wyznaję zasadę: Im na głębszą wodę wypłyniesz, tym szybciej się utopisz. Jedź pod warunkiem obok siebie będziesz miał kogoś komu ufasz jak Zawiszy. W przeciwnym razie, byle drobiazg będzie straszny. Zbierz jak najwięcej przydatnych informacji o tym miejscu. Co jest zakazane, a co nie lecz niemile widziane. Bo możesz pójść siedzieć za coś co u nas jest na maksa normalne. Nawet sąsiadujące ze sobą kraje mogą się różnić na tyle by szok kulturowy uderzył.
Awatar użytkownika
Joi
Introrodek
Posty: 16
Rejestracja: 05 sty 2023, 15:57
Płeć: kobieta
Lokalizacja: małopolska

Re: Wyjazd za granicę

Post autor: Joi »

Jeśli to jest ze szkoły to pewnie jest to miesiąc czy dwa maksymalnie. To jest krótki odcinek czasu tak naprawdę.
Istnieje też szansa, że szkoła w takim razie ma umowę jakąś z placówką w której będziesz miał praktyki.

Zrób sobie listę zalet i wad tego wyjazdu, przeanalizuj na spokojnie i na tej podstawie wyciągnij decyzję.
No nie pomożemy Ci z poczuciem wstydu jakbyś miał zrezygnować. Możesz za to sprawdzić jakie są terminy na rezygnację, żebyś przypadkiem sobie tego nie pominął gdyby Ci wyszło.
Awatar użytkownika
rumcajs
Pobudzony intro
Posty: 135
Rejestracja: 11 gru 2016, 13:42
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Wielka Brytania

Re: Wyjazd za granicę

Post autor: rumcajs »

Ja to bym dla odmiany niczego nie analizował tylko łapał, co życie przyniesie.
Patrycjusz
Rozkręcony intro
Posty: 282
Rejestracja: 08 sty 2015, 15:47
Płeć: mężczyzna

Re: Wyjazd za granicę

Post autor: Patrycjusz »

Hunter pisze: 15 kwie 2024, 15:31zagraniczne praktyki w mojej szkole
W takim razie praktyki są zorganizowane zewnętrznie, masz wszystko zapewnione, od transportu, przez nocleg i wyżywienie aż po zajęcia/pracę. W dodatku jeśli jest to edukacja, większość osób będzie pomocna, będą się Tobą interesować i czegoś na pewno się nauczysz. Poziom materialny bez wkładu własnego to pewnie "o chlebie i wodzie", ale trudno. Znajomy był pół roku na Erasmusie i potem miał spory problem z powrotem do Polskiej rzeczywistości (z Danii), czego też pewnie byś doświadczył. Ogólnie, nigdy nie byłem na takim wyjeździe, mimo że miałem możliwość, dlatego że tak naprawdę nic to nie daje edukacyjnie, a nawet może opóźnić zaliczanie programu (znałem takie przypadki). Więc musisz zadać sobie pytanie, czy zależy Ci na poszerzeniu horyzontów, poznaniu nowych ludzi itd. Jeśli chcesz czym łatwiej zaliczyć, to w ogóle nie ta droga.
Mistyk
Wystygł.
Wynik:
Cynik.
Awatar użytkownika
Asperger
Intronek
Posty: 49
Rejestracja: 22 paź 2023, 13:18
Płeć: mężczyzna
MBTI: INTP

Re: Wyjazd za granicę

Post autor: Asperger »

rumcajs pisze: 16 kwie 2024, 13:35 Ja to bym dla odmiany niczego nie analizował tylko łapał, co życie przyniesie.
Tak, ruszaj na pole minowe. Jeszcze rzucaj się plackiem na glebę, by zwiększyć prawdopobieństwo rozrywki. To będzie Twój pogrzeb. Nic nam do tego.

Hunter. Pewne bardzo znane ministerstwo prowadzi poradnik jak zachowywać się w poszczególnych krajach, a jak nie. By nie wpaść w tarapaty. Nie jest to cały kodeks karny każdego państwa. Lecz opis typowych dla naszego ludu zachowań, którego są źle widziane za granicą. W Tajlandii nie dotykaj głowy Taja. Na Litwie lepiej nie zachwalaj AK etc.
Patrycjusz
Rozkręcony intro
Posty: 282
Rejestracja: 08 sty 2015, 15:47
Płeć: mężczyzna

Re: Wyjazd za granicę

Post autor: Patrycjusz »

Asperger pisze: 16 kwie 2024, 23:31Pewne bardzo znane ministerstwo prowadzi poradnik jak zachowywać się w poszczególnych krajach, a jak nie. By nie wpaść w tarapaty. Nie jest to cały kodeks karny każdego państwa. Lecz opis typowych dla naszego ludu zachowań, którego są źle widziane za granicą. W Tajlandii nie dotykaj głowy Taja. Na Litwie lepiej nie zachwalaj AK etc.
Byłeś kiedyś za granicą?

O ile ktoś jest studentem na takim wyjeździe albo turystą, a nie pracuje w danym Państwie i nie ma tamtejszego obywatelstwa, to nie ma tych problemów. Poza tym kolega nie napisał nawet, do jakiego państwa jedzie, więc raczej mało go ono interesuje i chodzi o sam chwilowy wyjazd za granicę (co w przypadku introwertyków jest trudniejsze). Ja np. mieszkam w Polsce i mam tutejsze obywatelstwo, a ludzie pytają mnie, czy jestem z Polski, bo mało przeklinam i piję mało alkoholu, a to jest jeszcze nic. Można czuć się obcym nawet we własnym państwie i nie stosować się do jego "zwyczajów".
Mistyk
Wystygł.
Wynik:
Cynik.
intbrun
Intro-wyjadacz
Posty: 414
Rejestracja: 27 sty 2021, 8:37
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 4w5
MBTI: INFP
Lokalizacja: Norwegia

Re: Wyjazd za granicę

Post autor: intbrun »

Hehe, u mnie na podobnej zasadzie lokalsi nie bardzo wierzą, że jestem z Polski. Rodacy wyrobili renomę i nie wpasowuję się. ;-)
Jadąc do danego kraju zawsze warto poczytać. Nie tylko o tym co wolno a czego nie wolno, ale również co ciekawego będzie w okolicy do której jedziemy, czy są jakies fajne lokalne jedzonka. Ale również np jaka jest historia miejsca, czy regionu. Żeby się np. nie zdziwić widząc ludzi chodzących w ludowych strojach regionalnych. Od skórzanych gatek na Bawarii, po hidżab na głowie. Tak po prostu, z ciekawości, ale również po to, żeby właśnie mieć mniej obaw. A nikt nie każe się od razu frendzikować z wszystkimi do okoła.
Wyjazd to dobry pomysł i @Hunter powinien skorzystać. Jeśli mu się nie spodoba, to będzie wiedział na przyszłość i nie zawracał sobie głowy. Taki wyjazd ze szkoły może być najbezpieczniejszą formą 'testowania'. A może akurat się spodoba i się rozkręci. Na świecie jest wiele pięknych miejsc, do wielu można dostać się w ludzkich pieniądzach i w relatywnie krótkim czasie.
Awatar użytkownika
Asperger
Intronek
Posty: 49
Rejestracja: 22 paź 2023, 13:18
Płeć: mężczyzna
MBTI: INTP

Re: Wyjazd za granicę

Post autor: Asperger »

Patrycjusz pisze: 17 kwie 2024, 14:33
Asperger pisze: 16 kwie 2024, 23:31Pewne bardzo znane ministerstwo prowadzi poradnik jak zachowywać się w poszczególnych krajach, a jak nie. By nie wpaść w tarapaty. Nie jest to cały kodeks karny każdego państwa. Lecz opis typowych dla naszego ludu zachowań, którego są źle widziane za granicą. W Tajlandii nie dotykaj głowy Taja. Na Litwie lepiej nie zachwalaj AK etc.
Byłeś kiedyś za granicą?

O ile ktoś jest studentem na takim wyjeździe albo turystą, a nie pracuje w danym Państwie i nie ma tamtejszego obywatelstwa, to nie ma tych problemów. Poza tym kolega nie napisał nawet, do jakiego państwa jedzie, więc raczej mało go ono interesuje i chodzi o sam chwilowy wyjazd za granicę (co w przypadku introwertyków jest trudniejsze). Ja np. mieszkam w Polsce i mam tutejsze obywatelstwo, a ludzie pytają mnie, czy jestem z Polski, bo mało przeklinam i piję mało alkoholu, a to jest jeszcze nic. Można czuć się obcym nawet we własnym państwie i nie stosować się do jego "zwyczajów".
Byłem w kalifacie francuskim. Pilot wycieczki mówił trochę o specyfice: Że w parkach są śmietniki, lecz nie wolno nic do nich wrzucać. Bo policja pomyśli, że wrzucam tam coś co robi łubudu. Że w restauracjach nie ma popielniczek, więc popiół mam strącać na glebę i czekać aż ktoś zamiecie. Tyle pamiętam, po 26 latach. Nawet gdybym nie był tam, rozsądek jest rozsądkiem. Logika logiką.

Nieładnie powielać stereotypy. Szczególnie defekujące we własne gniazdo.
intbrun
Intro-wyjadacz
Posty: 414
Rejestracja: 27 sty 2021, 8:37
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 4w5
MBTI: INFP
Lokalizacja: Norwegia

Re: Wyjazd za granicę

Post autor: intbrun »

Piszesz swoje opinie na temat zagranicy, na podstawie wycieczki sprzed 26 lat? O Polsce też opowiadać na temat tego jak wyglądała 26 lat temu? Można mieć swoje zdanie, lubić coś lub nie. Ale chociaż jakiś poziom takie bezwzględnej obiektywności zachować. Taką koszulkę sobie kiedyś kupiłem (za granicą, a jak), napis w wolnym tłumaczeniu głosi: Bez danych jesteś tylko kolejną osobą z własną opinią.
ODPOWIEDZ