Polski Portal Introwertyków

Cuda za rogiem - Keigo Higashino

Zależy co autor ma myśli. Sama o sobie nigdy nie myślałam w tej kategorii. Podobnie jak podkreślono we wcześniejszych wypowiedziach, są rzeczy, które mi się średnio lub w ogóle nie podobają, typu ww. procedur urzędowych, które, o ile są wykonywane zgodnie ze sztuką, staram się zaakceptować, bo bunt ...

To chyba też zależy jednak od ludzi na jakich się trafi. Ja się nie odcinam, sama dość często zagaduję, żeby nie wyjść na skończonego dziwaka. Jednak nie uczestniczę np. w każdej pogadance przy kawie chociażby z tego względu, że mam sporo pracy i dosyć siedzenia po godzinach

Pracuję chyba w stosunkowo małej firmie, gdzie zdecydowana większość osób to ekstrawertycy. Z czasem chyba jednak moi współpracownicy ogarnęli, że lubię ciszę, spokój i brak dzikich tłumów i jest ok. Zdarzają się czasem sytuacje mało komfortowe ale wynika to raczej że specyfiki pracy i dość częstych...

Dla mnie seks jest przereklamowany. Ważniejsza jest więź emocjonalna. Osobiście nie wyobrażam sobie/nie rozumiem takiego układ. Jednak jeśli dorosłe osoby świadomie się na to zdecydowały i sprawia im to fun, to nie mam nic do gadania.

Od pierwszego dnia w pracy. Nie żeby mi to dokuczało jakoś. Raczej dziwię się, że po paru latach jeszcze im się nie znudziło ;d

Falafel ;p poza tym wszelakiego rodzaju roślinne burgery, pizza, pieeeroooogi

"Gra anioła" Carlosa Ruiza Zafóna

Pewnie są sytuacje, w których wiara bywa pokrzepiająca i dodaje siły ducha. Natomiast smutne jest, że są ludzie, którzy wiarą bronią się i tłumaczą przed podjęciem jakichkolwiek działań, które mogłyby poprawić jakość ich życia

Nie przepadam za dotykiem. Muszę mieć z kimś naprawdę głęboką więź, żeby nie czuć dyskomfortu. Jeśli już brakuje mi jakiejś bliskości to emocjonalnej. Całkiem ciężko jest znaleźć drugą osobę, która by nadawała na tych samych, albo chociaż podobnych, falach.

W sumie nie oglądam zbyt wiele seriali. Mój ulubiony po dziś dzień to gotowe na wszystko. Poza tym dobrze oglądało mi się uwięzione i dom z papieru. Ostatnio natomiast miałam okazję obejrzeć Czarnobyl i zemstę o jasnych oczach (mimo, że wydarzenia były mało realistyczne i mocno naciągane to całkiem ...

"Cień wiatru" Carlosa Ruiza Zafóna

Cześć wszystkim! Mam na imię Paulina, 28 lat. Lubię czytać książki, grać i w planszówki i w gry wideo oraz generalnie spędzać czas na świeżym powietrzu. Spaceru po górach czy lesie nigdy nie odmawiam. Poza tym kocham zwierzęta.
Pozdrawiam z Karkonoszy